Reklama

O szczecineckim powietrzu w Sejmie RP

05/08/2011 11:47

Temat nr 574 (7 lipca 2011)


Mieszkańcy Szczecinka - miasta malowniczo położonego nad zapaskudzonym jeziorem zwanym jeszcze perłą Pojezierza Drawskiego, o prawo do życia w czystym środowisku muszą walczyć aż w Warszawie. Śmieje się z nas już cała Polska. Wstyd? Absolutnie nie. Raczej bardzo wątpliwa reklama u progu wakacji. Prześmiewcy taką „promocję” nazywają „po zbóju”. Smród i paskudny smog, jaki na początku czerwca spowił południowo-wschodnią część miasta przelał czarę goryczy. Znaczna część mieszkańców grodu nad Trzesieckiem i ekolodzy powiedzieli - dość.
Za sprawą ekologów z „Terry” oraz posła Czesława Hoca, sprawa trafiła do Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej. W środę 29 czerwca w budynku polskiego parlamentu zasiedli na posiedzeniu członkowie Sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Zostali zwołani na posiedzenie, po wniosku złożonym przez parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości.
W posiedzeniu Komisji, która zajmowała się wyłącznie problemami mieszkańców Szczecinka związanych z powietrzem, uczestniczyli m.in. poseł Parlamentu Europejskiego Tadeusz Cymański, przedstawiciele rządu Rzeczpospolitej, zachodniopomorscy samorządowcy, przedstawiciele władz Szczecinka na czele z burmistrzem Jerzym Hardie-Douglasem oraz przedstawiciele Stowarzyszenia Ekologicznego „Terra”. W dyskusji podczas posiedzenia komisji, głos zabrali także obecni na sali przedstawiciele firmy Kronospan, zakładu, który jest obwiniany przez ekologów o całe zło zachodzące w szczecineckim środowisku naturalnym.
Nim komisja zasiadła na posiedzeniu i rozpoczęła wysłuchanie zainteresowanych stron, nad Trzesiecko dotarła wiadomość, że ekologicznymi problemami mieszkańców Szczecinka zainteresowała się Komisja Europejska. Chodzi m.in. o wysokie stężenia pyłów PM2,5, PM10 oraz benzo(a)pirenu. To przede wszystkim pokłosie skarg i zażaleń przekazanych do Brukseli przez Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych „Terra”. Szczecineccy ekolodzy uczynili to jesienią 2010 roku.
- 6 maja br. została zarejestrowana sprawa dotycząca funkcjonowania przedsiębiorstw Kronospan w Szczecinku, zajmujących się przetwórstwem płyt drewnopochodnych - mówi „TS” rzecznik prasowy Ministerstwa Środowiska Magda Sikorska. - Obecnie trwają prace w Ministerstwie Środowiska nad przygotowaniem odpowiedzi dla Komisji Europejskiej. Termin udzielenia odpowiedzi upływa 14 lipca br.

Na nasze władze nie mamy już co liczyć 
Przed rozpoczęciem posiedzenia, członkowie Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych „Terra”, a także mieszkańcy Szczecinka niebędący członkami stowarzyszenia, pikietowali przed gmachem parlamentu, przeciwko zanieczyszczeniu powietrza w Szczecinku. - Nasz głos musi wreszcie dotrzeć nie tylko do Warszawy, ale przede wszystkim do Brukseli. Ratunek może przyjść tylko stamtąd, bo na nasze władze nie mamy już, co liczyć - powiedzieli w rozmowie z nami.

Po otwarciu posiedzenia komisji przez jej przewodniczącego Arkadiusza Litwińskiego - temat obrad brzmiał:  Rozpatrzenie wniosku posłów dotyczącego wpływu na środowisko i zdrowie mieszkańców Szczecinka działalności firm: Kronospan Chemical Szczecinek, Kronospan Polska i Kronospan Szczecinek - głos zabrał jeden z inicjatorów spotkania poseł Czesław Hoc.

Zawiodły mechanizmy demokratycznego państwa
Parlamentarzysta powiedział m.in.: - Nieczęsto się zdarza, by komisja zajęła się problemem jednego z regionów w Polsce w kwestii, co prawda - bardzo ważnej, bo dotyczącej ochrony naturalnego środowiska przyrodniczego, a w konsekwencji także zdrowiem mieszkańców tego regionu. Bo też nieczęsto się zdarza, by wszystkie mechanizmy w demokratycznym państwie prawa, samorządowe, organów państwowych, organów ścigania, specjalnych instytucji państwowych, organizacji pozarządowych, stowarzyszeń ekologicznych powołanych w tym zakresie, ministerstw itd. - na całej linii zawiodły! I to od kilku, a nawet kilkunastu lat!
- Na poziomie krajowym jesteśmy ostatnią deską ratunku. Jeśli i my zawiedziemy, to tylko pozostają instytucje unijne. Zresztą, jak państwo wiecie KE wystosowała pismo do Ministerstwa Środowiska, aby przedstawiło kompleksową informację w zakresie funkcjonowania Kronospanu i ochrony naturalnego środowiska przyrodniczego na terenie Szczecinka.
- Na wstępie zdecydowana deklaracja. Otóż nie zabraliśmy się dzisiaj po to, by komuś - używając języka młodzieżowego - dowalić, by jakąś firmę likwidować. Posiedzenie komisji zwołano, by wygrało prawo, a w konsekwencji by wygrała ochrona środowiska, a nade wszystko by wygrało zdrowie mieszkańców Szczecinka, obecnego i przyszłego pokolenia. Wreszcie, by wygrały najlepsze dostępne technologie. I wreszcie po to, by przywrócić wiarę i nadzieję mieszkańcom Szczecinka, że są jeszcze demokratyczne mechanizmy prawa, które nie zezwolą na dalsze ignorowanie faktów i lekceważenie opinii społeczeństwa lokalnego.
- Zatem, wróćmy do faktów. Faktem przecież jest, że na terenie Szczecinka stwierdzono dramatyczne przekroczenie norm substancji toksycznych i szkodliwych dla zdrowia ludzi i degradujących naturalne środowisko. A oto i inne fakty, które kompromitują zasady demokratycznego państwa prawa. Otóż grupa mieszkańców Szczecinka pozwała koncern Kronospan, powołując się na artykuł kodeksu cywilnego, który mówi, że właściciel nieruchomości powinien się powstrzymać od działań, które mogą zakłócać korzystanie z sąsiednich nieruchomości ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Powołano się także na obywatelski komitet protestacyjny, który zebrał około 10 tysięcy podpisów. Przedstawiono liczne artykuły prasowe, np.: „Trują każdego dnia”, „Szczecinek. W powietrzu jest rakotwórcza substancja”, „Czy grozi nam skażenie?”, itp., w których dziennikarze powoływali się na ekspertów ostrzegających, że rakotwórcze substancje w zachodniopomorskim powietrzu, w tym benzo(a)piren, są groźne dla ludzi.
- A oto, co i jak zeznawał przed sądem szef firmy Kronospan. Ten pan powiedział, cytuję: „Mogą to być pyłki z kwitnących drzew i kwiatów. - W zimie? - zdziwiła się sędzia. - To może wynik erupcji wulkanu, przez który swego czasu zamykano lotniska. (...) Przyjeżdżając na dzisiejszą rozprawę samochodem, też wyemitował pan pewnie spaliny zanieczyszczając atmosferę. (...) Mi nie śmierdzi w Szczecinku”.
Inny przykład: Grupa mieszkańców zrzeszona w Stowarzyszeniu Inicjatyw Społecznych „Terra” powiadomiła prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa określonego w art. 183 § 1.
Kto wbrew przepisom składuje, usuwa, przerabia, unieszkodliwia albo przewozi odpady lub substancje w takich warunkach lub w taki sposób, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu wielu osób lub spowodować zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Istotą doniesienia była afera wywożenia od jesieni 2009 r. odpadów poprodukcyjnych firmy Kronospan na działkę przy ul. Leśnej, a w trakcie trwania postępowania na funkcjonowanie od lat 90. hałdy przy ul. Waryńskiego, obecnie z odciekami poprodukcyjnymi. Sprawa najpierw trafiła do Prokuratury Rejonowej w Szczecinku, a następnie do Prokuratury Okręgowej w Koszalinie. Oto konkluzja prokuratury:
Hałda nie jest instalacją do unieszkodliwiania odpadów, tj. składowiskiem. Pełni ona rolę magazynu przejściowego biomasy. Czyli nie ma sprawy. Zatem, dla prokuratury nie jest ważne, że są odcieki z olbrzymiej hałdy odpadów poprodukcyjnych, że są samozapalenia, które emitują do atmosfery potężne dawki substancji toksycznych, itp. Wystarczy hałdę nazwać - przejściowym magazynem biomasy. Od 21 lat - przejściowy magazyn!?
- I śmieszno, i straszno. O roli Ministerstwa Środowiska, Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, Urzędu Marszałkowskiego, Starostwa Powiatowego w Szczecinku nie będę mówił, bo szkoda czasu wysokiej komisji. Można to skwitować jednym wyrażeniem: sprzedawanie dymu, działania pozorne, bicie piany. Jak kto woli!
- Muszę też wspomnieć o moim zapytaniu poselskim z listopada 2009 roku do Ministerstwa Zdrowia z zakresu epidemiologii występowania niektórych chorób na terenie powiatu szczecineckiego w odniesieniu do średniej w województwie zachodniopomorskim i do średniej krajowej. Wspomnieć, w celu wykazania - jak skuteczna potrafi być sugestia firmy Kronospanu, zresztą potem wsparta też przez burmistrza Szczecinka.
Otóż w pierwszej odpowiedzi podano wielce zatrważające informacje: „(...) W wyniku analizy stwierdzono, że tylko w przypadku nowotworów złośliwych tkanki limfatycznej umieralność mieszkańców powiatu szczecineckiego była statystycznie istotnie wyższa niż Polski ogółem i mieszkańców województwa zachodniopomorskiego ogółem. Standaryzowany wskaźnik umieralności w pierwszym przypadku wynosił 2,46, a w drugim przypadku 2,44, co oznacza, że ryzyko zgonu mieszkańców powiatu było prawie 2,5 wyższe od przeciętnego dla Polski i województwa”.
- Ale oto w kilka miesięcy potem, na wyraźny protest przesłany do Ministerstwa Zdrowia z firmy Kronospan, a także burmistrza Szczecinka, przedstawiono odpowiedź nieco odmienną: (...) W związku z powyższym Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny przeprowadził ponowną analizę poziomu umieralności mieszkańców pow. szczecineckiego, której wyniki wykazały błąd oceny pierwotnej.
- Warto jednak zaznaczyć, że w ponownym piśmie podano niektóre okoliczności dotyczące pierwszego pisma nieprawdziwe. Chociaż w tym drugim piśmie także (...) stwierdzono, że w przypadku białaczki limfatycznej umieralność mieszkańców powiatu szczecineckiego jest istotnie statystycznie wyższa niż umieralność ogółu mieszkańców województwa zachodniopomorskiego.
- Należy też podkreślić kuriozalną decyzję Marszałka Województwa, który utajnił opinię niezależnego eksperta dr. inż. Wojciecha Paterkowskiego, dotyczącej wpływu zakładów Kronospan na środowisko. Nawet jeszcze nie odpowiedział na mój poselski wniosek o przesłanie tej opinii!
- W tym miejscu należy jednakże wspomnieć, a jakże, o reakcji burmistrza Szczecinka. Otóż podjął niby konkretne działania: wystosował ankietę do mieszkańców 65 ulic Szczecinka w celu propozycji przyłączenia budynków jednorodzinnych do MEC-u. Albowiem burmistrz Szczecinka, jako jeden z niewielu wie, co jest przyczyną tych zanieczyszczeń - przydomowe źródła ogrzewania. I prawdopodobnie nie przyjmie do wiadomości odpowiedzi mieszkańców tych ulic, by: (cytuję) nie uprawiał propagandy i nie obrażał traktując ich jak mieszkańców Ciemnogrodu.
Przez całą noc jechali do stolicy przedstawiciele zdesperowanych mieszkańców Szczecinka. Przyjechali zdeterminowani i wyjątkowo zmotywowani do obrony wartości ekologicznych przedstawiciele Stowarzyszenia Ekologicznego „Terra”. Nie zawiedźmy ich. Wzmocnijmy ich wiarę i nadzieję w zasadę ochrony zaufania obywateli do demokratycznego państwa prawa - mówił poseł Hoc.

Mamy przekroczenia pyłu PM10 i benzo(a)pirenu
Po nim głos zabrał przedstawiciel Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. - Sytuacja zakładów Kronospan jest zła - mówił. - Podobnie jak złe są wyniki badania jakości powietrza w Szczecinku. Tworzymy „Program ochrony powietrza dla powiatu szczecineckiego”. To z pewnością poprawi sytuację w regionie.
Szef WIOŚ w Szczecinie Andrzej Miluch: - Mamy dwie stacje pomiaru pyłów w Szczecinku, monitorujemy sytuację. Prowadzimy też automatyczny pomiar amoniaku. To wszystko jest do odczytania na naszej stronie internetowej. W Szczecinku mamy przekroczenia pyłu PM10 i benzo(a)pirenu. To bardzo duże przekroczenia.
Zastępca przewodniczącego komisji: - Mamy poważny problem społeczny. Skoro komisja sejmowa się tym zajmuje, to zajmujmy się tym poważnie, a nie kłóćmy. Może przedstawiciele Kronospanu mi udowodnią, czy mają jednoznaczne badania wskazujące na to, że nie są jedynym źródłem skażenia powietrza nad miastem? Czy robiliście takie badania?
Jeden z posłów: - Proszę mi nie wmawiać, że procedury są zachowane. Emisja winna być obniżana, a są wydawane nowe pozwolenia.

Samorząd ich lekceważy - mieszkańcy szukają ratunku u nas
Poseł Cz. Hoc: - Nie dziwmy się, że mieszkańcy Szczecinka szukają u nas ratunku. Po prostu nie mają innego wyjścia. Tam im nikt nie chce pomóc, samorząd lekceważy ich i ich problemy. Mieszkańcy dotarli już do Komisji Europejskiej. Nie ma się im, co dziwić, skoro dyskusja na te problemy w Szczecinku odbwa się na poziomie „pyłków kwiatowych” i „wulkanów”. A takie rzeczy tym zdesperowanym ludziom się wmawia! Samorząd na to nie reaguje. Tam nikt z ekologami nie chce rozmawiać, za to są wyzywani od populistów, wichrzycieli, itp.

Najwyższy czas coś z tym zrobić 
Poseł Mirosława Masłowska, była szefowa GIOŚ: - Szczecinek to było kiedyś piękne miasto turystyczne. Niestety, od dwóch lat diametralnie zmieniło swój charakter. Proszę przedstawicieli Kronospanu nie opowiadać mi, że wyniki badań to jakaś tajemnica. Te dane powinny być bezwzględnie udostępnione opinii publicznej. Tak stanowi prawo. Państwo (do przedstawicieli Kronospanu - dop. red.) znacznie przekraczacie normy, m.in. benzo(a)pirenu, pyłów, formaldehydu. Byłam i jestem osobą, która nie ustanie w walce, by inspekcje WIOŚ wykonywały swoje badania, bez jakiejkolwiek zapowiedzi, z marszu. A teraz mamy termin siedmiu dni. To jakieś kpiny z prawa. Dzwonią do mnie zdesperowani mieszkańcy Szczecinka. Najwyższy czas z tym coś zrobić, a nie udawać, że się robi. Wystarczy pojechać do Szczecinka i powąchać. Coś trzeba też zrobić z tym kiedyś pięknym jeziorem, które teraz nie nadaje się do kąpieli. Nie ma tu polityki i populizmu. Tu jest dramat ludzi, mieszkańców Szczecinka.

Bo oni brali udział w wyborach i przegrali
Poseł Wiesław Suchowiejko: - Z niepokojem przysłuchuję się tej dyskusji. Jestem mieszkańcem Szczecinka i z niego nie wyjadę. (...) To żaden atak na „Terrę”. Oni brali udział w wyborach i przegrali walkę o fotel burmistrza i Radę Miasta. Poseł Hoc powiedział, że wyczerpały się wszystkie mechanizmy. Ja dwukrotnie apelowałem do marszałka województwa o narzucenie firmie przeglądu ekologicznego. Czekamy też na efekty porozumienia burmistrza z Krono. Powietrze w okresie letnim jest czystsze. Należy uspokoić mieszkańców.
W tym momencie ostro zaprotestowała poseł M. Masłowska, również szczecineccy ekolodzy. Posłowi zarzucili manipulację i kłamstwo.

A w Zakopanem więcej
Z wystąpienia burmistrza Szczecinka Jerzego Hardie-Douglasa: - Ja z przerażeniem wysłuchałem wystąpienie posła Hoca. Obarczacie Szczecinek wszelkim złem. To są wasze pobożne życzenia, bo tam PiS nie rządzi. Proszę zobaczyć wyniki badań powietrza np. w Wejherowie, Nowym Targu, Zakopanem. U nas latem normy nie są praktycznie przekraczane (!?). Ma to miejsce tylko w sezonie zimowym (!?). Dlaczego o tym państwo nie mówicie? W przeciwieństwie do „Terry” i posła Hoca posługuję się prawdziwymi danymi.
Przeciwko takim słowom burmistrza zaprotestowali zarówno posłowie PiS jak i ekolodzy. Przewodniczący Litwiński przywołał wszystkich do porządku.
Burmistrz Douglas: - Myśmy dostąpili wątpliwego zaszczytu być przedmiotem obrad komisji, podczas gdy w znacznej części Polski są przekroczenia pyłów i B(a)p. Może o tym porozmawiamy? My w przeciwieństwie do „Terry” i pana posła Hoca, który może mówić wszystko, działamy. My musimy się trzymać prawa.
W dalszym swoim wystąpieniu burmistrz mówił o zawartym z Krono porozumieniu wcielając się niemal w rzecznika firmy Krono, perorując ile ta firma robi dla poprawy sytuacji.
Burmistrz Douglas: - Patrzę optymistycznie w przyszłość, sytuacja się poprawia (sic!). Jest też wola zakładu, by ją poprawić. Nikt nie mówi, że zakład nie jest uciążliwy. Natomiast to, że jest szkodliwy i szkodliwy dla naszego zdrowia, to jeszcze tego typu rzeczy trzeba udowodnić.
Głos zabrał również przedstawiciel Starostwa Powiatowego w Szczecinku, Ryszard Jasionas. Dotychczasowe wystąpienia spuentował szef komisji: - Chcemy pomóc mieszkańcom Szczecinka w rozwiązaniu problemu.
Wiceprzewodniczący komisji Jerzy Gosiewski: - Przerwałem wypowiedź burmistrza Douglasa, bo to, co pan burmistrz zaczął czynić, to przekraczało wszelakie dopuszczalne normy w polskim parlamencie. Wracając do meritum sprawy to Główny Inspektor Sanitarny zdecydowanie stwierdził, że w Szczecinku są przekroczone wszelkie dopuszczalne normy. Koniec kropka. Potwierdził to też zdecydowanie przedstawiciel Kronospanu. Powiedział też, że koszty ochrony środowiska są duże i to tylko ogranicza zakład. Panie burmistrzu, naszym zadaniem jest, by dbać o zdrowie ludzi, także o zdrowie mieszkańców Szczecinka. My to zatem robimy w obronie mieszkańców, których pan powinien reprezentować.
Co wynikło z posiedzenia sejmowej komisji? - W ciągu kilku dni musimy uzgodnić treść dezyderatu, który zostanie przekazany ministrowi środowiska Andrzejowi Kraszewskiemu - wyjaśnił prowadzący obrady Arkadiusz Litwiński. Co się w nim znajdzie? - Czekamy na konkretne propozycje posłów. Pani poseł Masłowska zbierze wnioski.
W momencie kiedy poseł Czesław Hoc próbował odczytać stanowiska komisji, przewodniczący zamknął posiedzenie. Poseł swój wniosek odczytał więc już po zakończeniu posiedzenia: Stanowisko przyjęte na nadzwyczajnym posiedzeniu Sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w dniu 29 czerwca 2011r. Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa na nadzwyczajnym posiedzeniu w dniu 29 VI 2011 r. w sprawie zanieczyszczenia naturalnego środowiska przyrodniczego w Szczecinku i funkcjonowania firmy Kronospan wnioskuje do Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego o niezwłoczne uruchomienie skutecznego i społecznie akceptowanego „Programu ochrony powietrza dla powiatu szczecineckiego”. Jednocześnie, Ministerstwo Środowiska w okresie trzech miesięcy spowoduje powołanie Specjalnej Komisji ds. Zbadania Stanu Środowiska i Funkcjonowania spółki Kronospan z udziałem niezależnych ekspertów (wskazany udział przedstawiciela Komisji Europejskiej oraz Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych „Terra”), która, po zakończeniu takiej kontroli, przedstawi Komisji szczegółowy raport.
Komisja wnioskuje także, by Ministerstwo Zdrowia dokonało ponownej analizy epidemiologicznej i zdrowotnej mieszkańców Szczecinka w aspekcie możliwości znamiennie statystycznego występowania niektórych chorób, głównie chorób nowotworowych tkanki limfatycznej.
Ponadto zostanie wyegzekwowany od firmy Kronospan plan utylizacji i likwidacji hałdy odpadów poprodukcyjnych zgodny z aktualnymi normami prawnymi w celu natychmiastowego zapobieżenia groźnym odciekom oraz usunięcia procesu samozapalenia hałdy, podczas którego są emitowane dalsze szkodliwe i toksyczne substancje do środowiska naturalnego.

Burmistrz mówi - nie
O podsumowanie obrad Komisji i wniosków płynących z dyskusji o Szczecinku w Warszawie poprosiliśmy zainteresowane strony.
- Nie będzie żadnej wypowiedzi dla „TS” - poinformował nas rzecznik prasowy Urzędu Miasta Konrad Czaczyk. Burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas po raz kolejny - mówiąc slangiem młodzieżowym - olał swoich mieszkańców.
W tym miejscu raczymy przypomnieć panu burmistrzowi, że po pierwsze: po raz kolejny zlekceważył 9852 osoby, które w jesiennych wyborach samorządowych oddały na niego głos, co pozwoliło mu zasiąść na fotelu burmistrza.
Po drugie: pan burmistrz winien też pamiętać o tym, że jego podstawową powinnością jest nie tylko reprezentowanie, ale też obrona wszystkich mieszkańców Szczecinka, bez względu na ich pochodzenie, status majątkowy i społeczny, wyznanie, przynależność partyjną czy prezentowane poglądy polityczne. Dlaczego zatem notorycznie się od tego uchyla, na dodatek nazywając Czytelników „TS” czy abonentów Telewizji Zachód marginesem społeczeństwa Szczecinka?
Po trzecie: Przypominamy wreszcie panu burmistrzowi, że w ratuszu zasiadł wybrany głosami niespełna jednej trzeciej mieszkańców Szczecinka uprawnionych do głosowania (32 839 osób uprawnionych - 9852 glosy „za”). Taki wynik, wbrew temu, co zapewne chciałby pan Douglas, raczej nie upoważnia go do ignorowania mieszkańców miasta lub nawet ich obrażania. Burmistrz z racji powierzonej mu funkcji musi być rzecznikiem mieszkańców miasta a, nie żadnej firmy prosperującej na jego terenie.

Struktury także w Szczecinku nie działają tak jak powinny
- Dobrze, że ta komisja się zebrała, dobrze z kilku powodów - powiedział nam poseł Czesław Hoc. -
Po pierwsze: Dowiedzieliśmy się, co też tam w trawie piszczy i, że układ w Szczecinku jest z politycznego rozdania. Dowiedzieliśmy się wreszcie jak „sprawnie” współpracują miejscowi samorządowcy i posłowie Platformy. Efekt? Żadnych poważnych argumentów, za to rozmydlanie tematu, niewłaściwe zachowanie się, szczególnie burmistrza, prowokowanie. Było to zwieńczone faktem, że nawet nie pozwolono mi odczytać wniosku formalnego, który wieńczyłby to posiedzenie. Działania posłów PO i szczecineckich samorządowców to bicie piany. Argument, że powietrze macie czystsze niż w Zakopanem, jest śmieszne. Padły też słynne już słowa o nadmiernym grillowaniu mieszkańców Szczecinka.
Po drugie: Udowodniliśmy ponad wszelką wątpliwość, że struktury demokratycznego państwa prawa na szczeblu samorządowym, także w Szczecinku nie działają tak jak powinny.
Po trzecie: W posiedzeniu wziął udział poseł do Europarlamentu Tadeusz Cymański. Został on zobligowany przez partię do przedstawienia wniosków z posiedzenia w parlamencie w Brukseli, także w Komisji Europejskiej.
Po czwarte: Cieszę się, że bardzo dobrze, merytorycznie, zaprezentowała się strona społeczna, w tym wypadku SIS „Terra”. Oby więcej takich organizacji, one są potrzebne naszej demokracji niczym tlen.
Po piąte wreszcie: Wyartykułowałem epidemiologię powiatu szczecineckiego pod względem umieralności na nowotwory tkanki limfatycznej. To 2,5-krotny wzrost. Moje słowa bardzo oburzyły onkologa - burmistrza Szczecinka. Powiem tak. Każdego dobrego onkologa poznaje się po czujności onkologicznej. W tym wypadku burmistrz Douglas tę czujność zatracił. Mówię to z pełną odpowiedzialnością, jako lekarz medycyny. Reasumując, ten człowiek zachował się wysoce niekulturalnie - kończy poseł Czesław Hoc.
 
Stanowisko Kronospanu
Swoje stanowisko przedstawił naszej redakcji również Kronospan. W oświadczeniu czytamy:
Branża wytwórców wyrobów drewnopochodnych przechodzi aktualnie trudny okres, lecz mimo to Spółki Kronospan w Szczecinku będą realizować zapisy Porozumienia z Burmistrzem Szczecinka Panem Jerzym Hardie-Douglasem - zadeklarowali przedstawiciele Kronospan podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Ochrony Środowiska.
W wyniku realizacji Porozumienia pod koniec lipca br. zostanie uruchomiona instalacja zmniejszająca wpływ prowadzonej przez koncern działalności przemysłowej na otoczenie. Przedstawiciele Kronospan podczas posiedzenia Komisji podkreślili także dobrą współpracę w zakresie ochrony środowiska z Zachodniopomorskim Urzędem Marszałkowskim oraz władzami Szczecinka. Olbrzymi wpływ na jakość współpracy miał wysoki profesjonalizm specjalistów Urzędu Miasta Szczecinek, Starostwa Powiatowego oraz Urzędu Marszałkowskiego zajmujących się ochroną środowiska. Także obecny na posiedzeniu Burmistrz Szczecinka Pan Jerzy Hardie-Douglas wyraził zadowolenie z realizacji Porozumienia i współpracy władz miasta z Kronospan w kwestii ochrony środowiska.(...)
Wg Raportu za 2010 rok pt. Roczna ocena jakości powietrza dla województwa zachodniopomorskiego wykonanego przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w  Szczecinie za przekroczenia i wysoką zawartość benzo(a)pirenu odpowiadają głównie domowe źródła ogrzewania - czyli tzw. niska emisja. Zjawisko to od wielu lat jest doskonale znane specjalistom zajmującym się ochroną powietrza.
Potwierdza to także aktualny Program Ochrony Powietrza dla powiatu szczecineckiego wykonany na zlecenie Urzędu Marszałkowskiegow Szczecinie. Dodatkowo Wojewódzki Inspektorat Środowiska w Szczecinie przeprowadził bezpośrednie pomiary emisji benzo(a)pirenu na spółek Kronospan w Szczecinku. Emisja tej substancji była na poziomie błędu metody pomiarowej.
Także za przekroczenia zawartości pyłu PM10, wg ww. Raportu, na terenie Szczecinka odpowiadają w przeważającej mierze domowe źródła ogrzewania. Kronospan jest także źródłem emisji pyłu PM 10, jednak udział działalności Zakładów w jego zawartości w powietrzu nie jest decydująca. Ilość emitowanego przez Spółki Kronospan w Szczecinku pyłu PM 10 plasuje się znacznie poniżej wartości określonych w odpowiednich decyzjach emisyjnych. Należy jednocześnie podkreślić, że emisja ta jest zgodna z operatem oddziaływania Kronospan na środowisko przedstawionym w trakcie procedury uzyskiwania pozwolenia na emisję.
Zdaniem Zarządu Kronospan lokalne stowarzyszenie SIS Terra oraz poseł Czesław Hoc z PIS, notorycznie manipulują informacjami dotyczącymi kwestii środowiskowych oraz stanu zdrowia lokalnej społeczności. Stowarzyszenie to ignoruje wyniki badań i kontroli przeprowadzonych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska oraz szereg certyfikowanych laboratoriów. Dowodem na takie nieodpowiedzialne podejście są artykuły prasowe i wypowiedzi członków Stowarzyszenia oraz samego posła skonfrontowane z wynikami badań, raportami i opiniami odpowiednich organów oraz specjalistów zajmujących się ochroną środowiska.
Nieprawdziwe były także informacje rozpowszechniane przez SIS Terra przed posiedzeniem Komisji, prezentujące zniekształcony oraz zmanipulowany obraz Kronospan. Stanowi to podstawę do podjęcia przez Kronospan odpowiednich działań

Następnym krokiem będzie Bruksela - mówią ekolodzy
- Z jednej strony źle się stało, że szczecineckiego problemu nie udało się rozwiązać na szczeblu lokalnym, a przede wszystkim wojewódzkim, w trakcie prawie 2-letniej działalności stowarzyszenia i działań, jakie w tym okresie były podejmowane - mówi szefowa SIS „Terra” dr Joanna Pawłowicz. - Z drugiej strony to dobrze, że sprawa ma ciąg dalszy i poprzez Brukselę trafiła do Warszawy. Niezwykle trudno jest przedstawić szczecinecki problem w kilku zadaniach, ba nawet jest to niemożliwe, dlatego też dla wszystkich posłów opracowaliśmy materiały, które w sposób rzeczowy i jasny przedstawiają najistotniejsze fakty. Pragnę podkreślić, że informacje w nich zwarte a dotyczące przekroczeń stężeń wartości dopuszczalnych w naszym powietrzu oparte zostały o wyniki pomiarów WIOŚ i szczecinecki Sanepid.
- W takcie posiedzenia z naszej strony zostały przedstawione informacje o przekroczeniach formaldehydu, pyłu PM10 i benzo(a)pirenu w szczecineckim powietrzu. Zwróciliśmy uwagę na bulwersujące działania Marszałka Województwa, które podjął w ostatnim okresie m. in. wydając pozwolenia na zwiększoną emisję amoniaku, formaldehydu i pyłów do naszego powietrza. Mówimy o niebagatelnych ilościach - amoniak 913 ton/rok, formaldehyd - 227 ton/rok, pył ogółem - 1569 ton/rok, dwutlenek azotu - 1557 ton/rok. Daje nam to 4266 ton rocznie, czyli ponad 11 ton zanieczyszczeń dziennie! Jest to sprzeczne z prawem przy już obecnie występujących przekroczeniach standardu jakości powietrza w Szczecinku - dodaje dr Pawłowicz.
- Utajnienie przez marszałka opinii niezależnego eksperta dr Paterkowskiego odnośnie wpływu zakładów Kronospan na środowisko, jest kolejnym zastanawiającym posunięciem marszałka. W momencie, gdy sprawa została nagłośniona, na posiedzeniu komisji usłyszeliśmy od przedstawiciela Urzędu Marszałkowskiego, że zostaną nam udostępnione tylko fragmenty opinii, co jeszcze bardziej jest zastanawiające i niezgodne z Prawem Ochrony Środowiska - mówi szefowa „Terry”.
- Dlaczego do dziś „Program ochrony powietrza” dla pyłu PM10 nie został uchwalony i nieprzedstawiony mieszkańcom w ramach konsultacji społecznych? Czas minął z końcem czerwca br. Zupełnie niezrozumiała jest dla nas postawa burmistrza i posła W. Suchowiejko, zaprezentowanej podczas posiedzenia komisji. Panowie ci niemalże zaprzeczyli jakoby w Szczecinku był jakikolwiek problem z jakością powietrza! Oczywiście powtórzyły się wyuczone na pamięć argumenty na temat działalności stowarzyszenia.
- Startujący poseł w wyborach parlamentarnych zarzucił stowarzyszeniu aktywność przedwyborczą!? Jest to nie tylko niezrozumiałe z uwagi na fakt, że nie bierzemy w nich udziału, ale również z uwagi, jak można posługiwać się takimi argumentami w stosunku do ludzi, którzy działają społecznie i by wziąć udział w posiedzeniu komisji musieli zawiesić swoją pracę zawodową i sfinansować działania - dziwi się dr Pawłowicz.
- Parlamentarzysta atakujący swoich potencjalnych wyborców to zupełne kuriozum. Brak merytorycznej dyskusji i próba rozmydlenia tematu ze strony tych panów nasuwa wiele pytań. Po posiedzeniu komisji obraz całej sytuacji obecnie stał się bardziej czytelny i zrozumiały - dodaje J. Pawłowicz.
- Dziś wiemy, na kogo możemy liczyć i kto tak naprawdę stoi po naszej stronie. To dobrze, że posiedzenie się odbyło, gdyż jest to kolejny krok w rozwiązaniu tego problemu. W materiałach przygotowanych dla członków Komisji Ochrony Środowiska zostały jasno wyartykułowane nasze propozycje, które wprowadzone w życie przyczyniłyby się do poprawy obecnej sytuacji. Jak do tego podejdą posłowie czas pokaże? Nie zostało go jednak zbyt dużo. Następnym krokiem będzie Bruksela. Jeśli w najbliższym czasie nic pozytywnego dla mieszkańców się nie wydarzy, to osobiście tam pojedziemy. To, czym oddychamy nie pozostaje bez wpływu na nasze zdrowie i życie, dlatego jest, o co walczyć. Z kolei ci, którzy bagatelizują problem biorą na swoje barki ogromną odpowiedzialność - kończy J. Pawłowicz. (red)

Na zdjęciu: W sejmowych kuluarach, od lewej: Małgorzata Sobczyk (SIS TERRA), poseł Czesław Hoc, dr Joanna Pawłowicz - szefowa SIS TERRA, Krzysztof Sobczyk (SIS TERRA), europoseł Tadeusz Cymański i Jacek Pawłowicz (SIS TERRA) .

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Wacomir - niezalogowany 2011-08-05 20:23:17

    Myślę, że pro bono organizacji Terra mogą pomóc organizacje: http://www.hfhr.pl/ http://www.pokolenie89.pl/home http://www.fairplay.org.pl/portal.php Może być także pomocny ciekawy dokument, o którym informacje znajdują się tutaj:: b-33postakronospannalozen.pdf www.strzelceopolskie.pl/docs/uchwaly/b-33postakronospannalozen.pdf

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do