Okazuje się, że jak się chce to można. Mowa o fachowcach z lęborskiej firmy „Hydro-inż.”, którzy potrzebowali zaledwie kilkanaście dni (robotę wykonali przed terminem), by w dno jeziora Trzesiecko wbić 46 stalowych pali. Na nich oraz wcześniej posadowionych przez gryficki „Alpinur”, stanie pomost „Centrum”. – Teraz własnymi siłami zalejemy pale betonem. W styczniu zaś ogłosimy przetarg na wykonanie drewnianej części obiektu. Budowniczowie powinni się uporać z tym zadaniem, w co najwyżej trzy, cztery tygodnie. Dla przykładu podam, że o wiele bardziej okazałej wielkości pomost przy wyciągu do nart wodnych został zbudowany w dwa tygodnie – mówi Bogusław Sobów, szef Szczecineckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. – Inwestycja będzie realizowana z lądu. Mam nadzieję, że bez żadnych przysłowiowych niespodzianek. No chyba, że zimowa aura będzie bardzo ekstremalna.
Przypomnijmy: Pomost będzie traktowany jako obiekt widokowy i spacerowy z funkcją umożliwiającą cumowanie statków spacerowych i innych obiektów pływających po jeziorze Trzesiecko. Wejście zostanie przystosowane dla osób niepełnosprawnych. Docelowo obiekt zostanie oświetlony. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie