
Lepiej późno niż wcale – tak można krótko skomentować projekt uchwały, która na najbliższej sesji Rady Miasta najprawdopodobniej zostanie wcielona w życie. Chodzi o dokument, wprowadzający do Statutu Miejskiej Jednostki Obsługi Oświaty bardzo istotne zmiany. Dotąd jednostka realizowała zadania związane z prowadzeniem przedszkoli, szkół podstawowych i gimnazjów. Od momentu przyjęcia uchwały zakres ten powiększy się o dwie formy opieki nad dziećmi do lat trzech.
To dobrze. Do tej pory jednostka, zapytana o kwestie przygotowania i organizacji opieki dla najmłodszych dzieci, zaznaczała, że nie ma w swoich kompetencjach zajmowania się żłobkami czy klubami dziecięcymi. Teraz się to zmieni. MJOO odpowiadać będzie za m.in. bezpieczne i higieniczne warunki, remonty i zadania inwestycyjne czy za wyposażenie w sprzęt niezbędny do opieki nad małymi dziećmi.
Jest jednak jeszcze coś. Oczywiście to szczegół, ale naszym zdaniem, bardzo istotny. W nowym Statucie Miejskiej Jednostki Obsługi Oświaty nie widnieje żadna wzmianka o oddziałach żłobkowych. (jeden z nich ma być zorganizowany w niepublicznym przedszkolu już od września). Póki co ustawa „żłobkowa” nie przewiduje takiej formy opieki, więc zasadniczo nie wiadomo, jak takowy oddział prawnie usankcjonować.
Jeżeli oddziałów żłobkowych w statucie nie ma, można wnioskować, że jednostka odpowiadać za nie nie musi. Oczywiście można nie czekać na uzupełnienie luki prawnej. Wydarzenia mogą się przecież potoczyć bardzo optymistycznie i przyszłość nie przyniesie żadnych problemów. Tylko z drugiej strony: do kogo będą mogli zgłaszać swoje pretensje rodzice, gdy ich dzieciom przypadkiem stanie się krzywda?
Chaos legislacyjny trwa. (red.)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie