
Dobiegł do mety trwający od końca czerwca, organizowany przez Szczecineckie Towarzystwo Lig Amatorskich, I Plebiscyt Na Najlepszych (Najpopularniejszych) Graczy, Trenerów, Działaczy i Sędziów piłki nożnej powiatu szczecineckiego. We wtorek w auli ZS nr 2 przy ulicy 1 maja miała miejsce miła uroczystość podsumowania plebiscytu i wręczenia nagród laureatom. Zasady plebiscytu były następujące: kluby z poszczególnych klas rozgrywkowych miały prawo zgłosić na listę kandydatów po 3 swoich zawodników oraz jednego trenera, działacza i sędziego. Zgłoszenie tych 3 ostatnich było jednocześnie oddaniem głosów na daną osobę. Natomiast w głosowaniu na piłkarzy, każdy z klubów głosował też na 3 graczy, ale nie ze swojej drużyny i w obrębie tylko swojej klasy rozgrywkowej. Swoje głosy miała też kapituła plebiscytu złożona z organizatorów. W wyniku z pozoru dość zawiłego głosowania, w rzeczywistości łatwego i przejrzystego laureatami zostali:
Najlepszy sędzia - Przemysław Kamiński
Najlepszy działacz - Rafał Glanc
Najlepszy trener – Krzysztof Bernatek (Darzbór Szczecinek)
Najlepszy zawodnik B klasy - Mateusz Myszak (Smak Pomorski Wilcze Laski)
Najlepszy zawodnik A klasy- Maciej Kubicki (Bricomarche Radacz)
Najlepszy zawodnik Okręgówki Regionalnej – Mariusz Dziwirski (Błonie Barwice)
Najlepszy zawodnik Koszalińskiej Klasy Okręgowej – Adam Jabłoński (Darzbór)
Najlepszy zawodnik powiatu szczecineckiego – Adam Jabłoński (Darzbór)
Dodatkowo wyróżniony został nowy szczecinecki sędzia III-ligowy Mirosław Gocałek. Nagrody laureatom wręczał prezes KOZPN Grzegorz Maciejasz.
- Uważam, że pomysł nasz był słuszny, a czy impreza się udała? To już muszą powiedzieć laureaci- powiedział prezes STLA Rafał Glanc.- Chciałbym podziękować burmistrzom Szczecinka, Barwic i Bornego Sulinowa za wsparcie naszej inicjatywy, a także Starostwu Powiatowemu, które ufundowało część grawertonów oraz specjalnie pani dyrektor Marii Schulz za udostępnienie auli- dodał Glanc.
- Przyznam się szczerze, że po raz pierwszy spotkałem się z takim plebiscytem w naszym powiecie czy mieście. Pomysł uważam za znakomity, a to, że zostałem lauretem sprawiło mi wielką przyjemność- mówił zwycięzca plebiscytu, Adam Jabłoński. Pomysł chwalił też prezes Maciejasz: - Panowie Glanc i Ponichtera wyszli ze wspaniałą inicjatywą- mówił.- Wiem, że chcieli zrobić nawet coś więcej (Bal Piłkarza- dop.red), ale tym razem jeszcze im nie wypaliło. Wierzę jednak, że ten plebiscyt, połączony z balem, ma szansę wejść do kalendarza imprez sportowych Szczecinka- dodał prezes.
Po części oficjalnej i wręczeniu nagród laureatom, jeszcze przez ponad godzinę w pełnym gronie, przy owocach, ciastkach, kawie, herbacie i napojach, dyskutowano o problemach min. piłki szczecineckiej. (zp)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
gogle; ja nie oczerniam, tylko przytoczyłem fakty z ostatnich dni. Chcesz je podważyć? Proszę, zrób to. Pozdro.
Pierwsze koty za płoty - jak mówi powiedzenie. Pomysł bardzo dobry, sądzę że następny plebiscyt będzie jeszcze bardziej udany. Gratuluję pomysłodawcom i nagrodzonym...
z tego co widać po twoich wpisach to jesteś bardzo blisko zarządu(i masz podobne myślenie jak leśne dziadki)i co rusz oczerniasz zawodników i trenera zwalając winę na nich za ten cały sajgon. Niestety co do trenera i Adasia to masz zły pogląd na tę sprawę. Co jak co ale to dzięki prośbie trenera drużyna podeszła do trenera ze złudzeniami , że może jednak coś się zmieni na lepsze, a Adam będąc na stażu (załatwionego dzięki klubowi)nie musiałby odchodzić z klubu . Jakby nie patrzeć nie jest mu to na rękę bo mieć a nie mieć te niecałe 900zł to zawsze coś więc nie wmawiaj że to on jest winien tej sytuacji.
Gratuluję laureatom tego ciekawego plebiscytu. Czy to przypadek, czy tak musi być, bowiem dwaj laureaci, którym poprzewracało się w głowach rozwalają klub, któremu zawdzięczają ten sukces. Trener-Krzysztof Bernatek na tydzień przed pierwszym meczem bez oficjalnego wcześniej uprzedzenia klubu wyjechał na zagraniczne wczasy. Laureat dwukrotnej nagrody Adam Jabłoński/kapitan drużyny Darzboru/ na drugi dzień po odebraniu nagrody oznajmił ,że nie będzie trenował grał w Darzborze i nie podpisał deklaracji.Nadmieniam, że Adam J.za granie w tym klubie otrzymywał miesięcznie 900 zł /słownie zł: dziewięćset/.Na dzień dzisiejszy są to grabarze Darzboru, bowiem deklaracji za ich przykładem i zmowie nie podpisał ani jeden piłkarz.