Mieszkanie komunalne za... punkty

Lista osób, które czekają w Szczecinku na mieszkanie z zasobu miasta, co roku się powiększa. Aby usprawnić tryb przydziału, opracowano nowe zasady. Kryteria przyznawania mieszkań mają być bardziej przejrzyste i bardziej sprawiedliwe.

Wszystko przez wprowadzenie do obowiązującego regulaminu systemu punktowego. Teraz każdy, kto będzie ubiegał się o lokal z zasobu miasta, będzie musiał się liczyć z tym, że osoby zajmujące się przydziałem mieszkań, bardzo skrupulatnie zbadają aktualne potrzeby, status materialny, a także sytuację rodzinną ubiegającego się o lokal. 

Przyznana liczba punktów będzie miała wpływ na kolejność umieszczenia na liście uprawnionych do otrzymania swojego „m”. Co ważne, wspomniane zmiany dotyczyć będą także przydziału lokali socjalnych. Nabór wniosków i ich ocena będą przeprowadzane raz do roku.

- Autorem tej decyzji był Zarząd ZGM-TBS – informuje Czytelników „Tematu” Grażyna Kuszmar, Przewodnicząca Komisji Problemów Społecznych Rady Miasta. – Członkowie zarządu inspirowali się rozwiązaniami zastosowanymi w innych miastach, takich jak np. Szczecin czy w Stargard Szczeciński. Tam ocena punktowa powoduje, że mieszkania trafiają do osób naprawdę potrzebujących. 

Jak wyjawia nasza rozmówczyni, do tej pory było tak, że jednym z ważniejszych kryteriów stawało się to, ile czasu dana osoba czeka na mieszkanie. Sytuacja materialna i rzeczywiste potrzeby schodziły na plan dalszy. – Teraz warunki bytowe i socjalne będą mogły być znacznie lepiej ocenione – podkreśla przewodnicząca.

Co komisja oceni najwyżej? Przykładowo, bardzo istotny dla oceniających będzie fakt, czy osoba ubiegająca się o lokal z zasobu miasta ma w ogóle gdzie mieszkać; czy lokal, który zajmuje, nadaje się do zamieszkania przez ludzi, a także - czy jest to osoba, która opuściła placówkę wychowawczą lub rodzinę zastępczą. Ocenie podlegać będzie też m.in. dochód, stan zdrowia, aktualne warunki mieszkaniowe bądź stosunki społeczne w dotychczasowym miejscu zamieszkania. 

- Rozbudowany system punktowy powinien być bardziej transparentny i sprawiedliwy – zapewnia Grażyna Kuszmar. – Ludzi potrzebujących jest tak wielu, że problem ten spędza mi sen z powiek. Do Komisji Problemów Społecznych RM w jednym tygodniu wpływa średnio około 5 wniosków. Ludzie proszą o pomoc przy zamianie mieszkań, wnioskują o mieszkania socjalne, do remontu… Problemów jest dosyć dużo. Sytuacja wymaga uporządkowania, żeby mieszkania komunalne trafiały rzeczywiście do osób, które potrzebują naszej pomocy.

Zmiany wejdą w życie wraz z początkiem 2015 roku. Szczegóły dostępne są na stronach internetowych Spółki ZGM-TBS. (sz)