Dzień zakochanych od kilku lat na dobre zagościł w naszym życiu. Nie tylko w życiu nastolatków. Tego dnia wyznajemy sobie miłość, obdarowujemy się wzajemnie serduszkami, umawiamy się na randki lub w domowym zaciszu przygotowujemy odświętną kolację przy świecach. Nawet ja, zwolenniczka Dnia Kobiet, zaczynam lubić walentynki. Chociaż nie jest to polskie święto, wydaje się miłe. W życiu codziennym coraz mniej mamy czasu na radosne chwile, dlatego takie dni są nam potrzebne.
Niektórzy uważają, że walentynki wywodzą się z Wysp Brytyjskich. Tamtejsi mieszkańcy wierzyli, że właśnie 14 lutego, kiedy przyroda powoli budzi się do życia, śpiewające ptaki zaczynają łączyć się w pary, a ludziom pomaga święty Walenty.
Wiele osób od dawna zastanawiało się, jaka powinna być wymarzona dziewczyna lub jakimi cechami powinien się odznaczać wymarzony chłopak. Większość z nas od razu krzyknie „Śliczna! Przystojny!”. Ale wiemy, że nie o urodę tu chodzi. Choć na pewno jest to miły dodatek do prawdziwych zalet naszej połówki. Pamiętam wiersz Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej: „Kto chce bym go kochała, nie może być nigdy ponury”. I pewnie wszyscy zgadzamy się poetką, bo ponurak na randce może nas przyprawić o wściekłość lub głęboką depresję. „Musi potrafić mnie unieść na ręku wysoko do góry”. Wiadomo, musi być sprawny fizycznie i na dodatek romantyk. W przyszłości może nas przenieść przez kałużę wielkości małego jeziora lub ściągnąć z krzesła, na którym znalazłyśmy się z powodu myszy czy pająka. „Musi umieć siedzieć na ławce”. Powinien być cierpliwy, pozwalać opowiadać sobie różne historyjki i nie przerywać w połowie zdania. Może przytulić, pocieszyć, bo gdy jest z tobą, nigdzie mu się nie spieszy. „Przyglądać się bacznie robakom i każdej najmniejszej trawce”. Ekolog. Brzmi nieźle, ale ma swoje plusy i minusy. Zamiast na deser zaprosi kolejny raz nad jezioro, bo trzeba sprawdzić, czy kaczki nie są głodne. „Ziewać, gdy pogrzeb przechodzi ulicą”. Postępujący na przekór zwyczajom i obowiązującym zasadom. Randka z takim chłopakiem może być niezapomnianą przygodą albo koszmarem, który będziecie pamiętać jeszcze na emeryturze. Na imieniny przyjdzie w podartych dżinsach, a na akademii szkolnej zaszokuje wszystkich czerwoną fryzurą. Ale może być też lepiej - zabierze do muzeum i opowie mrożące krew w żyłach losy każdego eksponatu, bo taki ktoś wcale nie musi być głupi. „Musi być wzruszony, gdy na przykład kukułka kuka lub gdy dzięcioł kuleje zawzięcie w srebrzystą powłokę buka”. Uczuciowy. Ale uczucia też mogą być różne. Byłoby dobrze, gdyby po wysłuchaniu kukułki nasz ukochany odwrócił się i ze swoim wzruszeniem podzielił się z nami. Lecz może się też zdarzyć tak, że nasz ukochany wsłucha się w kukanie ptaszka do tego stopnia, że zapomni o całym świecie i ... o ukochanej. „Musi umieć pieska pogłaskać i mnie umieć pieścić”. To też ekolog, jednak trochę spokojniejszy. Lubi zwierzęta. To dobrze wróży domowym przytulankom. Ale jest jedno niebezpieczeństwo: na ulicy będzie zachwycał się każdym psiakiem, a romantyczny spacer zmieni się w wielkie głaskanie. „Nie wiedzieć nic, jak ja nie wiem”. Na dwoje babka wróżyła. Może po prostu nie być kujonem i to duża zaleta, bo nie będzie całymi dniami siedział nad książkami czy komputerem. Ale dużo gorzej, jeśli jego niewiedza jest galopująca i na randce można z nim tylko porozmawiać w dialekcie „Yyy, tego, no...”. Być równie dalekim od dobra i równie dalekim od złości”. Musi mieć zalety i wady; nieidealny, zwyczajny jak my wszyscy.
Musi mieć w sobie po prostu „wszystkiego po kawałeczku”.
Danuta Ziętara
foto: stock.xchng/ba1969
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Miłość to uczucie które jest od prawieków dla miłości człowiek zrobi wszystko,toczyły się wojny (Helena i Parys).Pielęgnujmy to uczucie .Taki dzień jak Walentynki to dobra okazja aby o miłości mówić i ją okazywać.
Walentynki swięto wielbicieli miłości.Niekiesy ludzie twierdzą ,że jest to dzień po to by prawdziwi single poczuli sie żle będac samymi, inni jednak że ten dzięń jest potrzebny szkoda tylko , ze jest to jeden dzień w roku.Wyrażajac swoje uczucia mozemy upewnic partnera co do tego ze bardzo nam na nim zalezy i ,ze go kochamy.Artykuł ma bardzo dobre przesłanie co do publicznych komentarzy.
Z lekarza który jest patronem ludzi umysłowo chorych zrobiono patrona miłości aby sprzedać tony badziewnych pamiątek z napisem LOVE i zarobić na tym krocie. A ta cała cukierkowa atmosfera jest już powoli dławiaca. Aż się nie dziwie że w tym dniu odnotowuje się największy odsetek samobójstw
Walentynki są miłym dniem lecz uważam, że osoby ,które naprawdę się kochają, nie muszą w jakiś szczególny sposób podkreślać tego dnia. Szara codzienność jest najważniejszym sprawdzianem naszej miłości. Oczywiście kwiatek w Walentynki lub inny miły gest jak wszystko ,co miłe kobieta z pewnością doceni i to będzie miłym akcentem lecz tylko dodatkiem. Mój partner ma cały rok na to, by pokazać mi że zależy mu, że stara się i kocha.