
O dużym szczęściu mogą mówić pasażerowie volkswagena passata, którzy wczoraj wieczorem (14.05), uniknęli zderzenia z sarną, która pojawiła się nagle na jezdni. Kierowca, chcąc uniknąć zderzenia ze zwierzęciem opuścił jednię, wjechał do rowu i ściął drzewo. Całe zdarzenie miało miejsce w ciągu trasy krajowej numer 11, kilkaset metrów przed skrzyżowaniem z drogą prowadzącą do Dalęcina.
Młodzi ludzie podróżowali z Mielna do Szczecinka. Około godziny 23.00, kilka kilometrów przed celem podróży na jezdni pojawiło się zwierzę. Młody kierowca zareagował błyskawicznie, uciekając w bok. Wskutek tego manewru auto opuściło jezdnię i ścięło przydrożne drzewo. Na miejscu pojawił się partol szczecineckiej drogówki oraz karetka pogotowia, która zabrała 19-letnią pasażerkę passata na badania do szczecineckiego szpitala. Uderzenie było jednak na tyle silne, że rzeczy przewożone w pojeździe rozrzucone zostały na pobliskim polu.
Auto nadaje się do kasacji. Po wstępnych badaniach młoda mieszkanka Szczecinka została wypuszczona do domu. (mt)
foto: archiwum
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A mieli asygnatę na drzewo?
Trochę współczucia, ludzkich odruchów... Nie życzę nikomu takich przeżyć. Po czymś takim myśli się tylko o tym, że się jednak przeżyło a nie o jakiejś kupie złomu... A tak na marginesie to samochód został już usunięty.
Do wszystkich posiadaczy "holswagenów". Nie dziwi was że takie super auto ścieło drzewo i jest do kasacji??? Pewnie że jest po 4 z 5 pasków czy super tuning golfów są klepane z 2 albo 3 rozbitków i sprzedawane jako lekko przyrysowane z niemiec;-))) więc jak macie passata czy golfa i jak to czytacie to pomyślcie sobie jak ktoś z was zrobił wała.Ale nie martwcie się jest was dużo nawet bardzo dużo takich gamoni;-))))))
właściciel może jest w szpitalu{nie wiem},może jest w takim stanie ,że nie ma siły,niedziela-nie wszyscy pracją.Są wyjątki---i może samochód zostanie usuwany na koszt firmy ubezpieczającej lub przyjaciół,a nie cyt:"usówany na jego koszt".
kierowcy PKS-u najczęściej całą drogę gadają przez telefon i nie wiedzą co się dzieje... pasażerowie mieliby marne szanse na przeżycie gdyby sarna wpadła w przednią szybę...
Dziękuję...
należy się cieszyć,że nie doszło do tragedii tylko do wypadku.Życzę szybkiego powrot do zdrowia.
niedziela godzina 14 a samochód dalej leży w rowie. trzy razy dzisiaj jechałem tą trasą i tylko robiło się zamieszanie bo kierowcy hamowali na widok samochodu w rowie - dochodziło do niebezpiecznych sytuacji. właściciel powinien być zmuszony przez policję do natychmiastwoego usunięcia samochodu lub samochód powinien być usówany na jego koszt
przeceież to VW Polo ....a nie golf a ty gratulujesz redakcji za passata nie czytając skąd pochodzi foto............co za automaniak nie rozróżnia golfa od polo ;-)))))))
do wszystkich inteligentów piszących, że to nie passat na fotce...pod artykułem wyraznie!! napisane, że foto: archiwum a nie zdjecie z wypadku...
Do wszystkich piszących że to nie Passat, zgoda ale przeczytajcie na dole opisu ... Foto archiwum .
Widzisz na dole napis... Foto archiwum .
na zdjęciu jest VW ale chyba nie passat :-)
od kiedy golfa nazywa sie passatem gratuluje
A sarna na to: co za łoś w passacie! Nigdy nie zjeżdżaj z drogi,łosiu
j.w
from Paris to berlin...
zamieszczajcie aktualne zdjecia a nie jakies starocie z poprzednich artykułów