Od nowego roku mieszkańcy Szczecinka będą musieli się zmierzyć z kolejną „śmieciową rewolucją”. O co chodzi tym razem? W związku ze zmianą prawa dotyczącego zasad zbiórki i segregacji odpadów, pojawi się dodatkowy pojemnik na śmieci. Będzie to kosz brązowy, przeznaczony na odpady biodegradowalne. Będzie tam trzeba wyrzucać np. obierki od ziemniaków, ale też trawę lub liście. Co to oznacza dla miasta takiego, jak Szczecinek?
Niedługo Rada Miasta będzie głosować zmiany w uchwale regulującej przepisy wywozu śmieci w Szczecinku. Zaraz potem na terenie obsługiwanym przez szczecineckie PGK, poza pojemnikami: niebieskimi, żółtymi, zielonymi czy czarnymi, dojdzie dodatkowy piąty kosz. Będzie opróżniać go „extra” śmieciarka.
- Dla nas oznacza to pewne zmiany organizacyjne – tłumaczy naszym Czytelnikom Anna Mista, kierownik Wydziału Komunalnego Urzędu Miasta w Szczecinku. – Będziemy musieli po prostu dostawić jeden dodatkowy pojemnik na tzw. odpady bio, do którego specjalne kursy będą wykonywać śmieciarki PGK. Pozostaje tylko kwestia, czy mieszkańcy faktycznie będą segregować u siebie w domu odpady biodegradowalne? Już teraz niekiedy segregacja wydaje się wielu mieszkańcom dość kłopotliwa.
A co z nowoczesnymi półpodziemnymi gniazdami na odpady? Czy wraz z wejściem nowych przepisów będą musiały być przebudowane? – Tam, gdzie się da, będziemy próbować z czasem dobudować brakujące pojemniki. Jednak na razie będzie to wyglądać tak, że po prostu dostawimy przy takich gniazdach brakujący pojemnik – zaznacza nasza rozmówczyni. – Co innego w przypadku planowanych nowych lokalizacji na półpodziemne pojemniki. Dostosowaliśmy przetarg w taki sposób, by możliwe było dobudowanie pojemnika na odpady biodegradowalne. Wiąże się to oczywiście z większymi kosztami.
Czy w związku z nową reformą śmieciową miasto przewiduje podwyżki za odbiór śmieci. Jak przekonuje Anna Mista, na razie nic takiego nie jest w planach. – Owszem, reforma będzie generować większe koszty. Ale nie oznacza to żadnych podwyżek w opłatach dla mieszkańców – zapewnia nasza rozmówczyni.
foto: archiwum Tematu, 2014
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To jest po prostu śmieszne
Gość - niezalogowany 2017-11-03 07:23:53 To jest po prostu śmieszne Co jest smieszne?Mieszkam w Niemczech i taka segregacja to jest calkowicie cos normalnego.Zielony pojemnik na odpady organiczne,niebieski na papier,czarny na inne odpady-wlasciwie nie wiadomoco tam wrzucac,bo wszystko jest segregowane,pojemniki szklane segregowne wg.koloru szkla-pojemniki zielony,bialy i brazowy,butelki plastikowe,czesc szklanych-placona kaucja przy zakupie,a pozniej zwrot w sklepach i uwazasz,ze to jest wszystko smieszne?
Do gosc 2017-11-03 07:23:53 Tak,Niemcy maja duze doswiadczenie w segregacji - ten do pracy,ten do gazu.Teraz segreguja namietnie kazdy smiec w swoich domach,to taki nowy lewacki bozek ale jeszcze troszke i sami zostana posegregowani przez swoich brazowych gosci zaproszonych przez kanclerz Merkel i sprawiedliwosci dziejowej stanie sie zadosc.
To sobie mieszkaj w Niemczech i chowaj się do pojemnika na odpady zielone przed zgrają uchodźców
Te darmozjady z PGK powinni nam dopłacać za segregację i robienie śmietnika z domu. Bo niby gdzie w dwupokojowym mieszkaniu z maleńką kuchnią trzymać kilka pojemników z segregowanymi odpadami ???
gość 2017-11-04 21:03:46 Te darmozjady jak ich nazywasz z PGK nie wymyslily tego przepisu na sortowanie,wiec musisz sie czepic sie tych darmozjadow co to wprowadzili takie przepisy.
Poprosimy śmietniki na Wyszyńskiego 51 tam zawsze jest balagan