
Dziś (29.10) przed godziną 17.00 na ulicy Słupskiej doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Kierujący pojazdem nadjeżdżającym ze strony Marcelina, tuż przed przejazdem kolejowym na podwójnej ciągłej zdecydował się na manewr wyprzedzania. Uderzył wprost w jadące z naprzeciwka auto należące do jednej z firm ochroniarskich. Policja wciąż ustala okoliczności zdarzenia. Szczęściem w nieszczęściu było to, że nikt nie poniósł poważniejszych obrażeń. Wypadek spowodował jednak liczne utrudnienia komunikacyjne: wjazd do miasta, a także ulice Cieślaka i Narutowicza zostały „zakorkowane”.
(sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
a policja świetnie zorganizowała objazdy...
na 99% to jest opel frontera.
Wydaje mi się że ta terenówka to też opel(chyba).
Zawsze się znajdzie jakiś palant.
kolega z astry usłyszał na radyjku, że jest czysto i śmignął na lewy pas do wyprzedzania ;P swoją drogą ta terenówka to mocniej jest rozbita od astry...ach ta niemiecka motoryzacja!
Brawo ! Zabrać prawo jazdy ! I nakazać pokrycie wszystkich kosztów z własnej kieszeni , może nauczy się czegoś ten ,,kierowca,, bez wyobraźni.