
Czy zdrowie nowo narodzonych dzieci jest bezpieczne? Jak donosi Dziennik Gazeta Prawna wnioski mogą być pod tym względem niepokojące. Okazuje się bowiem, że w wielu miastach Polski zaczyna brakować szczepionki przeciw gruźlicy, która do tej pory była podawana noworodkom zaraz po ich przyjściu na świat. Ryzyko, że rodzice będą zabierać noworodki do domu niezaszczepione jest bardzo poważne. Sanepid typuje punkty, w których dzieci będą mogły zostać zabezpieczone przed gruźlicą.
Wszystko przez to, że lada dzień mogą się skończyć zapasy szczepionek, a nowa seria jeszcze nie została wyprodukowana. Do tej pory szczepionki do Ministerstwa Zdrowia dostarczał wyłącznie zakład z Lublina. W grudniu zeszłego roku pojawiło się podejrzenie, że nowa partia, którą lubliński dostawca zgodnie z umową miał przekazać resortowi zdrowia jest wadliwa. Dlatego firma wstrzymała dostawy. W efekcie od początku tego roku dzieci były szczepione głównie z rezerw.
A jak jest w Szczecinku? Jak zapewnia dyrektor szczecineckiego sanepidu, Wiesław Kulik, na razie rodzice noworodków, które urodziły się w tutejszym szpitalu, mogą być spokojni. Zapasy szczepionki przeciwko gruźlicy zostały zrobione nieco wcześniej i przez najbliższe miesiące preparatu nie powinno zabraknąć.
Szczepionki przeciwko gruźlicy zamawiane są raz na kwartał. Teoretycznie do końca sierpnia te szczepionki powinny wystarczyć. Co dalej, zobaczymy.
Na chwilę obecną, nie ma problemu ze szczepionką przeciwko gruźlicy dla nowo narodzonych dzieci. Miejmy nadzieję, że do trzeciego kwartału sytuacja się już wyjaśni - informuje naszych Czytelników Wiesław Kulik, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinku.
Dodajmy. Zakład z Lublina odpowiedzialny za dostarczenie szczepionek przyznaje w swoim komunikacie, że do nieprzerwanej produkcji nowej serii szczepionek będzie można wrócić najwcześniej w III kwartale tego roku. Z kolei resort zdrowia rozważa, że w sytuacji, gdyby nie udało się wznowić produkcji, rozważy możliwość sprowadzenia szczepionek z zagranicy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Oj tam oj tam może za to kilkoro dzieci nie przepłaci tego autyzmem lub innymi powikłaniam. A pan Wiesław Kulik czy aby na pewno spełnia swoje ustawowe obowiązki rejestrując nopy? Czy zbadał już bezpieczeństwo tych trucizn? Ile rtęci dożylnie wciskają teraz noworodkowi w pierwszym dniu życia? Rodzice nie dajcie się nabrać na tą korporacyjną mistyfikację. Szczepionek nigdy nie zabraknie - w końcu to przez nie mają niekączącą się rzekę nowych klientów. I to na całe życie. Złoty interes. Z drógiej strony jak to fajnie kiedy państwowa instytucja promuje prywatny biznes. Muszę spróbować czy gmina lub powiat czy inna jednostka pomocniczy zapewni mi ciągły zbyt na moje produkty.
oj tam oj tam a moze ktores z tych dzieci powaznie zachoruje nie szczepiac sie i co wtedy
A na co komu ta potrzeba szczerpiomka ? Ona jest przeciwko BYDLĘCEJ GRUŹLICY KOŚCI !!! Czyżby noworodki były maleńkimi bydlątkami ?