
Po długiej, wakacyjnej przerwie szczecinecki „Klub Na Obcasach” wznowił swoją działalność i zaprosił wszystkie mieszkanki naszego miasta na kolejne spotkanie, które odbyło się we wtorek, 15 października w odrestaurowanym zamkowym skrzydle. Tego dnia licznie przybyłe na spotkanie panie miały okazję dowiedzieć się nieco więcej na temat masażu relaksacyjnego dla dorosłych.
- Tematem dzisiejszego spotkania jest masaż relaksacyjny i talasoterapia. Jak wiadomo masaż relaksacyjny jest to bardzo fajna forma rozluźniania naszych mięśni i naszego umysłu. Z kolei talasoterapia, czyli zabiegi oparte na wodzie i soli z oceanu, są bardzo zdrowe i bardzo polecane dla każdego typu skóry, dlatego też jesień w moim gabinecie upływa właśnie pod hasłem „Jesień z talasoterapią” – mówi Beata Jakubiec, instruktor masażu, która na co dzień prowadzi gabinet Kraina Masażu "GARSHAN" w obiekcie szczecineckiego basenu.
Podczas popołudniowego spotkania Beata Jakubiec wyjaśniła paniom na czym polegają poszczególne techniki masażu, kto może skorzystać z danego zabiegu oraz przede wszystkim dlaczego warto wybrać taką formę dbania nie tylko o własne ciało, ale też i o umysł.
- Niestety taki prawdziwy masaż relaksacyjny trudno byłoby wykonać samodzielnie w domu z tej prostej przyczyny, że my przecież musimy się zrelaksować, a ciężko to zrobić masując się samemu. Dlatego lepiej jest udać się do jakiegoś salonu, żeby taki masaż był zrobiony profesjonalnie i żebyśmy my także mogli się odprężyć – mówi nasza rozmówczyni. - Bardzo ważne jest to, aby mieć tę chwilę tylko dla siebie, którą możemy poświęcić na taki masaż, żeby nie myśleć o tym, że w domu czeka mąż, że trzeba ugotować ziemniaki… Musimy mieć ten czas, aby móc się wyciszyć i w pełni skorzystać z takiego masażu, a w efekcie wyjść z gabinetu w pełni zadowolonym i szczęśliwym.
W trakcie spotkania nie zabrakło także „zajęć praktycznych” – szczecinecczanki miały okazję na własne oczy przekonać się, jak wygląda i przebiega masaż m.in. głowy, twarzy czy pleców. Dodajmy, że każda z tych czynności była dokładnie opisywana i wyjaśniana przez panią Beatę, dzięki czemu każda z uczestniczek dokładniej mogła zrozumieć nie tylko technikę, ale również i cel każdego z takich zabiegów. Panie odbyły także krótki „kurs” samodzielnego, prostego masażu, który każda może z powodzeniem wykonać sama w wolnej chwili. Nie zabrakło też wielu przydatnych wskazówek dotyczących stosowania aromaterapii oraz talasoterapii. (mg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie