
Skrzyżowanie ulicy Kołobrzeskiej z drogą w kierunku garaży i krótkim zjazdem (łącznikiem) z ul. Polną koło osiedla Zachód staje się jednym z niebezpieczniejszych miejsc na drogowej mapie Szczecinka. Niedawno doszło tam do solidnej stłuczki dwóch samochodów. Nie inaczej było dziś (5.10) około godz. 16.30. W zdarzeniu brały udział: audi a6 i fiat seicento. Kto wymusił pierwszeństwo przejazdu? W finale opisu odnotujmy tylko, że w zdarzaniu nikt nie ucierpiał. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dla mnie sprawa jest jasna. Jeśli przed wjazdem na skrzyżowanie jest znak drogowy mówiący o tym że kierowca znajduje się na drodze podporządkowanej to nie można wjechać na skrzyżowanie nie przepuszczając pojazdów na drodze z pierwszeństwem. To są przepisy ruchu drogowego które jak widać dla wielu kierowców są niejasne i chyba należało by takiego kierowcę pokierować na kolejny kurs doszkalający zatrzymując mu prawo jazdy. Skoro pijanych rowerzystów zamyka się w więzieniach to prawo powinno się zająć kierowcami nie znającymi przepisów ruchu drogowego. Wymuszenie pierwszeństwa przejazdu to chyba najpoważniejsze wykroczenie drogowe. Nie rozumiem roztrząsania kwestii kto jechał z jaką prędkością. Niestety na naszych drogach jeździ zbyt wielu kierowców którzy najzwyczajniej w świecie nie znają lub lekceważą przepisy ruchu drogowego i stąd się biorą wypadki na drogach.
A na skrzyżowaniu algorytm wypadków na pewno nie jest losowy. Z tego co wiem, podczas trzech ostatnich stłuczek pierwszeństwo miały panie. Jeżeli wymuszenia powodowali faceci (w Seicento).... ;-) wniosek łatwo wysnuć.
pozdrawiam
"Był sobie Janek, który w przeciągu dwóch tygodni wygrał dwa razy 300zł w lotto. Na przyjęciu u przyjaciela opowiedział znajomym, jaką to cudowną grą jest lotto, skoro w przeciągu dwóch tygodni dwa razy udaje mu się trafić 4 z 6 losowanych liczb. Jednak Janek zapomniał dodać jednej ważnej rzeczy, która diametralnie zmienia postać rzeczy. Mianowicie, że przez 10 lat regularnej gry były to jego pierwsze znaczące wygrane." Kumasz trolek? ;)
Wina jest po obu stronach, więc mandat nalezy sie obu kierowcom
Chyba ktoś tu nie przemyślał kosztów takiego przedsięwzięcia na ulicy o tak małym natężeniu ruchu gdzie wystarczy znać przepisy ruchu drogowego, które mogły by trafić na bardziej szlachetny cel niż ułatwianie kierowcą życia ;>
Ważne, kto miał pierszeństwo. Wystarczy pooglądać "Uwaga, pirat" itp i wszystko się rozjaśni. Wspomniane ograniczenie do 40km/h jest dla kierowców autobusów miejskich, co by nie wchodzili w zakręt z większą prędkością, bo przecież nie wiozą ziemniaków...
z czego 2 opisane w Temacie
tylko głupota kierowców.To nie tego co wymusza tylko tego co jedzie z pierwszeństwem bo jest oznakowanie z co do prędkości ale i ta jadą jak de..ile.A mandat dał bym temu co jedzie szybko a nie wymusił.
Widziałam to zdarzenie. Audi kierowała kobieta (nie blondynka). Przy zderzeniu huk był taki jakby zderzyły się dwa czołgi na pełnym gazie. Kilkanaście metrów przed "pechowym" skrzyżowaniem jest znak ograniczający prędkość do 40 km na godz. Pani nadjechała osiemdziesiątką jeśli nie lepiej.To prawda była na głównej. Gdyby jednak jechała 40 nie zdemolowałaby seicento. To dobre miejsce dla policji na podreperownie budżetu - z mandatów nazbierali by tu pokźne sumki. Nie mam nic przeciwko kobietom za kierownicą. Tylko po co te znaki???
2-3 stłuczki w ciągu 5 czy 10 lat istnienia skrzyżowania i odrazu jedno z najniebezpieczniejszych miejsc w mieście? Prosze was... Zwykły zbieg okoliczności i nieuwagi kierowców. Równie dobrze mogło się to wydarzyć w każdym innym miejscu. Hm, ciekaw jestem komentarzy, gdyby zdecydowano się wybudować tutaj rondo ;) Obstawiam, że oberwałoby się kilku osobom za kolejne "pseudo rondo". Swoją drogą ile było stłuczek czy wypadków na szczecineckich rondach od czasu kiedy zaczeły powstawać? :)
a może by tak rondo???
Chyba trzeba zamontować na tym skrzyżowaniu sygnalizację świetlną i problem się rozwiąże.
a tak naprawdę to wina Policji... bo szczecineccy kierowcy nie potrafią jeździć, a Policja tego nie weryfikuje. Wymuszenia są nagminne. W tym miejscu prędkość samochodów jest większa, dlatego stłuczek jest więcej. Może wystarczy postawić znak STOP, może solidny próg zawlniający od strony garaży. Czy czekamy na następną stłuczkę?
Skrzyżowanie nie jest pechowe tylko kierowcy beznadziejni.
to jest audi a6
...a taką mieli widoczność. Może takie rozwiązanie byłoby ciekawe dla szczecineckich "kierowców" !? http://pl.wikipedia.org/wiki/Magiczne_rondo