
W czwartkowe popołudnie, 30 sierpnia mieszkańcy ul. Polnej spotkali się przy grillowanej kiełbasce i spędzili aktywnie czas na świeżym powietrzu. Wszystko to za sprawą warsztatów grillowych, przygotowanych z myślą o amatorach letnich, rodzinnych spotkań i smacznych przekąsek.Nie można zaprzeczyć, że wakacje sprzyjają organizacji różnych, innowacyjnych pomysłów, dzięki którym lokalna społeczność może się poznać i zintegrować. Do takich z pewnością można zaliczyć organizowane przez pracowników świetlic środowiskowych rodzinne spotkania „pod chmurką”. Przygotowane i spędzone wspólnie pikniki to nie tylko okazja, aby w ciekawy i przyjemny sposób spędzić czas, ale również sprzyjają rozwijaniu więzów rodzinnych pomiędzy rodzicami a dziećmi.
W takim właśnie, wyjątkowym wydarzeniu uczestniczyli mieszkańcy ul. Polnej, którzy wzięli udział w pikniku rodzinnym, połączonym z niecodziennymi warsztatami. W ramach Dni Otwartych Klubu Młodzieżowego na placu przy osiedlu socjalnych miały miejsce warsztaty kulinarne oraz warsztaty z grillowania. Nie zabrakło również ciekawych konkursów m.in. dzieci miały za zadanie narysować osiedle swoich marzeń.
- Od września prowadzony przez nas Klub Młodzieżowy zmienia swoją siedzibę – mówi Honorata Kowalczuk – koordynator projektu. – Będzie się teraz znajdował przy ul. Kosińskiego 19. Aby niejako zachęcić młodych ludzi do uczestniczenia w zajęciach organizowanych przez klub, pomyśleliśmy o organizacji pikniku połączonego ze wspomnianymi warsztatami.
Dzisiaj, przy okazji pikniku rodzinnego, Klub Młodzieżowy zorganizował dni otwarte. Klub może odwiedzić każdy, kto ma od 15 do 19 lat, trochę wolnego czasu i chce aktywnie spędzać popołudnia. Zajęcia od września będą odbywały się od godz. 15 do godz. 19, od wtorku do soboty. Młodzież będzie miała okazję uczestniczyć w zajęciach tanecznych, sportowych, teatralnych i plastycznych. Nie zabraknie również wielu innych rozrywek, jak chociażby karaoke, wyjścia rekreacyjne czy tenis stołowy. Skąd pomysł na zorganizowane tego typu pikniku?
- Myślę, że pomysł wziął się tak naprawdę ze zwykłej potrzeby, ponieważ osiedle przy ul. Polnej jest takim miejscem, gdzie dzieci nie mają zbyt wielu miejsc do zabawy, a lokalna społeczność nie ma okazji do integracji. Jest to coś, co też pracownicom z MOPSu chodziło po głowie od kilku lat i w tym roku udało się ten pomysł wreszcie zrealizować. Mam nadzieję, że tego typu spotkania będą kontynuowane. Z naszej strony, ze strony strony Urzędu Marszałkowskiego Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej, będziemy się starali jak najbardziej takie działania wspierać – mówi Jerzy Wójtowicz z Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej.(mg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie