
Pomost „Centum” otworzy podwoje w kwietniu przyszłego roku. Tak na 90 procent, może więcej – zastrzega Bogusław Sobów, szef Szczecineckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. – Niestety, nie osiągnęliśmy i nie osiągniemy już porozumienia z gryfińską spółką. Nie odpowiadają na żadne nasze monity, pisma czy też telefony. Jednym słowem, zdezerterowali z placu budowy, ukradli nawet dziennik budowy.
Co teraz zamierza SzLOT? – Zachowujemy olimpijski spokój – zastrzega B. Sobów. - Trudno, stało się, nie wrócimy czasu. Wykonamy testy wytrzymałości rur. Jeżeli będą pozytywne, roboty będą kontynuowane. Jeżeli nie, to wyrwiemy żelastwo. Mamy firmy, które mogą kontynuować prace przy pomoście. Mnie osobiście marzy się wykonawca, taki jak firma z Dychowa, która budowała hangar dla naszych statków białej floty. To profesjonaliści w każdym calu, na przykład zabezpieczyli nawet pobliskie drzewa przed zniszczeniem. Aż miło popatrzeć, w jakim stanie przekazali Komunikacji Miejskiej plac budowy. Reasumując, poczynimy wszystko, by na otwarcie sezonu Anno Domini 2010, w roku Jubileuszu 700-lecia Szczecinka, mieszkańcy mogli wejść na nowy piękny pomost, odpocząć i wypić smakowitą kawę. (sw)
[aktualizacja] - sprostowanie wykonawcy
W odpowiedzi na opublikowany przez Państwa Dwutygodnik Szczecinecki TEMAT artykułu z dn. 30.09.2009 r., dotyczącego realizacji budowy pomostu „Centrum" w Szczecinku, niniejszym przedstawiamy sprostowanie treści zawartych w Państwa artykule.
Hangar nadwodny posadowiony w Szczecinku przez firmę Budownictwo Hydro -Energetyka Dychów Sp. z o.o. na zlecenie Komunikacji Miejskiej został zamontowany na rurach staroużytecznych. Końcowa faza wykonania montażu konstrukcji hangaru została powierzona firmie ALPINUR. Całą inwestycję nadzorował specjalista prac hydrotechnicznych inspektor nadzoru mgr inż. Zenon Hajdul Komunikacji Miejskiej w Szczecinku. Inspektor ten nadzorował również inwestycję pn. „Budowa punktów cumowniczych (dalb) na jez. Trzesiecko w Szczecinku" na zlecenie Komunikacji Miejskiej, której wykonawcą była również firma ALPINUR. Obie te realizacje, tj. budowa dalb oraz hangaru nawodnego zostały przygotowane w sposób profesjonalny. Projekty wykonawcze były przygotowane porządnie merytorycznie oraz nie zawierały żadnych nieścisłości. Nadzór inspektorski nad tymi pracami przebiegał bez zastrzeżeń. Wynika z tego, iż realizacje nadzorowane przez specjalistów branży hydrotechnicznej „skazane są na sukces."
W trakcie realizacji umowy na pomost „Centrum" pPan Prezes Sobów kilkakrotnie przedstawiał nam ofertę firmy podwykonawczej, mającej wykonać część konstrukcji drewnianej. Temat ten został poruszony nawet na spotkaniu w Urzędzie Miasta w obecności zastępcy burmistrza pana Daniela Raka. Ofertą tą odrzuciliśmy, jako że dysponujemy własnymi fachowcami. Od tego momentu zaczęły się problemy ze współpracą z Zamawiającym.
W prowadzonej z Zamawiającym korespondencji, wielokrotnie zwracaliśmy się z prośbą o ustosunkowanie się do zaproponowanych przez nas rozwiązań. Jednak ze strony Zamawiającego nie otrzymaliśmy ani odpowiedzi, ani też własnych propozycji rozwiązania zaistniałej sytuacji.
Ponadto pragniemy zaznaczyć, iż Szczecinecka Lokalna Organizacja Turystyczna nie wykonywała w naszym kierunku żadnych telefonów. Otrzymaliśmy od Zamawiającego jedynie pismo odstepujące od umowy, do którego ustosunkowaliśmy się w podanym przez Zamawiającego terminie 7 dni. Pismo to zostanie dostarczone Zamawiającemu w dniu jutrzejszym, tj. 01.10.2009 r.
Zastanawiającym jest także fakt, iż Zamawiający na łamach Państwa gazety informuje o chęci „odkupienia" od naszej spółki wykonanych już robót, które wg niego zostały wykonane nienależycie. W naszym kierunku takie oferty nie zostały przedłożone.
Nieprawdą jest również twierdzenie pana prezesa, iż „ukradliśmy dziennik budowy". Jak wynika z ustawy „Prawo budowlane” prowadzenie i dbanie o dziennik budowy należy do obowiązków kierownika budowy.
W związku z powyższym prosimy o sprostowanie treści Państwa artykułu.
Dariusz Torebko
prezes zarządu
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Długo jeszcze? Nie widzi Pan, że coś tu z lekka śmierdzi? Może trzeba by bliżej przyglądnąć się działaniom prezesa Szlotu? No chyba że pomost ma Pana pociągnąć na dno w zbliżających się wyborach
Niech specjalista zrobi najtrudniejsze (znaczy wbije rury). Potem jego wywalimy i dalej zrobi nasz, swój, będzie to bez przetargu(a my będziemy podwykonawcą). Kasę zgarniemy a większe koszty z tego powodu zawsze uzasadnimy a mamy w tym doświadczenie.
Zdaje się, że prezes-amator trafił na partnera, który jest w stanie wykazać jego brak kompetencji. "ukradli nawet dziennik budowy" - co to znaczy? Mieli zostawić dziennik budowy przywiązany sznurkiem do płotu?
Mała uwaga: Zanim się zrobi z siebie barana i nazwie kogoś złodziejem warto sprawdzić motywy jego działania. Na przykład w Prawie Budowlanym, a jak za trudne to zapytać kolegów z Nadzoru Budowlanego.
Cyt: "Wykonamy testy wytrzymałości rur. Jeżeli będą pozytywne, roboty będą kontynuowane. Jeżeli nie, to wyrwiemy żelastwo." Jeżeli nie to leżycie bo wykonawca sugeruje wam to od dawna i dlatego (miedzy innymi) nie chce kontynuowac budowy. A wprowadzanie nowego wykonacy przed załatwieniem sprawy ze starym jest pomysłem idiotycznym.