Reklama

„Nie chcemy tu trucicieli!”

11/09/2009 21:46



Burzliwej dyskusji o ochronie powietrza ciąg dalszy. Dziś (11.09) o godzinie 17.00 w Sali Szczecineckiej Spółdzielni Mieszkaniowej przy ulicy 28 Lutego odbyło się spotkanie Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych TERRA. – Chcemy, by w naszym mieście żyło się lepiej. Chcemy poprzez wspólną rozmowę i spotkania doprowadzić do takiej sytuacji, żeby każdy czuł się w Szczecinku dobrze – zapewniała, otwierając spotkanie, Joanna Pawłowicz.
    Chęci było wiele: podsumowanie konsultacji społecznych, które miały miejsce poprzedniego dnia, możliwość skorzystania z porady prawnej obecnego na sali prawnika, Filipa Sztukiela czy obmyślenie wspólnego racjonalnego konsensusu. Emocje wzięły jednak górę i już mniej więcej po 30 minutach spotkania początkowo uporządkowana dyskusja wymknęła się spod kontroli.
    - Żałujcie, że nie byliście wczoraj w ratuszu – przekonywała Urszula Pietraszuk. – To były kpiny. Wmawia się nam, iż głównym zanieczyszczającym powietrze w Szczecinku są jego mieszkańcy. Przedstawiono jakieś nielogiczne obliczenia. Nie można doprowadzić do sytuacji, w której wciska nam się ciemnotę.
    Na te i wiele innych zarzutów odnośnie danych, dotychczas przeprowadzonych badań laboratoryjnych próbował odpowiadać dyrektor Krono, Krzysztof Aleksandrowicz, który na spotkaniu pojawił się jako gość. Po dłuższym sporze, czy w ogóle udzielić dyrektorowi prawa głosu, przybyli na spotkanie sympatycy stowarzyszenia po krótkim czasie i tak uniemożliwili mu racjonalne ustosunkowanie się do padających oskarżeń. Chętnych do zabrania głosu było wielu. Debata w pewnym momencie zaczęła przypominać tę ze znanych programów z udziałem polityków: „Proszę nie przerywać” albo „Ja panu nie przeszkadzałem” – były częstymi, co chwilę powtarzającymi się argumentami.
    Obecny na sali Jerzy Dudź swoim wystąpieniem wywołał do odpowiedzi specjalistę Krono do spraw środowiska. Jednak także w tym przypadku prawo silniejszego i bardziej doniosłego głosu byłego pracownika firmy, Janusza Jasińskiego, zwyciężyło. Na nic szczątkowe próby udzielania jakichkolwiek wyjaśnień. Wymachiwano rękami, jedna z wypowiadających się kobiet zarzuciła prowadzącej bierność, pani Pietraszuk pytała obecnych na sali, czy ktoś potrafi gwizdać, starsi panowie buczeli, jakaś osoba wyszła. Siedzącym w kącie pracownikom Krono ktoś podsunął zdjęcie dymiących kominów: - W takim mieście mieszkamy – wytykali zgromadzeni. – My też – dopowiadali pracownicy.
    - Chcemy, by Krono wyniosło się z naszego miasta – wykrzyczała wreszcie jedna z przybyłych na spotkanie pań. – Wierzę, że wszystkie osoby, które są tam zatrudnione znajdą zajęcie nad brzegami naszego pięknego jeziora. Nie chcemy tu trucicieli.
    Spośród wielu pełnych emocji i wypowiedzianych na gorąco słów udało się wyłonić jednak pewien konkret. Dyrektor Krono zapewnił zebranych, że drzwi firmy są zawsze otwarte dla tych, którzy chcieliby dokonać niezależnych i obiektywnych pomiarów. Tylko ta wypowiedź dyrektora została podsumowana przez zebranych brawami. 
(sz)
   

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do