
W 20 rocznicę śmierci Jana Pawła II. Zaduma, cisza, skupienie. Tak było w Szczecinku
Dokładnie 2 kwietnia 2005 roku o 21.37 zmarł Jan Paweł II. Był to niezwykły moment dla katolików na całym świecie, ale przede wszystkim w Polsce. W naszym kraju w kolejnych dniach odbywały się polowe msze św. niemalże w każdym mieście. Jak ten czas przeżywaliśmy w Szczecinku ? Warto przypomnieć. Sięgnijmy do archiwalnego numeru Tematu.
Co znamienne, w noc, kiedy odchodził do Pana Jan Paweł II w szczecineckich świątyniach – oprócz jednego peryferyjnego kościołka przy ul. Bukowej, dzwony milczały…
To, co rzuciło się w oczy w całej Polsce, u nas też było widoczne. Z dnia na dzień ludzie jakby się zmienili. Oprócz smutku i przygnębienia wszechobecny był nastrój skupienia, modlitwy i wewnętrznego wyciszenia.
We wtorek (6.04) w ratuszu wyłożono księgę kondolencyjną, do której jako pierwsi wpisali się burmistrz i starosta. Z JPII żegnają się i dziękują za jego posługę ludzie w różnym wieku z wyraźną przewagą młodych.
W poniedziałek na murach ratuszowych zawisł biały całun z dużym zdjęciem JPII. Cały dzień przychodzą tu ludzie, przyklękają i zapalają znicze. Częstym widokiem są rodzice z małymi dziećmi.
Nienotowana do tej pory rzesza mieszkańców miasta i powiatu przybyła w środowy wieczór na pl. Wolności, aby uczestniczyć we mszy św. odprawianej w intencji naszego największego Rodaka. Plac wypełnił się do ostatniego miejsca. Jak się oblicza, tego wieczoru zgromadziło się ok. 6 tys. osób! Tysiące świec i zniczy rozświetlało nocny mrok.
Ponad tłumem górował ołtarz ustawiony na ratuszowych schodach.
Koncelebrze przewodniczył ks. Piotr Jesionowski proboszcz z kościoła pw. NNMP, a kazanie wygłosił ks. kan. Andrzej Targosz proboszcz z kościoła pw. św. Rozalii.
Msza św. zakończyła się dokładnie o 21.37. Zebrani uczcili pamięć JPII minutą ciszy i skupienia. Wracając do domów część uczestników ustawiała zapalone znicze wzdłuż ul. Jana Pawła II.
W czwartek, z przed kościoła pw. Ducha Świętego ruszył w kierunku ul. JPII „biały marsz”. Śródmiejska arteria praktycznie na swojej całej długości wypełniła się milczącym tłumem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dopóki JPII żył, trzymał ten nasz" kochany" Naród w jedności. Szkoda, że już zapomnieliśmy , jak żyć w zgodzie. Pamiętajmy o naukach mądrego czĺowieka, naszego ukochanego Karola. Nie dajmy się zwieść mowie nienawiści, anonimowym hejtom i politykom wszelkiej maści... Ja pamiętam, a ty?.