Pogoda teraz: 18°C | zachmurzenie duże
Reklama
Szkoły w powiecie: Psycholog i pedagog pracują dużo, będą jeszcze więcej
05/08/2022 13:53
Spis treści
Kryzys, który nastąpił w związku z pandemią koronawirusa i zdalnym nauczaniem wpłynął na znaczne pogorszenie stanu psychicznego młodych ludzi. Już wiadomo, że do pracy z dziećmi i młodzieżą będzie potrzeba większej liczby pedagogów i psychologów, których… na oświatowym rynku pracy nie ma. W związku z tym zarówno pedagodzy, jak i psycholodzy w szkołach powiatowych od września będą pracować przy zwiększonej do maksimum liczbie godzin przypadających na pensum. Tak zdecydowała Rada Powiatu. Nie wszyscy radni ten pomysł poparli.
Więcej pracy dla psychologów i pedagogów szkolnych
Nie 20, ale 22 godziny będą pracować pedagodzy i psychologowie w powiatowych szkołach. Taką propozycję Radzie Powiatu przedstawił Zarząd Powiatu. Swoje negatywne opinie wobec zwiększenia pensum wyraziła m.in. Komisja Międzyzakładowa WZZ „Forum -Oświata” w Boninie oraz Komisja Międzyzakładowa Pracowników Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”. ZNP nie wyraził sprzeciwu. Sprawą zajęli się powiatowi radni podczas obrad, które odbyły się w czwartek, 4.08.
20 godzin pracy to za dużo
Rada Powiatu, podobnie jak związki oświatowe, również była w tej sprawie podzielona. Radni dostrzegli problem, z którym po covidzie musi się borykać szkoła, ale zauważyli również to, że pedagodzy i psycholodzy już teraz są przeciążeni pracą.
20 godzin to optymalna liczba, by pedagog szkolny mógł w racjonalny sposób pracować. Ja mam w szkole 800 dzieci. Na etacie pracuje 2 pedagogów. Widzę, że nieraz liczba osób, które do nich przychodzą, nie pozwala im na to, by mogli zrobić sobie przerwę czy wypić kawę. Po godzinach pracy też odbywają się spotkania. To by było nie fair, gdybyśmy teraz podnieśli im pensum o jeszcze dwie godziny. Proszę popatrzeć na inne miasta: Koszalin czy Białogard. Nawet w Mieście Szczecinek obowiązuje 20 godzin dla pedagogów
- zwrócił uwagę Maciej Kaźmierski (KO).
To delikatna materia
Radna Katarzyna Balon (KO) zauważyła, że praca pedagoga czy psychologa szkolnego dotyczy bardzo delikatnej materii w relacjach: człowiek - człowiek.
Może warto by było posłuchać opinii któregoś psychologa albo pedagoga. Wszyscy wiemy, że w ostatnim czasie ta pomoc jest bardzo potrzebna. Praca ta wiąże się jednak z oddawaniem siły witalnej i dobrej energii. Trzeba się z tym liczyć. Ta materia jest bardzo delikatna
- zaznaczyła radna.
Co to da?
Barbara Nadolska, zwróciła natomiast uwagę na efektywność tych zmian. Poddała w wątpliwość, czy aby na pewno dołożenie pedagogom czy psychologom godzin pracy przełoży się na właściwą pomoc dzieciom i młodzieży.
Czy te dwie godziny na pewno wystarczą? Co to da? Chyba nic. W czym to pomoże, bo dzieciom nie bardzo. To przemęczenie też daje o sobie znać. Czy zamiast zwiększenia pensum nie powinno być więcej etatów?
- zapytała radna KO.
Brakuje psychologów i pedagogów
Wątpliwości radnych próbował rozwiać starosta szczecinecki Krzysztof Lis.
To wymóg formalny dotyczący ustalenia pensum. Nie ma możliwości ani podstaw, abyśmy konsultowali, czy ta propozycja związana z ustalaniem pensum podoba się pedagogom i psychologom, czy nie. Od tego są związki zawodowe. My wystąpiliśmy do organizacji, ZNP zaopiniował tę propozycję pozytywnie, reszta negatywnie
- tłumaczył Krzysztof Lis.
Starosta podkreślił dalej, że ustalenie pensum w wysokości 22 godzin jest umocowane prawnie w Karcie Nauczyciela.
Zarząd Powiatu zaproponował, by pensum zwiększyć do 22 godzin. Zakładamy, że kiedy zwiększymy pensum, pedagog będzie otrzymywał takie samo uposażenie, aby pracować zgodnie z potrzebami ucznia
- mówił dalej.
Kryzys związany z covid sprawił, że to zapotrzebowanie na pedagoga czy psychologa jest większe. Pani radna Nadloska zauważyła, że być może potrzebne będzie ewentualne zatrudnienie dodatkowych psychologów i pedagogów. I też to bierzemy pod uwagę. Ale na rynku nie ma tylu pedagogów i psychologów, aby ich jeszcze dodatkowo zatrudnić. Na pewno nie łamiemy zapisów
- zaznaczył Krzysztof Lis.
Dlaczego nie nadgodziny?
Można podnieść pensum, ale też można dać dwie nadgodziny - zauważył radny Maciej Kaźmierski.
Można było starać się o projekty w których były godziny przeznaczone na pomoc psychologiczno-pedagogiczną. Zwiększając pensum o 2 godziny nie wychodzimy z problemu. A może można by znaleźć projekty, w których pomożemy tym ludziom, nie obniżając budżetu?
- zaproponował.
Uczestniczymy w różnych tego typu projektach. To zawsze może być mało To się jedno z drugim nie kłóci. Raz w roku składamy takie sprawozdanie. Nigdy nie mamy problemu z wysokością średniej płacy nauczycieli, ponieważ duża liczba nauczycieli ma już nadgodziny
- odpowiedział mu Krzysztof Lis.
A co z miejskimi szkołami?
Krzysztof Lis odniósł się również do analogicznej sytuacji w miejskich szkołach.
Rozmawiałem z burmistrzem Rakiem, czy miasto też podnosi pensum jeśli chodzi o pedagogów i psychologów. Odpowiedział, że gdyby wiedział, że można podnieść, to by podniósł. Może więc za chwilę miasto też podniesie. To tylko taka dygresja
- tłumaczył starosta.
To akurat źle świadczy o burmistrzu Szczecinka
- skwitował przewodniczący rady Cezary Jankowski (PiS).
Jeśli pan burmistrz mówi w ten sposób, to wystawia złą notę swoim służbom oświatowym
- dodał przewodniczący.
Nie zgodzę się. Za oświatę odpowiada w mieście Maciej Makselon. Jakby zapytać się jego, na pewno by odpowiedział od razu z automatu
- zaprotestował Maciej Kaźmierski.
Radny Grondys “za”
Stanowisko starosty poparł radny KO Grzegorz Grondys. Swoje stanowisko podparł wnioskami uzyskanymi po kontroli w szkołach przeprowadzonej przez Komisję Rewizyjną.
Po koronawirusie nawarstwiło się tyle problemów z uczniami, że trzeba to ograniczyć. Zatrudnienie dodatkowych psychologów czy pedagogów tak od ręki jest niemożliwe. A jedynym sposobem pomocy tym dzieciakom jest zwiększenie pensum
- podsumował radny.
Radni zwiększyli pensum pedagogom i psychologom
Ostateczne głosowanie poprzedziła jeszcze długa dyskusja, w której pojawił się m.in. argument etosu nauczycielskiego, podniesionego przez radnego Arkadiusza Górkę (PiS).
Ostatecznie 6 radnych głosowało “za”, 1 “przeciw”, a 5 wstrzymało się od głosu.
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Temat Szczecinecki Temat.net
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 5
- Dom i ogród 41
- Nieruchomości 38
- Motoryzacja 37
- Usługi i firmy 16
- Moda 13
- Praca 13
- Różne 8
Reklama
Reklama
ZNP dba o nauczycieli....kpina!
Dwoma dodatkowymi godzinami na tydzień, chcą radni ze starostą rozwiązać problemy uczniów, które nawet zauważył pan Grondys, którego wniosek wyciągnięty z pracy komisji rewizyjnej nijak ma się do jego własnych obserwacji. A co najlepsze sam pan starosta powiedział, że pensja się pedagoga przy tym nie zwiększa. Śmieszne to i żałosne. Od kilku lat mają w szkołach średnich w Szczecinku problemy ze znalezieniem nauczycieli do pracy, szczególnie do przedmiotów zawodowych, ale też do angielskiego, hiszpańskiego czy polskiego. Młodzi nauczycielepo studiach nie wracają do Szczecinka. Ile jeszcze godzin podwyższy starostwo pedagogowi w następnych latach. Nie wiem, czy sobie starosta z burmistrzem zdają sprawę, ale już są w kryzysie braku nauczycieli i powinni już skupiać się nad planem poradzenia sobie z nim. Bo za 4-5 lat odejdą na emeryturę kolejni nauczyciele i będzie jeszcze gorzej. Nadgodziny są pożądane, bo tylko dzięki nim pensja nauczyciela daje szansę na normalne życie, ale za duża ilość nadgodzin np. drugi niemal etat, powoduje spadek efektywności pracy i wyników. Wszystko ma swoje granice. Widzę, że na razie obaj spychają problem z brakami kadrowymi w szkołach w podświadomość, bo osobiście ich one nie dotyczą. Co powinni ująć w planach oświatowych? Nie wiem, oni za to dostają pensję, to ich fucha.