
- Co się stało z progiem zwalniającym na ul. Parkowej? – zastanawiają się zarówno mieszkańcy, którzy często przejeżdżają wąską uliczką, jak również piesi, którzy idąc wzdłuż ul. Bohaterów Warszawy, muszą zachować wzmożoną czujność przy przechodzeniu przez, wbrew pozorom, dość ruchliwą jezdnię.
Jak zauważają użytkownicy drogi, próg zwalniający na ul. Parkowej do tej pory sprawdzał się. Jadący ciasną ulicą kierowcy choć na chwilę musieli się zatrzymać, co sprawiało, że przechodnie wraz z rowerzystami, którzy traktują przejście dla pieszych w tamtym miejscu jak przedłużenie chodnika, mogli za każdym razem czuć się bezpiecznie.
- Rzeczywiście próg zwalniający na ul. Parkowej został zdjęty – tłumaczy Anna Mista, kierownik Wydziału Komunalnego Urzędu Miasta w Szczecinku. – Jest to jednak rozwiązanie tymczasowe. Mieliśmy zgłoszenie od mieszkańców, że tuż przy wspomnianym progu załamała się jezdnia. Tak już po prostu z tymi progami jest. Jak jest duży ruch, powodują one to, że jezdnia pod nimi się psuje.
Jak wyjawiła nasza rozmówczyni, próg zwalniający wróci na parkową, ale w zupełnie innej postaci. Mówi Anna Mista: - Rozmawialiśmy już na ten temat i najprawdopodobniej nowy próg będzie wykonany z polbruku. Będzie przez to nieco większy. Zmniejszymy w ten sposób uciążliwość, na która uskarżali się mieszkańcy, a efekt bezpieczeństwa będzie ten sam. (sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kierowcy jeżdżący tą ulicą muszą się w tym miejscu zatrzymywać nawet bez progu zwalniającego, bo piesi pokonują to przejście nawet nie patrząc, czy jedzie samochód. Już same pasy zobowiązują kierowców do zachowania należytej ostrożności, ale pieszych nie zwalniają z takiego obowiązku.
Moze postawic znak "stop"
Codziennie w godzinach szczytu, czyli po 15-tej wracam tamtędy z pracy do domu, prowadzę samochód, więc wiem, jak zachowuja się tam piesi, rowerzyści i młode matki z dziećmi w wózkach. Każdy wpada na przejście dla pieszych z pełną swobodą, bo przecież tam są pasy, więc pieszy jest na tzw. "prawie" i to kierujący pojazdem musi zachować ostrożność. Niczego zatem nie zmieni próg zwalniający, znak stop, czy inne ograniczenia dla kierujących pojazdami mechanicznymi. Znak "stop" to pikuś, w tym miejscu potrzebne są światła, a wtedy każdy (pieszy, rowerzysta, czy kierowca) zwolni, obejrzy się i zareaguje na warunki panujące na jezdni. Szanowny Panie Burmistrzu, czy miasta Szczecinka nie stać na światła w tym miejscu?
z innej beczki, jak patrzę na te budynki to dostaję oczopląsu. czy miasto nie mogłoby wzorem innych miast, przynajmniej w centrum, unormować tych szyldów, neonów, plandek i reklam, bo ten chaos tylko szpeci miasto