
Odsłonięcie rzeźby Adama Giedrysa i dyskusja dotycząca kwestii, w ocenie wielu mieszkańców, dość kontrowersyjnej lokalizacji dzieła Doroty Dziekiewicz-Pilich unaoczniły pewien problem. Spore grono obserwatorów zarzuca realizatorom idei wykonania rzeźby szczecineckiego astronoma to, że wybrali dla pana Adama sąsiedztwo okolicznych miłośników alkoholu. Padają propozycje, żeby chociażby przez wspomniane niefortunne towarzystwo rzeźbę przenieść. A może wybrać inne wyjście? Zmodyfikować nieco wariant tychże propozycji i pomyśleć nad rozważeniem wyeliminowania problemu spożywania alkoholu w niektórych miejscach deptaka?
Problem ten może teraz przestaje być widoczny, gdyż narastające zimno i chłód nie sprzyjają beztroskiemu przesiadywaniu pod chmurką, ale wraz z nadejściem ciepłych, wiosennych dni powróci. Chcący iść w kierunku przenoszenia rzeźby, niektórzy musieliby pomyśleć o konieczności zmiany usytuowania kilku innych charakterystycznych punktów ścisłego centrum – przykładowo jednego z bankomatów, który za sprawą pobliskiego murku w czasie letnim także okazuje się być umiejscowiony w niechlubnym sąsiedztwie.
Jakie rozwiązania rozważają urzędnicy, żeby uniknąć sytuacji, w których pan Adam, tak jak obecnie, nie bywał poklepywany w czoło przez nietrzeźwych sąsiadów? Wyjaśnia Konrad Czaczyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta: - Nie powinniśmy jako miasto rezygnować z dobrej lokalizacji rzeźby tylko dlatego, że przebywają tam osoby pijące alkohol. Na budynku centrum handlowego Aria są prywatne kamery monitoringu, będziemy sprawdzać możliwości techniczne ich wykorzystania do monitoringu rzeźby i zawarcia odpowiedniego porozumienia z ich właścicielem. Jeśli ten wariant nie będzie możliwy, postaramy się o alternatywne rozwiązania.
(sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
straz miejska woli stac w krzakach z fotoradarem lepsza kasa i mniej roboty
przecież mamy piekny park i chyba tam wyglądałby lepiej niż koło biedronki na środku chodnika obok tej całej pijącej mentowni?
A może niech ktoś zamknie bramę na Boh.Warszawy bo tam chleją notorycznie i pilnują czy straż nie idzie.Mniejszy koszt i miejsca trzeba szukać nowe.
Obserwuję z zażenowaniem tę sytuację. Policja i Straż Miejska nie potrafią przegonić z centrum miasta pijących meneli? Rzeźbę trzeba będzie ewakuować, bo element społeczny ma większą siłę przebicia?
iternauci że miejsce jest nie najlepsze. Ale guru wskazał miejsce palcem i "ruki poszwam" Teraz płacz. Nie macie wizji tego Miasta, wide Lipowa.
To jest praca dla Straży Miejskiej niech się do czegoś wreszcie przydadzą.Uważam ,że gdzie by pomnika nie postawić to i tak będzie niedobrze.
zdecydowanie zgadzam sie!! niech straz miejska wezmie sie od roboty i pilnuje porzadku
a dlaczego pomnik ma byc przeniesiony-z powodu "miastowych degustatorów" ?! Bez przesady postawcie tam patrole Straży Mijeskiej i tak zazwyczaj nic nie robią albo łażą po miescie bez konkretnego celu,ewentualnie wlepiaja mandaty za głupoty. A jeżeli prywatnym ludziom nie odpowiada jego umiejscowienie,śmialo sami powinni dbać o to by murek nie był oblegany przez "patologie"!!!