
Tym razem pierwsza sobota miesiąca przypadła 3 czerwca i jak co miesiąc, wraz z wybiciem na wieży kościoła Mariackiego godziny czternastej, na ulice wyruszyła kilkudziesięcioosobowa grupa mężczyzn z różańcami w dłoniach.
Na czele orszaku tak uformowanego, aby nie zajmował całej szerokości chodnika, zawsze jest niesiona biała figurka Matki Boskiej Fatimskiej. Uczestnicy w skupieniu odmawiają kolejne dziesiątki różańca. Uliczna procesja ma charakter pokutny za zniewagi i bluźnierstwa wyrządzone Matce Boskiej.
Taka forma ulicznej modlitwy odbywa się w każdą pierwszą sobotę miesiąca. Na ulicach Szczecinka po raz pierwszy pojawiła się półtora roku temu i od tego czasu ma już stałych uczestników. Ponieważ odległości pomiędzy szczecineckimi świątyniami nie są duże, z reguły trasa jest wydłużona, aby wystarczyło czasu na odmówienie dwóch tajemnic różańcowych.
Czerwcowa trasa wiodła w kierunku kościoła pw. św. Rozalii i rozpoczęła się zwyczajowo od ul. Zamkowej i dalej przez pl. Wolności, Boh. Warszawy ul. Kościuszki, Kościńskiego, Derdowskiego i Lwowską. Po odmówieniu dwóch tajemnic różańcowych Radosnej i Światła uczestnicy weszli w chłodne mury kościoła św. Rozalii.
Tutaj też, jak zazwyczaj, odbyła się Msza św. celebrowana przez o. Patryka Reczka. Niestety, w tej roli wystąpił już po raz ostatni, ponieważ lada dzień opuszcza szczecinecki klasztor, przenosząc się do nowej placówki w Piotrkowie Tryb.
Podczas kazania o. Patryk nawiązał do patronki kościoła św. Rozalii. Jak zaznaczył, św. Rozalia patronuje również jego rodzinnej parafii. Rozalia jest przykładem na to, że nie ma jedynego wzoru świętości. Wprawdzie ona opuściła rodzinny dom, zamieszkując w grocie, ale każdy może dążyć do świętości we właściwy dla każdego sposób.
- Jedyną nasza wspólną cechą powinno być postawienie Boga w centrum naszego życia. To bowiem Bóg jest źródłem prawdziwej miłości. Tymczasem świat wyrzuca Go na margines, wstawiając w Jego miejsce swoje prawa jakby życie na ziemi miało trwać wiecznie. Chrystus pokonał śmierć, dlatego mamy pewność, że razem z nim zmartwychwstaniemy do życia wiecznego. Nasza dusza pozbawiona kontaktu z Bogiem umiera. Nie musimy przed ludźmi usprawiedliwiać się ze swojej modlitwy i tłumaczyć dlaczego się modlimy. To dla Niego przychodzimy do kościoła – bo to On jest obecny tu w Najświętszym Sakramencie.
(jg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wspaniale. Brawo.
Czy ktoś wam tego zabrania? Wierzcie sobie w co chcecie i postępujcie zgodnie ze swoim sumieniem, ale nie uzurpujcie sobie prawa, do ustawiania świata na swoją modłę. Żyjcie w swoim świecie a od mojego świata wara.
Stosujesz podwójne standardy moralne przyjacielu. Tęczowe marsze nie przeszkadzają, peowskie też nie? założę się że pisowski by ci też przeszkadzał. Ale Jehowych już nie, Świątkowców czy Baptystów też. To wolny kraj i każdy ma mozliwość demonstrowania i wyrażania poglądów. Ale takie muszą być zgodne z twoimi oczekiwanianmi bo inaczej są do dpy, nie? Taki Polaczek zawistny. No bo katole łażą. Mniej tvn.
Kiedy "drogi" misiu miałeś tęczowy marsz w Szczecinku? Kiedy była ostatnio procesja batystów lub Jehowych? Katole (to twoje słowo) mają w mieście chyba 7 kościołów, czyli na logikę mają gdzie się modlić. Pomijam fakt, że większość uczestników tych imprez blokujących chodniki to członkowie przyparafialnych klubów AA.
Z kim tu dyskutować, jak ktoś nie rozumie nawet sensu trzech prostych zdań.
twoich zdań było osiem niukulolek
do gościa. Już sie tak rozgrzałeś że o alko w pochodzie zacząłeś. Ach, tolerancja, zapomniałem. No, siedem kościołów. i co z tego? A. powiedz to za kilka dni wszystkim którzy będą szli na procesji (Boże Ciało, wiesz). no bądź twardy :)
I co z tego? Chętnie bym zobaczył katolicką tolerancję, jakby kilku muzułmanów rozłożyło swoje dywaniki do modlitwy w czasie twojej procesji?
Chyba byś szybciej zobaczył reakcję muzułmanów ;) Ale nawet na tym polu twoja tolerancja wyglada śmiesznie. Masz gębę pełną frazesów a tak naprawdę wymiotujesz kwasem #smutek.pl Pozdro
Ty w odróżnieniu odemnie nie używasz frazesów i wylałeś odnośnie mojej (i nie tylko) osoby całe pokłady katolickiej miłości. Na koniec przypomnę ci jedno z twoich przykazań, które są podobno waszym wyznacznikiem : nie mów fałszywego świadectwa przeciw... itd.
Ludzie, dajcie spokój. Wolno wierzyć i wolno nie wierzyć. Ja wierzę w Boga, chodzę do kościoła i nie czuję się lepszym od ludzi, którzy omijają kościół. Ich wybór.
Dwa zwiedzenia. 1. Moflflitwa do zmarłych, czego zabrania Biblia. 2. Publiczna manifestacja na pokaz, czego zabraniel Jezus. Katolicyzm to religia totemizmu. Nie znają Boga i wypaczają Ewangelie.