Prace Ewy Tresenberg i Oleny Horhol w Galerii Zamek

W czwartkowy wieczór w Galerii Zamek byliśmy świadkami wernisażu Ewy Tresenberg oraz Oleny Horhol. Zaprezentowane prace malarskie wykonane techniką olejną zatytułowane zostały „Bliskość i dal”.

Obie panie posługują się trudną w odbiorze abstrakcją. Różni je forma. W pracach Ewy Tresenber można zauważyć elementy związane z krajobrazem, a u Oleny Horhol to forma niefiguratywna, z niezwykle różnorodną kolorystyką, wykonaną techniką impasto, a więc z niezwykle mocną fakturą farby, tworzącą efekt trójwymiarowości. U Oleny obrazy nie przedstawiają natury, a w pracach Ewy jednak łatwo można doszukać się takich elementów jak niebo ujęte o różnych porach dniach i podczas różnej pogody, a także innych, bardziej trwałych elementów krajobrazu.

Abstrakcja ma to do siebie, że jej odbiór jest różnorodny, tak jak różne są odczucia, skojarzenia i spostrzeżenia odbiorcy. Dlatego w tej kwestii zupełnie nieistotne jest zdanie samego twórcy – o tym „co chciał przez to powiedzieć”.

Zdaniem komisarz wystawy Jolanty Korsak-Kopterskiej

- Prezentowane pejzaże są abstrakcją, aczkolwiek nie do końca. To temat uniwersalny, który towarzyszy nam na co dzień. Jesteśmy w jego najbliższym otoczeniu, a jak to się przekłada na sztukę musicie państwo zobaczyć – zauważyła Ewa Tresenberg.

Obie autorki przyjechały do nas z Wrocławia. Są przedstawicielkami młodego pokolenia. Pani Ewa ukończyła Akademię Sztuk Wizualnych. Swoje prace wystawiała w kilku polskich miastach oraz w Niemczech. Olena Horhol, choć mieszka we Wrocławiu, jest rodowitą lwowianką. Skończyła Lwowską Akademię Sztuki, a swoje wystawy indywidualne miała, oprócz rodzinnego miasta oraz Tarnopolu, również na Słowacji, w Czechach i kilku miastach w Polsce.