
Policjanci Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku proszą o pilną pomoc wszystkich, którzy dziś (22.07) przebywali w okolicach Dyminka (gm. Biały Bór). Zaginął 10-letni mieszkaniec tej miejscowości. Rodzice właśnie zgłosili zaginięcie chłopca.
Mateusz Kuśnierz, urodzony 1 marca 2001 roku wyszedł na grzyby dziś rano, około godziny 10.00. Nie wrócił do tej pory. Od kilku godzin rodzina na własną rękę poszukuje chłopca. Nie jest osobą sprawiającą kłopoty wychowawcze, nigdy tez nie oddalał się od domu. Jest zdyscyplinowanym i samodzielnym dzieckiem.
Mateusz, wychodząc z domu ubrany był w czerwoną bluzę, granatowe spodnie dresowe oraz białe adidasy (buty sportowe). Ma 150 cm wzrostu, jest średniej budowy ciała, włosy ciemny blond.
Na miejscu, okoliczne lasy i miejscowości przeszukują już strażnicy miejscy, strażacy oraz policjanci z Białego Boru. W okolice Dyminka udaje się właśnie grupa funkcjonariuszy ze Szczecinka.
Ktokolwiek widział chłopca, odpowiadającego temu skromnemu opisowi proszony jest o natychmiastowy kontakt z dyżurnym KPP Szczecinek pod numerami telefonów: 94-375-35-11, 997 lub 112.
Niestety, nie dysponujemy jeszcze zdjęciem chłopca. Fotografię opublikujemy zaraz po otrzymaniu jej od funkcjonariuszy policji. (mt)
Aktualizacja:
O wielkim szczęściu może mówić rodzina 10-letniego Mateusza. Chłopiec odnalazł się o godzinie 21.12 w Miastku. Policjanci ze Szczecinka odbiorą go od kolegów i odwiozą bezpiecznie do domu.
Młody mieszkaniec Dyminka zabłądził w lesie i doszedł polnymi drogami aż do Miastka. Wszystkim Internautom za błyskawiczną reakcję i sygnały serdecznie dziękujemy. (mt)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie