
PKS zmienia swoją siedzibę. Już niebawem cała administracja przeniesie się do remontowanego właśnie budynku. Gdzie? Spółka zadomowi się przy ulicy Cieślaka, w sąsiedztwie ZGM-u, PGK i Komunikacji Miejskiej.
- Faktycznie, podpisałem już stosowną umowę użyczenia budynku po byłej siedzibie PWiK przy ul. Cieślaka - mówi Tematowi Adam Wyszomirski, prezes Spółki. Tamtejszy biurowiec od kilku lat stoi pusty. Zamierzamy go dostosować do naszych potrzeb. Na parterze znajdzie się miejsce dla kierowców, a na piętrze dla administracji naszej firmy. Wielkim plusem jest sąsiedztwo KM. Będziemy teraz łączyć wiele zadań, a więc wspólny teren także się przyda - dodaje prezes.
Budynek opustoszał po przeniesieniu "wodociągów" na Bugno. Niestety, swoje lata świetności ma już dawno za sobą. Teraz, dzięki zabiegom PKS-u ma szansę odżyć na nowo. (mt)
Więcej informacji o zmianach w szczecineckim PKS w artykule z poprzedniego wydania tygodnika Temat - tutaj.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A starostwo patrzy na Prezesa i nie grzmi....
Haha raczej nie bo on ma Jacek...
Do Sapiku to on może i się nadaje, nikt nie mówi, że nie ale nie do PKS-u. To zupełnie inna branża. To nie kółko taneczne ani goscinne występy... Tu potrzeba dobrego zarzadzającego, który ma oczy wokoło głowy.
Potraficie tylko krytykować i szukać ukladów.A Sapik dzieki Panu W.dziala prężnie i naprawde dla ludzi.Mamy w miescie swietnie rozwinięty program kulturalny, miasto promowane jest nawet w TV.Mam nadzieje że dzieki nowemu prezesowi PKS tez stanie na nogi.A układy sa potrzebne wszędzie, bo na tym Polska stoi!
nowo zatrudniony kolega prezesa napisał??? :-)
zły prezes , złe pomysły niech każdy popatrzy na siebie a nie tylko zieje nienawiścia i krytykuje innych.
Jak widać wszystko można, chociaż ten Pan znany był z dość dobrej strony. Natomiast człowiek żyjący w jego cieniu w Sapiku -P. Misztak w końcu się wybił i zrobił błyskawiczną karierę odkąd został prezesem Szlot-u. 1 miejsca w rankingach samochwalenia się i 1 miejsce w - nie ważne jak mówią, byle mówili. I po co się znać?
Jak się tylko zatrudnia kolesiów i po linii partyjnej za niemałą kasę, to jest cieniuuutko w finansach, a tu jeszcze remont??? A z czego? Miasto chce się pozbyć wrzoda z utrzymania, a "MIŚ" na smyczy posłusznie wszystko robi:-)A co na to załoga i związki zawodowe? Gdzie obiecane prze "MISIA" podwyżki? Poprzedni prezes robił wszystko sam i dawał sobie radę, a teraz trzeba aż kilku nowych dyrektorów??? Poprzednio dostaliśmy premię kwartalną bo był zysk, a teraz??? Pachnie strajkiem.
to ten z kina jest w pks ?jak w MISIU,można wszystko
Remont biurowca +koszt utrzymania.... Panie Adamie skąd pan na to weżmie??? Chodzą słuchy, że u Was juz cienko... a załoga głupia nie jest i lada chwila upomni się o swoje...
Cos mi sie zdaje ze z tego połaczenia przybedzie nam bewrobotnych ale to dobry pomysł zeby się z centrum taki firm pozbyc
Niezbyt fajne miejsce
Budynek wynająć innym a spółki połączyć i umieścić w budynku KM. Zrobić jednego prezesa i nie podnosić cen biletów.