
Powiatowy Urząd Pracy w Szczecinku nie ma pieniędzy na ubezpieczenie zdrowotne osób bezrobotnych bez prawa do zasiłku. O tej sytuacji został już powiadomiony Zakład Ubezpieczeń Społecznych. – Miejmy tylko nadzieję, że nie zablokują nam konta, taka groźba jest realna - mówi „TEMAT-owi” Wiesław Kosmala, dyrektor szczecineckiego PUP.
Jak wyliczył nam dyrektor Kosmala, do końca roku w kasie Urzędu zabraknie na składki zdrowotne 624 tys. zł. – Sytuację pogorszył fakt, że w tym roku płacimy składki zdrowotne za wszystkich bezrobotnych. W 2008 roku obowiązywał jeszcze przepis, że na przykład, gdy w rodzinie pracował mąż, to opłacał składki za niepracującą żonę. Wzrosła także podstawa naliczania składki. W tym roku dostaliśmy na ten cel 2,62 mln zł. Natomiast nasze należności wobec ZUS wyniosą do końca 2009 roku 3,226 mln zł.
Problem kasy na ubezpieczenie zdrowotne osób bezrobotnych bez prawa do zasiłku dotyka nie tylko szczecineckiego PUP. Jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej”, pieniądze skończyły się w kilkudziesięciu powiatach, a zaległości urzędów pracy wobec ZUS sięgnęły na początku miesiąca 27 mln zł.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych zapewnia jednak, że żadna osoba bezrobotna, która wymaga pomocy medycznej, nie pozostanie bez ochrony. (sw)
foto: temat.net/stock.xchng - svilen001
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
bo jakie mamy prawo to nie dyrektor ustala ani nikt z urzędu. Wina leży po środku, pomiędzy kimś kto ustalając przepisy o ubezpieczeniu bezrobotnych nie przewidział konsekfencji ... i bezrobotnymi przychodzącymi na "podpis" w ubraniu roboczym;)
piszesz gościu - prawie wszystkie pośredniaki już tej składki niepłacą - bo jest kryzys a ludzie wolą pracować na czarno i panstwo niema z nich podatków = czyli my - koleś
Niech PUP przeznaczy pieniądze z dotacji na rozpoczęcie działalności gospodarczej na ochronę zdrowia - przecież to jest ważniejsze. Po drugie nawet jeżeli ktoś pracuje na czarno - to nie ma możliwości samodzielnie opłacać swojego ubezpieczenia zdrowotnego - bo warunkiem tego jest posiadanie własnej firmy lub praca w firmie na podstawie umowy - i wtedy musi firma opłacać oczywiście ZUS - bo tak wymagają przepisy. Dowiedźcie się w Zus-ie - nie można samemu opłacać sobie składki zdrowotnej - nie mając firmy. Nie piszcie, wiec głupot - nie każdy, kto nawet pracuje na czarno ma tyle pieniędzy, żeby opłacić wizytę w szpitalu - a bezrobotni - naprawdę nie pracujący mają być pozbawieni opieki zdrowotnej ? Państwo musi to zapewnić każdemu obywatelowi. Jeżeli PUP nie ma na to pieniędzy to trzeba zmienić dyrektora, który nie umie zarządzać powierzonymi mu pieniędzmi. Kiedyś nie było z tym problemu - jak byli inni dyrektorzy !!
to bezrobocie jest może z 50% - reszta ROBI NA CZARNO !!!! CWANIACY
NA KONTROLE, KTO NA CZARNO, BO NASZ KRAJ SIĘ SYPIE I KARY DLA NIEUCZCIWYCH PRACODAWCÓW I PRACOWNIKÓW
budowlańcy i ich rodziny na zasiłkach w pośredniaku i na garnuszku mopsów, a ja z mojej !? 980 zł pensji ich utrzumuje
ŻE JA JAKO PRACUJĄCY NIE UTRZYMUJE BEZROBOTNYCH A W SZCZEGÓLNOŚCI OSÓB PRACUJĄCYCH NA CZARNO I LATAJĄCYCH DO MOPSU !!!