Zlot w Bornem w cieniu wojny na Ukrainie. Bez rosyjskich mundurów i parady?

Inteligentni organizatorzy zmieliliby w tym roku formułę tego wydarzenia. Warto odświeżyć i nowatorsko nawet więcej zarobić. Jeśli wykażecie się w tym roku tępotą, to festiwal po prostu będzie tracił na znaczeniu i tyle. Lepiej zawczasu pomyślcie jak można odświeżyć formułę na rzecz pokoju, poszanowania uczuć np. dzieci uchodzców, których setki mieszkają w okolicy Bornego, a w całym powiecie jest ludzi uchodźców z Ukrainy ponad 1000. My Polacy też zbojkotujemy to wydarzenie jeśli będzie promowało ruskie znaki. Nie ujdzie to organizatorom na sucho, będą za to słono płacić wizerunkowo, obecujemy, że się o to postaramy. Stop wojnie!

Prawda jest taka, że ten zlot już umiera ! (albo już i umarł !) Pierwszą informację jaką podało Stowarzyszenie to były ...ceny ! Cennik ...cennik to jest dla organizatorów najważniejsze ! Nie termin, nie program ale kasa ...kasa ! Była to impreza dla rekonstruktorów więc czemu zakazywać umundurowań rosyjskich ?! Bo się przestraszą rodziny ukraińskie ?! Wolne żarty ! A jaką popularnością cieszy się poparcie dla Ukraińców pokazał czerwcowy piknik militarny na rzecz Ukraińców. Totalna żenada i porażka - uczestników to można było policzyć na palcach, gastrionomia zwinęła się pierwszego dnia a organizator biegał z puszką po polu i zbierał kasę dla Ukraińców. Osobiście jadę w tym roku do Bornego ale na zlot sie nie wybieram - mamy swoje obozowisko na terenie prywatnym u miłych gospodarzy i tam się będziemy bawić. Bo do Bornego w 99% przyjeżdżało się aby spotkać się z ludźmi a nie po to aby nabijać kasę organizatorom aby później mogli balować na Kanarach czy Bali ! KONIEC ZLOTU - czas szukać nowej miejscówki w Polsce na tego typu imprezę !

Droga Pani Burmistrz, jak widać do tej pory nikogo Pani nie zapytała z rekonstruktorów ubranych w mundury radzieckie, dlaczego ubierają się właśnie w takie mundury a nie inne. Ja Pani wyjaśnię, ubieraliśmy się w nie po to, aby przypominały nam ciągle i zawsze, że w naszym kraju byli tacy ludzie, zbroili się i panoszyli w naszych polskich miastach takich jak BORNE. A my musimy o tym pamiętać, aby w przyszłości nie dopuścić już nigdy do zajęcia naszych miast i wiosek przez ludzi w takich właśnie mundurach. Mój ojciec był wraz ze swoją matką bratem i siostrą wywieziony w czasie wojny na Sybir . Znam od niego sposoby traktowania Polaków, głodu, chłodu, poniżania i dlatego przypominaliśmy o tym aby już nigdy Rosjanom nie pozwolić w takich mundurach na przejęciem naszych miast i terenów, takich jak BORNE. Długo musieliśmy czekać na wyzwolenie BORNEGO z pod ich okupacji , bo aż do 1992 roku. Teraz zastanawiamy się czy warto przyjechać, bo to już nie będzie miasto po rosyjskie a jedynie turystyczne. Miasto jakich wiele. SZKODA, to nie będzie już zlot militarny a zwykły festyn. Oczywiście możemy przebrać się w mundury polskie - lotnika , marynarza lub innego żołnierza ale to już nie będzie to samo.