
Każdy z nich jest po przejściach. Często były bite, przywiązane do łańcuchów lub przeżywały rozstanie ze swoim właścicielem... Mowa o mieszkających w schronisku psich seniorach. To właśnie z myślą o nich już niedługo powstanie Psilądek Nadziei. Pomysłodawczyni stworzenia takiego azylu jest Maria Danuta Kadela, kierownik schroniska dla bezdomnych zwierząt PGK w Szczecinku. Już rozpoczęła się zbiórka funduszy. Pomóc może każdy.
O nowym pomyśle, który mógłby być ratunkiem dla wielu często schorowanych i niechętnie adoptowanych starych zwierząt, szefowa schroniska poinformowała na swoim profilu na Facebooku.
- Pełna miska dobrej strawy, spacery, pieszczoty, zabawy. Najgorzej przyjazd do nas, a później pobyt przeżywały staruszki, którym np. zmarł właściciel, albo z powodu choroby nie mógł się dłużej opiekować psem, bo sam takiej opieki wymagał. Wyrwane z warunków domowych, z kanapy, fotela, bez ukochanej Pani, czy Pana, przeżywały stres niewyobrażalny. To dla nich budujemy Psilądek Nadziei
– poinformowała Maria Danuta Kadela.
Pomysłodawczyni przedsięwzięcia chciałaby, żeby do nowego psiego azylu trafiła „cała geriatria”, czyli wszystkie stare i nikomu niepotrzebne psy, które obecnie przebywają w szczecineckim schronisku.
- Chcemy, aby z kanapy trafiały na kanapę, osłodzi im to chociaż trochę żal za dawnym życiem. Chcemy też zabrać do Psilądka Nadziei całą, małą geriatrię ze schroniska. Niech na koniec życia też jeszcze mają własny fotel i człowieka.
Dziesiąty, jubileuszowy rok pracy schroniska ogłaszamy niniejszym Rokiem Staruszków i Psilądka Nadziei
- zaznaczyła szefowa schroniska.
Aby stworzyć azyl dla psich staruszków potrzebne są jednak pieniądze. Właśnie na ten cel zostanie przeznaczona całość odpisu z 1 procenta.
- Przez te prawie 10 lat, dzięki wsparciu mieszkańców, i nie tylko, dzięki odpisowi 1 % z podatku udało nam się dużo, naprawdę dużo – podkreśla Maria Danuta Kadela. - W dniu otwarcia 03.07.2009 roku był tylko budynek. Pozostała infrastruktura, czyli 26 wybiegów zewnętrznych z wiatami, 3 kocie domki, 4 duże wybiegi dla psów i jeden psio–koci - to wszystko możliwe było do zrealizowania dzięki sponsorom i odpisowi 1 %. Do tego jeszcze doszło wyposażenie schroniska: posłania, maty, materace, koce, klatki, miski, kuwety, smycze, szelki, obroże. Glazura do wyłożenia boksów i korytarzy w budynku. Częściowe finansowanie opieki weterynaryjnej, karma bytowa i weterynaryjna...
W tym roku całość odpisu 1% z podatku za 2018 rok chcemy przeznaczyć na szczecineckie staruszki.
Każdy, kto chciałby wesprzeć powstanie nowego Psilądka Nadziei może to uczynić w trakcie wypełnienia deklaracji podatkowej. Wystarczy podać KRS 0000365802 z dopiskiem: cel szczegółowy – Szczecinek.
- Staruszki liczą na Państwa pomoc i my razem z nimi. Koty też proszą. Dziękujemy Fundacji BONO za umożliwienie zbierania 1 % - dodaje Maria Danuta Kadela.
Foto/info: Schronisko dla bezdomnych zwierząt PGK w Szczecinku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Budowa schroniska kosztowała 4,2 mln złotych. Co roku 700 tys. zł (siedemset tysięcy) jest z budżetu miasta przekazywane na pensje pani Kadeli, pensje pracowników, jedzenie dla zwierząt, ogrzewanie i ryczałt dla weterynarza. Ludzie otwórzcie oczy! 700 tysięcy!!! Mówił o tym między innymi radny Batura w poprzedniej kadencji!
Nabijamy konto p. Jarku. Buduowa schroniska kosztowala ponad 3 ml zlotych!!!! To wystarczy na palac a nie na schronisko ROZLICZYLA SIE TA PANI Z PIENIEDZY? NIE?