
Dobiegają końca rozgrywki sezonu 2013/14 w siatkówce. Ostatni mecz w tym cyklu rywalizacji rozegrali seniorzy MKS Gryf w III lidze. Gryfici w sobotę (8 lutego) w hali OSiR przy ulicy Wiatracznej gościli zespół SGS Goleniów. Po ciekawym przebiegu i zaciętej walce, zwłaszcza w setach pierwszym i trzecim, zwycięsko z tej potyczki wyszli goście wygrywając 3:1 (26:24, 25:20, 25:27, 25:21).
- My jak zwykle mieliśmy lepsze i znacznie gorsze momenty - mówił po meczu trener Dariusz Brambor.- Ciągle brakuje chłopakom stabilizacji i koncentracji w grze. Są momenty, że grają znakomicie, by za chwilę psuć najprostsze piłki. Mimo tego, że przez cały sezon odnieśliśmy tylko jedno zwycięstwo, ale bardzo wartościowe, bo z liderem i zwycięzcą ligi, to uważam, ze swoją pracę powinniśmy kontynuować, aby siatkówka w Szczecinku nie zginęła. Przecież nie wyniki muszą decydować o istnieniu danej dyscypliny. O tym, że my się wciąż rozwijamy niech świadczy fakt, że w zespole grało aż 4 potencjalnych juniorów, co już dobrze wróży na przyszłość. Mam nadzieje, że w kolejnym sezonie znów będziemy rywalizować w tej lidze, bo młodym chłopakom trzeba dać szanse rozwoju w ulubionej dyscyplinie - dodaje Brambor. - Na koniec chciałbym podziękować tym wszystkich, którzy w jakiś sposób nas wspomagali i dopingowali do wytężonej pracy. Wierzę, że za jakiś czas przyniesie ona wymierny efekt - kończy trener. (zp)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
cyt..."Mimo tego, że przez cały sezon odnieśliśmy tylko jedno zwycięstwo, ale bardzo wartościowe, bo z liderem i zwycięzcą ligi, to uważam, ze swoją pracę powinniśmy kontynuować, aby siatkówka w Szczecinku nie zginęła. Przecież nie wyniki muszą decydować o istnieniu danej dyscypliny. O tym, że my się wciąż rozwijamy niech świadczy fakt, że w zespole grało aż 4 potencjalnych juniorów, co już dobrze wróży na przyszłość." Jeżeli grało 4 juniorów w zespole seniorów to akurat świadczy o tym, że klub ma braki kadrowe i musi się wspomagać młodzieżą. A czemu "potencjalni" juniorzy nie grają w juniorach???