
Tak jak informowaliśmy, na środowej (28.12) sesji Rady Miasta radni podjęli uchwałę, dotyczącą ustanowienia nowego szczecineckiego pomnika przyrody. Został nim rosnący w pobliżu wieży Bismarcka, wiekowy dąb szypułkowy.
Nie była to jednak jedyna informacja. Podczas sesji radny Janusz Rautszko ogłosił, że uznany za pomnik przyrody dąb będzie nosił imię „Warcisław”. Nazwa drzewa wybrana została na drodze konkursu ogłoszonego przez jedną z lokalnych telewizji. Patronat nad konkursem objęła Komisja Ochrony Środowiska RM.
Jak się okazało, kwestia ogłoszonej przez radnego nazwy wywołała niemałe zamieszanie. W uchwale podjętej przez radnych nie ma bowiem ani słowa o tym, że... nasz nowy pomnik przyrody nazywa się „Warcisław”.
- W wyniku przeprowadzonego konkursu nazwane zostało drzewo, a nie pomnik przyrody – tłumaczy przewodniczący RM Mirosław Wacławski. – Każdy może ogłosić konkurs na nazwę drzewa. I tak też się stało. Najpierw wymyślono imię dla dębu, a potem dąb ustanowiono pomnikiem przyrody. Wymyślona nazwa nie musi się znaleźć w uchwale, wystarczy, że zacznie funkcjonować wśród ludzi jak np. wieża Przemysława czy Bismarcka.
Zgodnie ze słowami naszego rozmówcy, nowy pomnik przyrody, którym jest wspomniany dąb, oficjalnie nazwy nie posiada. M. Wacławski nie wyklucza jednak, że gdyby propozycja nadania imienia pomnikowi się pojawiła, Rada Miasta z pewnością się nad nią pochyli. (sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie