
Postęp zrobił swoje – dziś już wszyscy je mają. Telefony komórkowe, bo o nich mowa, ułatwiają nam życie do tego stopnia, że większość z nas nie wyobraża już sobie życia bez nich. Zabierane wszędzie: do pracy, na spacer, do kina, a nawet do kościoła, sprawiają, że czujemy się pewniejsi, spokojniejsi, że w razie nagłego wypadku nasi bliscy będą z nami w kontakcie. Komórki dostają nawet dzieci pierwszych klas podstawówki. Zabierają je do szkoły, by rodzice mogli zadzwonić do nich w każdej chwili. Tylko czy to na pewno dobry pomysł?
Wielu nauczycieli szczecineckich szkół skarży się, że telefony komórkowe na lekcjach zaczęły być problemem. Według nich, dzieci i młodzież nie przynoszą telefonów do szkoły po to, żeby kontaktować się z rodziną. Dla uczniów telefon to zabawka, służąca do puszczania muzyki, robienia zdjęć i nagrywania różnych rzeczy. Zdaniem naszych rozmówców, czasem zabawa telefonem na lekcji kompletnie dezorganizuje zajęcia. Uczniowie specjalnie puszczają różne nagrane wcześniej dźwięki, żeby odwrócić uwagę nauczyciela od prowadzenia lekcji. Bywa, że telefony są uczniom odbierane i muszą się po nie osobiście zgłaszać rodzice.
- Nie widzę problemu w tym, że moje dziecko zabiera ze sobą telefon do szkoły – komentuje sprawę pan Adam, tato 14-letniego gimnazjalisty. – Wiem, co się z synem dzieje i zawsze mogę do niego zadzwonić. On do mnie również. Poza tym, wszyscy w jego klasie mają komórki. Czułby się gorszy. Jak dotąd, nie było skarg, więc mój syn będzie, tak jak do tej pory, zabierał telefon ze sobą.
Podobnego zdania jest Krystyna Dianow, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 1 im. Adama Mickiewicza w Szczecinku: – Czasy się zmieniły i trzeba brać pod uwagę, że komórki towarzyszą nam wszędzie. Na początku, kiedy to była nowość, było inaczej, ale teraz telefony komórkowe dla dzieci są czymś zupełnie naturalnym. Zdarza się, że niektóre dzieci, trzeba jakoś upomnieć, ale generalnie komórki nie są problemem.
W większości szkół w Szczecinku uczeń ma prawo korzystania z telefonów komórkowych w trakcie trwania przerw śródlekcyjnych. W czasie zajęć lekcyjnych i pozalekcyjnych uczeń jest zobowiązany do wyłączenia telefonu. Gdyby tego nie zrobił, nauczyciel może telefon odebrać i przekazać go rodzicowi bądź opiekunowi. Inaczej wygląda sytuacja, przykładowo, w I Liceum Ogólnokształcącym im. Księżnej Elżbiety. Tam obowiązuje całkowity zakaz używania komórek przez uczniów na terenie szkoły.
(sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie