
Od kilku lat w czasie, w którym świętujemy Dzień Niepodległości, grupa okolicznych rekonstruktorów średniowiecza zaprasza wszystkich na krótką podróż w przeszłość i spotkanie z historią. Nie inaczej było w tym roku. Tym razem średniowieczni odtwórcy gościli w Turowie. Dzięki uprzejmości Gminy Szczecinek, Turniej Łuczników Tradycyjnych o Pierścień Księżnej Elżbiety został rozegrany pod dachem – w hali sportowej.
Dzisiejszą (10.11) imprezę krótko po godzinie 10.00 otworzył wójt Gminy Szczecinek Janusz Babiński. Wójt przywitał wszystkich przybyłych gości, w tym m.in. Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Koszalinie płk. Krzysztofa Olkowicza oraz dyrektora Zakładu Karnego w Czarnem mjr. Wojciecha Brzozowskiego. Janusz Babiński podziękował też głównemu inicjatorowi przedsięwzięcia Cezaremu Sierzputowskiemu za organizację turnieju i wyjątkowe zaangażowanie. - Wiem, że jak pan Czarek Sierzputowski się za coś weźmie, to doprowadzi to do końca. Za to należą mu się wielkie brawa – zaznaczył wójt.
Po krótkim przywitaniu wszystkich biorących udział w turnieju łuczników przed szkołą w Turowie zabrzmiały wystrzały z salwy artyleryjskiej. Zaraz potem rozpoczął się turniej. Ponieważ publiczność składała się przede wszystkim z bardzo młodych obserwatorów, specjalnie dla nich organizatorzy przygotowali moc dodatkowych atrakcji. Spośród nich wymienić można chociażby pokazy walk na miecze, wystawy średniowiecznej broni, uzbrojenia i akcesoriów życia codziennego. Całemu temu wydarzeniu wyjątkowego klimatu nadawała średniowieczna muzyka.
- To jest turniej cykliczny – powiedział „TS” inicjator wydarzenia, Cezary Sierzputowski. - Szczerze powiem, nie pamiętam, która to już jest edycja. Na początku turniej ten odbywał się na Świątkach. Później w parafii pw. Ducha Świętego. W tym roku postanowiliśmy zmienić tę regułę i wyszliśmy poza teren Szczecinka. Pozostaliśmy jednak w ramach Gminy Szczecinek. Zostaliśmy zaproszeni przez Gminę Szczecinek, udzielono nam pomocy finansowej, udostępniono halę, jak również zapewniono nam fantastyczną publiczność, z której jesteśmy bardzo zadowoleni. To przede wszystkim wspaniałe dzieci, ale i ludzie nieco starsi, którzy przybyli z różnych miejsc. Widać, że są głodni takich właśnie atrakcji, a my jesteśmy zadowoleni, że możemy się pokazać takiej publiczności.
- Co ważne, oprócz turnieju zorganizowaliśmy także mały jarmark. Można przyjrzeć się z bliska, jak wygląda średniowieczne uzbrojenie, zastawa rycerska, ubiory, mamy projekcje filmów historycznych, będzie też pokaz walki rycerzy.
Zdaniem naszego rozmówcy, turnieje łuczników tradycyjnych, połączone z żywą lekcją historii na temat średniowiecza, to dobry pomysł na spędzenie Święta Niepodległości. Mówi Cezary Sierzputowski: - Słuchałem ostatnio różnych wypowiedzi i wywiadów udzielanych szczególnie w radiu. Powiem szczerze, że jestem zadowolony, iż nasza formuła jest inna. Wiem, że tego dnia odbywają się dwa takie turnieje w Polsce: w Sopocie i tu – w Turowie. Z kolei turniej zorganizowany na hali jest jednym jedynym w kraju.
Warto przypomnieć, że nagrodę główną w tegorocznym turnieju, czyli łuk „Samick” SKB 50, ufundował wójt Gminy Szczecinek Janusz Babiński. Nagrodę honorową - Pierścień Księżnej Elżbiety ufundował dyrektor ZK Czarne mjr Wojciech Brzozowski. Pozostałe nagrody (do VI miejsca włącznie) ufundowała Gmina Szczecinek.
W tegorocznym Turnieju Łuczników Tradycyjnych o Pierścień Księżnej Elżbiety pierwsze miejsca zajęli kolejno: Krzysztof Brzeziński, Bartek Zielonka, Leszek Jęczkowski i Michał Danes - wszyscy z Koszalińskiej Kompanii Rycerskiej.
(sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie