
W niedzielę o godz. 9.30 w kościele pw. Ducha Św. odbędzie się msza św. w intencji ofiar katastrofy pod Smoleńskiem.
Jak poinformował nas Konrad Czaczyk, dziś o godzinie 12.30 w kościele pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Szczecinku odbędzie się msza w intencji tragicznie zmarłych, w katastrofie pod Smoleńskiem. Msza zamówiona została przez Burmistrza miasta Jerzego Hardie Douglasa oraz Przewodniczącego Rady Miejskiej Wiesława Suchowiejkę.
Jak nas poinformował ks. Tomasz Roda z parafii pw. Bożego Miłosierdzia, w tamtejszym kościele przy ul. Kołobrzeskiej taka msza zostanie odprawiona w poniedziałek (12 kwietnia) o godz. 20.00. Z inicjatywą odprawiania mszy zwróciła się do niego młodzież szczecinecka. Ks. Tomasz prosi uczestników o przyniesienie świec lub zniczy. (mzimu) (mt)
foto: archiwum
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie popadajmy w paranoję, czy w żałobie nie można jeść kiełbasy czy coś w tym stylu, bo ja chyba tutaj czegoś nie rozumię.
msza sie odbyla za tych co zgineli w katastrofie a kielbazka w ciszy nikomu nie zaszkodzi bo to nie byla zabawa ten kto to napisal ma na mysli sklucenie a nie pojednanie ale sledzac od jakiegos czasu komos proboszcz przeszkadza jesli takie bzdury opisuje popacz w okul siebie czy jestes ty wobec innycz wporzadku najlepiej zmienic parafie
Na pewno jest to tragedia.Dlaczego akurat tylu ludzi ginie najważniejszych w okrągłą 70 rocznicę? Może jest to upomnienie poległych w Katyniu.Co ,zrobiliśmy tak naprawdę dobrego dla Polski a zwłaszcza polaków! W kraju panuje duża dysproporcja.Siedemdziesiąt procent polaków wiąże koniec z końcem lub i nie.Dużo ludzi żyje w niepewności.Niektórzy nie maja szans na znalezienie pracy bo są niepotrzebni.Różnice są widocznie wszędzie.Bogaci są bogatsi a biedniejsi jeszcze bardziej biedni.Czy tak ma wyglądać nasz kraj po tych 70 latach?Rządzący się teraz zmienią i to będzie wszystko.Za parę miesięcy wszystko wróci do normy.
a odpust to nie Sylwester,przy kiełbaskach można w smutku i zadumie przeżywać tragedię naszego narodu.Pamiętam rajd,który odbył się 3 kwietnia-po śmierci Papieza.Wtedy,też słowa nie były w stanie wyrazić żalu który czuliśmy.Ważne,że byliśmy razem,że nie brakowało chwil wzruszenia ani łez ,których nikt nawet nie starał się ukryć.Dziś też jest ważne ,żebyśmy w tej niesamowitej tragedii byli razem.
jak to jest że w proboszcz Kitajgrodzki zapraszał dzisiaj na kiełbaski na ognisko w ramach odpustu, co za paranoja czy ten człowiek ma choć odrobinę wyczucia, że jest żałoba narodowa....