Niebieskie Karty w Szczecinku. Ofiarami przemocy coraz częściej dzieci

Przemoc to nadal „cichy” problem wielu rodzin w Szczecinku. Do tej pory w 2018 roku z powodu występowania rozmaitych zjawisk przemocy wszczęto 69 procedur Niebieskiej Karty. Sprawcami przemocy są przeważnie mężczyźni (91 proc. wszystkich zgłaszanych przypadków). Wciąż najczęstszymi ofiarami przemocy są kobiety (63 proc.). Co jest jednak bardziej niepokojące, rośnie odsetek dzieci, wobec których stosowana jest przemoc (32 proc.).

Zdaniem Małgorzaty Kisiel, przewodniczącej Zespołu Interdyscyplinarnego ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie, to, że procedur Niebieskiej Karty przybywa, świadczy o tym, że społeczeństwo jest bardziej świadome, a wykrywalność różnych form przemocy, szczelnie zamkniętych w domach, rośnie.

- Jeszcze nie tak dawno, dwa, trzy lata temu, wyglądało to tak, że spośród rodzin, w których wszczęliśmy procedury Niebieskiej Karty, połowa była znana Miejskiemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej – mówi nam Małgorzata Kisiel. – My te rodziny znaliśmy, byliśmy z nimi w kontakcie, osoby te brały udział w projektach. Druga połowa była nam nieznana. Teraz to wygląda inaczej. Większość osób to ludzie, którzy nie są znani naszemu ośrodkowi.

- Faktycznie tych Niebieskich Kart jest coraz więcej – przyznaje Małgorzata Kisiel. – Ale warto przypomnieć, po co jest ta procedura. Ma ona na celu pomoc i zatrzymanie przemocy. Założenie Niebieskiej Karty nie wszczyna od razu postępowania karnego. Ono może toczyć się gdzieś obok, ale wcale nie musi. Procedura ma nakłonić członków rodzin do współpracy ze służbami, pozwala też na to, by zaopiekować się wszystkimi członkami rodziny i by nakłonić ich do terapii. Jest to szczególnie ważne w przypadku dzieci. Bardzo nam zależy, by wszcząć wszelkie działania pomocowe, aby dziecko nie cierpiało i by nie zgubić gdzieś tego najmniejszego człowieka.