
Jak wynika z decyzji prokuratury, dotyczącej doniesienia w sprawie zatruwania Trzesiecka poprzez wpuszczanie ścieków do Kanału Radackiego, ze względu na niską szkodliwość społeczną, sprawa została umorzona. W ratuszu decyzja prokuratora wywołała oburzenie. Czy można bezkarnie zatruwać jezioro, na których od kilku lat prowadzone są prace rekultywacyjne a ich olbrzymie koszty pochodzą z pieniędzy wszystkich podatników? Przypomnijmy: Na początku lipca Sanepid zamknął nadjeziorne plaże, powodem było zanieczyszczenie Trzesiecka bakteriami kałowymi typu Escherichia coli. Okazało się, że za jednym z budynków mieszkalnych w Dębowie znajduje się żelbetowy zbiornik na ścieki, w którym celowo został z boku wybity otwór, przez który wypływają nieczystości. Ze zbiornika przelewały się fekalia tworząc najpierw wąski strumień, by kilka kroków dalej przerodzić się w szerokie rozlewisko z ujściem w płynącym tuż obok w Kanale Radackim, który kilkaset metrów dalej wpada do Trzesiecka.
Burmistrz Jerzy Hardie – Douglas zgodnie z zapowiedzią złożył w tej sprawie doniesienie do prokuratora.
- Jak można umorzyć tego rodzaju sprawę? Przecież z budżetu miasta wpakowaliśmy w oczyszczanie jeziora ok. 4 mln zł – irytuje się wiceburmistrz Daniel Rak. – Jezioro stale zarybiamy, cały czas pracują tam aeratory, prowadzone są bardzo pracochłonne i żmudne prace. Kiedyś powiedział nam prof. Tomasz Hesje (z Politechniki Koszalińskiej – dop. red,) , że poprawa warunków nie nastąpi w ciągu roku czy dwóch lat. To może trwać i z dziesięć lat zanim w jeziorze przywrócimy równowagę biologiczną. Tymczasem wójt nieodpowiedzialnie, z pełną premedytacją robi szkody nieproporcjonalnie większe do kosztów wywozu nieczystości. My to zgłaszamy, żeby prokurator za to się zabrał, oni nam mówią o niskiej szkodliwości społecznej! To co trzeba zrobić żeby nazwać to dużą szkodliwością?
- Tak wiem, że zrobili to mieszkańcy Dębowa, ale to na wójcie ciąży obowiązek sprawdzania wywozu nieczystości i to on sprawuje bezpośredni dozór nad tym. Jest za to odpowiedzialny przynajmniej pośrednio– dodaje wiceburmistrz. (mzimu)
foto: stock.xchng
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A może bronią swoich udziałów ...
Jak biednemu chłopu szambo się rozszczelniło i nie ma kasy aby je połatać to burmistrz pręży muskuły i pokazuje jaki to on niby ekolog i jak to on jemu pokaże jak żyć w zgodzie z naturą. Ale jak Krono które ma kasy jak lodu zatruwa latami mieszkańców Szczecinka i okolic i które stać aby założyć filtry to burmistrz wasaluje na salonach u truciciela. Nie pochwalam zatruwania jeziora, ale czyste powietrze też nam jest potrzebne. Czego pan burmistrz nie chce albo nie potrafi zrozumieć. Ja wiem jezioro wspólny interes SZLOT, taksówki wodne i połowy prawie jak na morzu, ale prawie robi wielką różnicę. Zbliżają się wybory i niech pan panie burmistrzu nie liczy na mój głos, mam nadzieję że inni mieszkańcy szczecinka są świadomi pana zaniechań i braku przychylności mieszkańcom. Wyciąg do nart to nie przychylność,żeby było jasne. Dodatkowo jedno hasło wyborcze ucieka Panu z programu wyborczego: Czyste powietrze nad Szczecinkiem i porządek z trucicielem. Teraz już się na to nikt nie nabierze.
Dla biednych ludzi z Dębowa,którzy zatruwają wody Trzesiecka(dobro tysięcy ludzi ze Szczecinka i okolic)proponuję:fakalia wylewać na swoje ogródkowe grządki,pod drzewka owocowe,na pole pod ziemniaczki. Konsumpcja plonów we własnym zakresie a nikt nie będzie miał pretensji(tylko z dala od jeziora i nie przesadzać z ilością)
ale nie natym odcinku z dębowa do jez. trzesiecko
właściwy komentarz - dzięki :)
Krono że to Ono ??? tu jeszcze nikt nie udowodnił że benzopiren to od nich, puki co niema jeszcze odpowiednio przeprowadzonych badań i procedur do ich, trzeba by się wziąść za krono najpierw od strony prawnej i postarać się o to by zmienić im zezwolenia środowiskowe bo krono na waryńskiego to nie tylko jedno krono ale kilka ( każdy komin to inne krono Sp. ... ) powiedzcie jak udowodnić z którego komona w danym momęcie leci para, a z któtrego smród ,a z którego benzopiren - a wszystkie dymią tak samo. Kto rozwiąże tą zagatkę? c.d.n.
ze szczecinka ze szczecinka od urodzenia. Tylko chcę zwrócić uwagę na to że smród nie oznacza jeszcze benzopirenu, a niestety z każdej większej fabryki śmierdzi. A jej nikt nie zamknie, nie wyrwie z korzeniami i nie przeniesie w inne miejsce, Gdzie by ona nie byłe tam lokalna społeczność zawsze będzie niezadowolona. można powiedzieć że są gorsze miejsca w polsce gdzie benzopirenu jest więcej niż tu i w ten sposub się pocieszać, lecz chcemy porównywać się z lepszymi i mówimy , a oni mają lepiej i też tak chcemy, c.d.n.
i burmistrz ze swoją świtą ich jeszcze broni.
Dajcie sobie spokój z tym szambem w Dębowie , ono leci latami i nigdy nie zatrówało jeziora , aż tu nagle zatrówa i wszyscy wieszają na mieszkańcasz psy a oni są Bogu winni , teraz to i oni płacą słono za wasze widzimisie , znależliśćie jeleni i się juz nie odczepicie od biednych ludzi , czepiajcie się tych którzy naprawde zatrówają jezioro !!!!!!!Nie znacie całej sytuacji a zamiesznia zrobiliście jakby nie wiem co tak naprawde się stało!!! Zastanówcie się czy nie zaszybko oskarżyliśćie mieszkańców Dębowa !!!
kanał Radacki/Nizica/jest czystsza niż twoje Trzesiecko.
Po takiej opinii prokuratora brudasy dopiero się rozzuchwalą,skoro nie ma kary. Ja proponuję kąpiel prokuratora i wójta w ujściu Kanału Radackiego , gdy fekalia będą spływać z Dębowa.
Czas się odwołać i poczekać na ludzki werdykt.Przecież wystarczy porządny adwokat i "obiektywny" sędzia.
To chyba tobie na łeb sufit się zwalił
Ataki biologiczne i chemiczne są potępione przez cały cywilizowany świat. A w Szczecinku proszę bardzo. Zatrute powierze skraca nam życie i ewidentnie wpływa na jego jakość. A korzystanie z kompielisk miejskich naraża kąpiących na sraczkę. Więc z tego widać, że co jak co, ale trucie środowiska jest ewidentnie sprawą szkodliwą społecznie.
jak truje krono to burmistrz nie daje sprawy do prokuratury, a jest taki oburzony. Czekamy ,aż podejmie Pan działania.
w ramach oszczędności, w dobie kryzysu, puszczajmy ścieki z naszych domów do jeziora....jednostkowo też to będzie mała szkodliwość...łączny bilans się nie liczy...
chyba nie ze Szczecinka. Nie czujesz tego smrodu? Radzę zgłosić się do lekarza. Za komuny tak nie śmierdziało!
Do jeziora nie każdy musi wchodzić. Oddychać musi każdy. Burmistrz też. Proszę o taką samą determinację w kwestii KRONO-INHALACJI.
Jeden z drugim (panowie i panie ) palą papierosy (w domu , w parku, na placu zabaw, plaży przy dziecku ) i to jemu ani nikomu nie szkodzi? dziwne!? tu takiego szumu się nie robi!! Za komuny nikt nic nie mówił, nie krzyczał, co w zakładach się wylewa do kanałów, co pali w piecach . wszystko buło ok! Powietrze mogło by być czyściejsze Ok! I trzeba oto walczyć Ok! ale tak samo trzeba walczyć o czystość wody - czy tak? trzeba kategorycznie odciąć wszystkie "lewe" ścieki z gospodarstw domowych na przy-miejskich wioskach. Odcięliśmy zakłady teraz czas na przydomowe szamba. Ja chce czystego powietrza , ale i wody. A turyści tu przyjadą bo jest tu pięknie i czysto. A niedociągnięcia związane z czystością wody czy powietrza zauważają dopiero jak im się wskaże palcem. A skąd przyjeżdżają turyści? Z dużych zakorkowanych miast gdzie smug spalin. Z kombinatów kopalni, elektrociepłowni, hut, etc. - tam to dopiero życie - ! Jak! w Madrycie!
"... Czy tobie Woski, sufit na łeb się nie zwalił?... "
Pewnie już nie zobaczymy czystego Trzesiecka a pooddychć to trzeba będzie jeździć na granice powiatu. Smutne to.
Na początku tygodnia w Trzesiece z kanalizy tłocznej przy przystanku tramwaju sączyły się ścieki wprost do Trzesiecka. Właścicielem rurociągu jest PiWK Szczecinek, spółka miejska. Wiedział Pan o tym.
Ja do oburzenia pana burmistrza i wiceburmistrza dorzucam swoje oburzenie. Jak można pozwolić zatruwać nasze powietrze. Jak można marnotrawić nasze pieniądze na inwestycje turystyczne i udawać że wszystko jest OK, uważając że turyści będą chcieli przyjechać do nas żeby oddychać rakotwórczymi związkami . Mało tego jak można przed wyborami coś obiecywać, a potem zostać rzecznikiem truciciela wystawiając do trującego wiatru swoich wyborców. Pytam jak?