Reklama

No to wojna, Mości Panowie.

11/07/2008 19:02

Mamy kolejny etap wojny w sprawie rozszerzenia granic administracyjnych Szczecinka o przyległą Trzesiekę i Świątki. Wójt Gminy Szczecinek zaskarżył uchwałę Rady Miasta, podjętą w styczniu tego roku w sprawie przystąpienia do zmiany granic. Przypomnijmy, że była to pierwsza uchwała tzw. intencyjna, która wyrażała wolę i inicjowała całą procedurę związaną z przyłączeniem sąsiednich terenów. Wójt zwrócił się do Rady Miasta wnioskując o uchylenie podjętej uchwały. Zarzucił radnym, że uchwała narusza interes gminy i jej mieszkańców. Rada Miejska wójtowski wniosek zbyła jednak milczeniem.
   - Mogła odpowiedzieć, mogła też nie odpowiadać. Wybrała to drugie, bo nie ma takiego obowiązku – mówi rzecznik UM Konrad Czaczyk – W rezultacie wójt zaskarżył radę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie – oskarżając ją o bezczynność. Nasza rada w odpowiedzi na skargę stwierdza, że uchwała w sprawie przystąpienia do zmiany granic nie narusza interesu prawnego gminy. Na dodatek wcale nie przesądza, że taka zmiana nastąpi.
  Wojna o granicę za pośrednictwem współrządzącej powiatem PO przeniosła się także do Rady Powiatu. Przed dwoma tygodniami odwołano z Zarządu Powiatu Czesława Gołubińskiego z PSL. Na jego miejsce powołano Ryszarda Jasionasa – rywala wójta Janusza Babińskiego z ostatnich wyborów. Mimo, że PSL w wyborach starowało na liście zblokowanej z PO, koalicja przestała istnieć.
   To, że jego odwołanie ma związek z postawą wójta Babińskiego w sprawie rozszerzenia granic miasta, nikt nawet nie ukrywa. W wyniku wyborów radnym powiatowym został Janusz Babiński, ale ponieważ objął stanowisko wójta, musiał zrzec się mandatu na rzecz Czesława Gołubińskiego. Umowa koalicyjna pomiędzy ugrupowaniem starosty Krzysztofa Lisa, PSL i PO, zarządzaną żelazną ręką Jerzego Hardie-Douglasa, uroczyście podpisana w listopadzie 2006 roku przestała obowiązywać. Tym razem zrobiono to bez obecności mediów.
  Na wojnie, jak to na wojnie, ofiary są zazwyczaj po obu stronach. Tym razem może nie ofiarami, co raczej chłopcami (i dziewczynami) do bicia, stali się radni gminni reprezentujący PO w Radzie Gminy Szczecinek. W drodze odwetu – inaczej trudno to ocenić - 26 czerwca obniżono 5 radnym z PO wysokość diet a także zlikwidowano komisję ochrony środowiska, której przewodniczył radny PO. Teraz 10 „słusznych” radnych, tworzących Samorządowy Klub Radnych ma co najmniej po 850 zł diety, zaś pozostałych pięciu z PO po… 265 zł.
   Podział radnych na dwie kategorie w Szczecinku nie jest pomysłem wójta Babińskiego. Metoda „dziel i rządź” była stosowana przez dwie ubiegłe kadencje przez postkomunistów w powiecie.
  Podczas przedwakacyjnej sesji, która odbyła się 3 lipca, radni byli zgodni. Podjęta przez nich styczniowa uchwała w żaden sposób nie narusza interesów gminy. Pewne wątpliwości co do uzasadnienia miał radny Roman Matuszak z PiS: - Tego rodzaju posunięcia, jak zamiana granic administracyjnych gmin, powinna być poprzedzona konsultacjami. Wiem o tym, że nie były one prowadzone, a stanowisko gminy jest znane. Jest to tak naprawdę narzucenie siłą gminie słabszej rozwiązań gminy mocniejszej.
   Jego wypowiedź wzburzyła burmistrza Jerzego Hardie-Douglasa: - Ze zdziwieniem tego słucham. Jeśli chodzi o rozszerzenie granic, to ustawa wyraźnie mówi, jaka jest procedura i kolejność postępowania. Nie jest tak, że uchwała intencyjna rady miasta powinna być poprzedzona konsultacjami. Jest dokładnie odwrotnie. Najpierw jest wyrażenie woli przez radnych, potem zaczniemy zbierać dane dotyczące obszarów, które chcemy wchłonąć do miasta. Przygotowujemy konkretną ofertę dla mieszkańców. Do tego został powołany specjalny zespół, został opracowany harmonogram prac. Pod koniec sierpnia powinniśmy określić potrzeby inwestycyjne Trzesieki i Świątek. Potem taki materiał musimy rozesłać do wszystkich mieszkańców gminy po, to aby przeprowadzić konsultacje, aby zarówno mieszkańcy Szczecinka jak również Trzesieki i Świątek mieli rzetelną informację na temat co zyskają, a co stracą po przyłączeniu tych terenów do miasta. (...) Materiały zostaną przekazane poprzez wojewodę do Rady Ministrów. Minister MSWiA podejmie decyzję o przyłączeniu, bądź o nie przyłączeniu. Nic nie robimy na siłę, nic nie robimy wbrew ustawie.(...) Te bzdury słyszę po raz kolejny. My wypełniamy po kolei wszystkie punkty związane z ustawą. Nasz wniosek musi spełnić wymogi,  udowodnić - wykazać, że jest jednorodny układ osadniczy przestrzenny, są jednorodne więzi kulturowe i gospodarcze.
   Radny Matuszak: Źle mnie pan zrozumiał. Nie mam zastrzeżeń do postępowania prawnego oraz do treści uchwały i prawa. Na dzisiaj prawda jest taka, ze samorząd Szczecinka narzuca pewne rozwiązania bez jej zgody sąsiedniej gminie.
   Wiesław Suchowiejko – przewodniczący RM radny PO: - Pan twierdzi, że silniejszy narzuca słabszemu. Niestety, w stosunkach międzyludzkich można się stosowania siły wyrzekać, ale w polityce, kto siłę ma, ten stosować ją powinien. Oczywiście, co też wielokrotnie podkreślałem, nie łamiąc prawa. Nie możemy się pozbawiać realizacji naszych zamierzeń. To, że nie wszystkie się w tej chwili podobają – trudno, ale konsultacje będą przeprowadzone. Mamy nadzieję, że siła argumentów przekona tych, którzy przekonani nie są. A decyzję i tak podejmować będzie rząd.
                                   

Jerzy Gasiul

 

--------------------------------------------------------------------

Poniżej zamieszczamy stanowisko radnych PO Rady Gminy Szczecinek dotyczące ostatnich decyzji podjętych przez wójta i radnych koalicyjnych.

Na sesji Rady Gminy Szczecinek w dniu 26 czerwca, koalicja związana z wójtem Gminy Szczecinek Januszem Babińskim (9 radnych na 14 obecnych), podjęła bezprecedensową uchwałę, której celem było ukaranie opozycji za jej krytykę dotyczącą działań podejmowanych przez wójta, a właściwie braku jego działań.
  Zdecydowano się na najbardziej prymitywną formę ukarania - poprzez drastyczne obniżenie diet 5 radnych oraz likwidację jedynej komisji Rady Gminy, której przewodniczył radny z opozycji (Komisji Ochrony Środowiska). Nie wystarczyło, że koalicja zawłaszczyła sobie na samym początku wszystko: 3. osobowe Prezydium Rady, 7 komisji na 8 działających w Radzie, nawet Komisję Rewizyjną, która z założenia powoływana jest w celu kontrolowania wójta.
   Działania powyższe zaprzeczają idei demokracji, do której tak często odwołuje się wójt.
  Od dłuższego czasu ma się nieodparte wrażenie, że w Gminie Szczecinek czas stanął w miejscu, nie funkcjonuje pojęcie wolności słowa i prawo opozycji do konstruktywnej krytyki. Panuje stagnacja, robi się niewiele, aby podnieść jakość życia mieszkańców gminy, źle wykonuje się zadania publiczne nałożone ustawami albo w ogóle nie podejmuje się niektórych. Radni spoza koalicji rządzącej, zgłaszający logiczne uwagi, również do przedkładanych przez wójta projektów uchwał, traktowani są jako wrogowie gminy.
  Spodziewaliśmy się odwetu ze strony koalicji. Po sesji absolutoryjnej, jeden z koalicyjnych radnych groził nam: „pożałujecie tego głosowania”. Dzisiaj odpowiadamy – nie żałujemy tej decyzji!
   Panie Wójcie – obowiązkiem i prawem opozycji jest krytyka Pana nielogicznych posunięć i źle przygotowanych projektów uchwał. Krytyka za brak skutecznych działań we wszystkich obszarach funkcjonowania Gminy, za brak przygotowania do absorpcji środków unijnych, za brak spójnej, jasnej polityki rozwoju Gminy, za brak realizacji programów m.in. w zakresie ochrony środowiska i gospodarki odpadami. Przykładów można by było mnożyć. Pan natomiast, w imię dobrze pojętego interesu Gminy Szczecinek i jej mieszkańców, słowa krytyki powinien uważnie wysłuchać, starać się wyciągać wnioski, a nie lekceważyć opozycji i ją ośmieszać, karać ją w różny sposób (nie tylko finansowy) oraz  zaciekle bronić nielogicznych rozwiązań i źle opracowanych uchwał. 
  Łatwo jest  rządzić wójtowi  ubezwłasnowolnioną częścią rady stosując proste, lecz prymitywne sposoby uzależnienia radnych od siebie, w tym wysokie diety, które są zapłatą za bezwzględną lojalność wobec niego.
  Zarzucamy również Przewodniczącemu Rady brak obiektywizmu w prowadzeniu obrad Rady Gminy i preferowanie tylko określonej grupy radnych (koalicji rządzącej), co oceniamy jako niezgodne z zasadą równości radnych jako reprezentantów mieszkańców Gminy Szczecinek.
  Uważamy, że swoją postawą na sesji w dniu 26 czerwca, koalicja sterowana przez wójta nie tylko zakpiła  z demokracji, ale także ośmieszyła na zewnątrz Radę Gminy Szczecinek, Gminę Szczecinek i jej mieszkańców.
   Natomiast pozostałych radnych umocniła w przekonaniu, że z tą absurdalną sytuacją, jaka ma miejsce w Gminie Szczecinek, należy skutecznie walczyć.
                              
Klub Radnych
Platformy   Obywatelskiej
Rady Gminy Szczecinek

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do