Reklama

Największy na świecie King Kong powstaje w Szczecinku!

29/04/2013 12:07

 

Czy wszyscy wiedzą, kim jest King Kong? To fikcyjny goryl o gigantycznych rozmiarach, główny bohater wielu amerykańskich filmów. Jednak nie każdy wie, że w Szczecinku przez ostatnich kilka miesięcy powstawała rzeźba goryla, która w skali niemal 1:1 odzwierciedla fikcyjnego bohatera! Autorem rzeźby jest Marek Zaleski (Mazagro-Art), mieszkaniec Szczecinka, certyfikowany dekorator wnętrz, który z miłości do sztuki tworzy niebanalne dzieła. W jego artystycznym dorobku znalazły się m.in. rzeźby, artystyczne meble, niebanalne malowidła ścienne, a także wiele unikalnych dekoracji i płaskorzeźb. Jest on także autorem rzeźby Enta, którą od długiego już czasu możemy podziwiać, odwiedzając Stację Paliw „Canpol” Człuchów (znajdującą się przy drodze nr 22 w kierunku na Wałcz). Teraz do niecodziennej kolekcji rzeźb na „Canpol-u” dołączy ogromny King Kong.

- Pomysł na stworzenie rzeźby King Konga wyszedł od państwa Odejewskich, właścicieli stacji „Canpol”. Wiadomo, że przy takich projektach potrzebny jest inwestor. Ponieważ na „Canpol-u” znajduje się ogród zoologiczny, rzeźba ta będzie niejako nawiązywała do miejsca i myślę, że oryginalnej wielkości King Kong będzie wzbudzał niemałe zainteresowanie, a przynajmniej mam taką nadzieję – mówi Marek Zaleski.

Prace nad gigantyczną rzeźbą, która finalnie osiągnie wysokość 6 metrów, trwały ponad cztery miesiące. W tej chwili trwają już zabiegi wykończeniowe i za kilka godzin rzeźba będzie gotowa, aby opuścić pracownię – ogromną halę, wynajętą specjalnie na potrzeby budowy King Konga. Natomiast jeszcze dziś wieczorem (29.04) rzeźba zostanie przewieziona na stację „Canpol”, złożona w całość i ustawiona przy klatce z tygrysami. 

- Cały proces logistyczny potrwa zapewne kilka godzin, po przetransportowaniu rzeźby zostanie ona złożona i ustawiona. Będzie to chyba największa tego typu „maskotka” w całej Polsce – mówi artysta. – W procesie tworzenia użyliśmy różnych materiałów. W przypadku Enta był to Papier-mache, natomiast tutaj musieliśmy zastosować inną technikę, ponieważ rzeźba będzie ustawiona na dworze. Głównym materiałem jest tu styropian. Na rzeźbę poszło ok. 45 m3 styropianu, czyli spokojnie wystarczyłoby na ocieplenie czterech domów jednorodzinnych. Największą trudnością w pracy było to, że mieliśmy ograniczoną ilość miejsca, musieliśmy znaleźć olbrzymie pomieszczenie, które pomieściłoby tą gigantyczną rzeźbę. Najtrudniejszą rzeczą było też ujecie odpowiednich proporcji, ponieważ przy takich gabarytach jest to bardzo utrudnione. Co chwilę trzeba było wszystko sprawdzać, żeby się nie pomylić obliczając wielkość każdego elementu.

6-cio metrowa rzeźba zostanie niemal w całości pokryta materiałem imitującym futro goryla, dodatkowo pysk King Konga zostanie pomalowany przez artystę za pomocą aerografu, dzięki czemu będzie wyglądał jeszcze bardziej realistycznie. Marek Zaleski zadbał również o oczy goryla, które zostały wykonane z ręcznie malowanych akrylowych półkul.

W tym niecodziennym projekcie, oprócz rodziny i przyjaciół, wzięli także udział: Krzysztof Kalenik z Kowart-Studio oraz Piotr Chomicz PPH. Szkutnictwo, laminaty, produkcja katamaranów.

- W projekt zaangażowanych było wiele osób oraz firmy, które nam bardzo pomogły. Współpracujemy z panem Piotrem Chomiczem, który wykonuje laminaty i już się chyba przebranżowi jako artysta, bo odkrywa tu swoje talenty i zamiast łódek buduje King Konga. W prace zaangażowała się także firma pana Krzysztofa Kalenika, który zajmuje się kowalstwem artystycznym. Oczywiście pomagali nam i wspierali nas również członkowie rodziny, siostra, córka, szwagier, a moja małżonka Beata była takim prawdziwym motorem napędowym podczas pracy – dodaje Marek Zalewski.

Gigantyczny King Kong dziś wieczorem opuści pracownię i zostanie przetransportowany na stację „Canpol”, gdzie wszystkie elementy rzeźby zostaną ze sobą połączone. Natomiast już w środę, 1 maja będzie miała miejsce oficjalna prezentacja rzeźby. Jak zdradził nam artysta, nie wykluczone, że „szczecinecki” King Kong trafi do Księgi Rekordów Guinnessa, ponieważ najprawdopodobniej jest to nawiększa na świecie rzeźba filmowego goryla.(mg)

Foto: Marek Zaleski i Beata Bilska-Zaleska / Temat Szczecinecki

 

 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do