
Jak się dowiedzieliśmy w Urzędzie Wojewódzkim, wojewoda Marcin Zydorowicz nie będzie rozmawiał z burmistrzem Szczecinka i wójtem gminy Szczecinek na temat rozszerzenia granic administracyjnych miasta o część sołectwa Trzesieka i sołectwo Świątki. Dlaczego?, tego nie udało się nam dowiedzieć. Można sądzić, że sprawa dla wojewody jest nad wyraz klarowna. Na czyją korzyść, zatem?
O możliwości konsultacji między zwaśnionymi stronami, a tym samym poszukania konsensusu, pisaliśmy niedawno w kontekście rozmów wojewody z prezydentem Koszalina i wójtem gminy Będzino. Tam porozumienia nie znaleziono. Być może to było przyczyna, że wojewoda Zydorowicz „odpuścił” sobie wojnę w Szczecinku i o większy Szczecinek?
Wojewoda ma czas na zaopiniowanie wniosku Rady Miejskiej Szczecinka do 30 kwietnia br. Później wniosek naszej rady trafi na biurko szefa spraw wewnętrznych i administracji Grzegorza Schetyny. Stamtąd – do Premiera i Rady Ministrów, która podejmie ostateczną decyzję do 30 lipca br. Jeżeli ta będzie pozytywna, Szczecinek w nowych granicach administracyjnych zacznie funkcjonować od 1 stycznia 2010 roku, w roku swojego Jubileuszu 700-lecia.
Z obowiązku dziennikarskiego informujemy, że opinia wojewody w tej kwestii nie jest w żaden sposób wiążąca, ani dla ministra Schetyny, ani dla Rządu RP.
(tem)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie