
Trwają intensywne poszukiwania następcy dotychczasowego prezesa Konsorcjum PKS-KM Włodzimierza Tosika, który w marcu br. złożył swoją rezygnację. Pojawił się jeden kandydat na to stanowisko. A dokładniej - kandydatka.
- Odbyło się nasze spotkanie z panią Haliną Mozolewską, która jest pracownikiem Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej (pełni obecnie funkcję kierownika ds. organizacyjnych PKS-KM – dop. red.). Przedstawiła nam ona swoją koncepcję funkcjonowania PKS-u. Teraz na temat jej kandydatury na stanowisko prezesa spółki będziemy rozmawiać z radą nadzorczą, ponieważ zgodnie z przepisami to właśnie rada nadzorcza powołuje nowego prezesa zarządu – mówi „Tematowi” starosta Marek Kotschy.
- Jest to jedyny kandydat, z którym do tej pory rozmawialiśmy, natomiast jeszcze nie jest przesądzone, czy to właśnie pani Halina Mozolewska będzie nowym prezesem. Chcielibyśmy, aby najpierw rada nadzorcza wypowiedziała się na ten temat – kontynuuje nasz rozmówca. – Nie ukrywam, że PKS jest firmą, w której na stanowisko prezesa najlepszy byłby kandydat, który w dużym stopniu posiada wiedzę m.in. na temat spraw technicznych. Dlatego osoba znająca problemy firmy jest jak najbardziej wskazana do pełnienia tej funkcji. Czekamy jeszcze na stanowisko rady nadzorczej i jeżeli nie będzie ona miała żadnych zastrzeżeń co do kandydata, najpewniej wkrótce zostanie podpisana umowa.
Przypomnijmy. Pod koniec marca br. obecny prezes Konsorcjum PKS-KM Włodzimierz Tosik złożył rezygnację z dotychczas zajmowanego stanowiska. Funkcję tę będzie pełnił jeszcze przez kilka dni, do końca czerwca 2014 r. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy szef szczecineckich przewoźników obejmie niebawem stanowisko w jednej z miejscowych prywatnych firm. Włodzimierz Tosik kierował konsorcjum szczecineckich firm przewozowych przez rok, od czerwca 2013 r. Obowiązki prezesa PKS-KM przejął od Adama Wyszomirskiego.(mg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Boże tylko nie ona, wtedy czeka nas całkowita likwidacja PKS-u:(
W 2009 odszedł ( czytaj :"wygryziono , wyszczuto" ) z PKS-u Pan prezes Lesław Wełk - zostawił firmę może i biedną ale bez długów , z nowo wybudowanymi warsztatami przy ul. Klasztornej . Minęły 4 dłuuuugie lata . Prezesów było: 1 Pani Latkowska , Panowie : 2 Szwinto, 3 Wyszomirski , 4 Tosik . Z PKS-u została ruina . No to chyba pora na LIKWIDATORA ! Może być nim i piąty prezes....
Może warto tu wspomnieć,że Zarząd ma obowiązek wszcząć postępowanie upadłościowe,w przeciwnym wypadku członkowie zarządu będą w przyszłości odpowiadać solidarnie ze spółką za jej długi.Czy to nie jest przypadkiem porawdziwy powód rezygnacji prezesa. Również jakiekolwiek bezzwrotne dotacje publiczne są niezgodne z prawem i doprowadza do bankróctwa prywatnych przewożników,którzy nie wytrzymają nieuczciwej konkurencji np. na przewozy dla szkół. Tak na marginesie,czy to nie jest dofinansowanie przed przejęciem????
Pozwalniali ludzi, zastapili swoimi, i co? lepiej nie stało się, tylko większe długi narosły. A rotacja Prezesów staje się wręcz żenująca.
Rozumiem, że pisząc o wydarzeniach w naszym mieście, Redakcja porusza się w naszym, miejsko-gminnym grajdole, gdzie wszyscy się znają od lat. Nie rozumiem natomiast tytułu w/w newsa, ociekającego seksizmem. Chcialo by się zacytować puentę popularnego dowcipu - " ...no to co, że na tratwie..."