Nielegalny hazard w Polsce może wkrótce zniknąć - opinia ekspertów

"Ewentualne wprowadzenie podatku od dochodów brutto z hazardu mogłoby ograniczyć szarą strefę, a także znacznie zasilić budżet państwa" - mówi dyrektor Instytutu Nauk Ekonomicznych Społecznej Akademii Nauk Konrad Raczkowski.

Szacuje się, że udział nielegalnych bukmacherów w całym rynku w Polsce wynosi 55%, co jest dwukrotnie więcej niż średnia dla krajów UE.

30 sierpnia Polskie Towarzystwo Ekonomiczne przesłało do Ministerstwa Finansów uwagi dotyczące tzw. "Polskiego Ładu" zainicjowanego przez premiera Mateusza Morawieckiego.

Wśród uwag znalazły się m.in. propozycje zmian w opodatkowaniu gier losowych i zakładów wzajemnych. Według ekspertów, innowacje pozwolą na uzyskanie dodatkowych nawet 250 milionów złotych rocznie, a w przyszłości kwota ta będzie rosła.

Aby ten system mógł funkcjonować, państwo powinno zacząć pobierać podatek od dochodu, biorąc pod uwagę wypłacone wygrane.

Aby zmniejszyć liczbę szemranych bukmacherów, polski rząd powinien ustalić podatek od przychodu brutto na poziomie 12%, tak jak ma to miejsce w innych krajach Unii Europejskiej. W ciągu 2017 roku rynek legalnych firm bukmacherskich podwoił się i to tempo może zostać utrzymane, jeśli zostaną wdrożone odpowiednie strategie.

Zdaniem ekspertów, podobne rozwiązania przyjęto już w kilku krajach, wykazując ich skuteczność. Mimo wysokich stawek podatkowych ustalonych w Polsce, sytuacja z nielegalnym hazardem poprawia się bardzo powoli.

W krajach europejskich wciąż 26,5% rynku gier hazardowych jest nielegalnych, podczas gdy w Polsce odsetek ten wynosi 56,1%.

Mimo optymistycznych zapowiedzi rządu, część ekspertów jest sceptycznie nastawiona do takich działań. Uważają oni, że dodatkowe opodatkowanie będzie zachętą dla wielu kasyn i bukmacherów do nieuzyskania licencji. Wiele nielegalnych kasyn z powodzeniem omija blokady, wykorzystując mirrory i kasyna na android, iOS i inne systemy operacyjne. Rząd wciąż nie jest w stanie zlikwidować szarej strefy hazardu. Zamiast więc wprowadzać dodatkowe podatki, mógłby nieco odciążyć licencjonowanych operatorów.

Oprócz zmian dotyczących opodatkowania, eksperci zasugerowali również zwrócenie uwagi na rozszerzenie liczby placówek, w których mogą znajdować się zakłady bukmacherskie i punkty przyjmowania zakładów.

artykuł partnera serwisu