Reklama

Nie dać się grypie – w Szczecinku nadal nie ma powodów do niepokoju

19/11/2009 17:07



Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego Państwowego Zakładu Higieny podał do wiadomości, że w drugim tygodniu listopada zarejestrowano w Polsce około 41 tysięcy zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. Dla porównania w tym samym czasie w ubiegłym roku odnotowano zaledwie 3,6 tysięcy zachorowań. Nie ma się co łudzić, obecność nowego wirusa wpływa znacząco na liczbę chorych. Sytuacja zmienia się z chwili na chwilę: kolejne regiony informują o zamykanych szkołach, przeładowanych przychodniach i braku izolatek w szpitalach. A jak jest u nas?
Wydaje się, że wzrost zachorowalności na grypę oszczędza rejon Szczecinka. – Nie ma u nas tragedii – uspakajał w ubiegłym tygodniu Sanepid. W przychodniach przygotowano się jednak na atak choroby. Dla gorączkujących chorych czekają odseparowane miejsca i maseczki. Na razie nie widać, aby zapotrzebowanie na nie przekraczało przewidywania lekarzy. Co ciekawe, w punktach szczepień też nie ma tłumów. Szczepią się przeważnie osoby starsze i dzieci. Wiele osób jednak woli zdać się na własny system odpornościowy i z przekonaniem, że okres panowania grypy jakoś się przeczeka, punkty szczepień omijane są raczej szerokim łukiem.
W szkołach, zgodnie z wytycznymi Kuratorium Oświaty w Szczecinie, prowadzony jest monitoring frekwencji. Począwszy od 15 listopada w każdy czwartek do godziny 14.00 dyrektorzy przedszkoli i wszystkich typów szkół zobowiązani są zgłaszać absencję chorobową dzieci i młodzieży do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinku. Jak dotąd nic nie wskazuje na to, aby działo się u nas coś niepokojącego.
- W tym tygodniu nieobecnych było 14 procent uczniów – informuje nas dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 1, Krystyna Dianow. – W ubiegłym było nieco gorzej, ponieważ odnotowaliśmy nieobecność nieco ponad 19 procent dzieci. Ale w tym wszystko się jakby uspokoiło.
O braku niepokojących sygnałów poinformowała nas także dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 6, Danuta Wachowicz-Kram: - W porównaniu z ubiegłym tygodniem jest znacznie lepiej, ponieważ w tym odnotowaliśmy 10 procent nieobecnych uczniów. Nie ma powodów do niepokoju.
Dyrektorzy szkół maja prawo do decyzji o zamknięciu placówki w przypadku, gdy absencja uczniów przekroczy 20 procent. Powinni oni również zapewnić uczniom dostęp do środków higienicznych i ciepłej wody, a także – prowadzić obserwację swoich podopiecznych pod kątem wystąpienia niepokojących objawów. A co pozostaje reszcie? Przede wszystkim nie sprzyjać rozprzestrzenianiu się wirusa. Dbać o siebie i pozostać w domu w przypadku, gdy grypa nas jednak dosięgnie.
(sz)

 

foto: stock.xchng

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do