
Kilka miesięcy temu, jeszcze przed rozpoczęciem sezonu turystycznego, otrzymaliśmy informację, że miasto zamierza wyjść naprzeciw oczekiwaniom przyjezdnych i utworzyć profesjonalny kemping. Przypomnijmy, pole namiotowe z prawdziwego zdarzenia miało powstać na terenie ogródków działkowych, położonych w sąsiedztwie Wieży Bismarcka. Jak poinformował nas wówczas Konrad Czaczyk, były rzecznik prasowy ratusza, miasto nie miało w planach przedłużania umów z dzierżawcami działek. Zamiast tego, chciano opracować dokumentację dróg dojazdowych i przyłączy energetycznych do zasilania kamperów czy przyczep kempingowych, a potem wykonać niezbędną dla turystów infrastrukturę. Ówczesny rzecznik przekonywał, że niewątpliwym atutem usytuowania pola namiotowego przy wieży jest lokalizacja przy drodze krajowej nr 20 i bezpośrednie sąsiedztwo jeziora, parku i obiektów sportowych.
Pomysł ten, co potwierdziły liczne komentarze pod artykułem, miał swoich zwolenników i przeciwników. Był to jednak, mimo wszystko, pozytywny sygnał, mogący zachęcić miłośników biwakowania i karawaningu do przyjazdu do naszego miasta.
Ponieważ lato w pełni, zagadnień związanych z turystyką nie sposób uniknąć. Zastanawiając się, m.in. na jakim etapie jest przygotowanie nowego pola namiotowego, zapytaliśmy obecnego rzecznika o działania miasta, podjęte w celu powiększenia bazy turystycznej Szczecinka. - Dziwi mnie sam fakt artykułowania tego rodzaju pytania - odpowiedział, szybko urywając temat, Tomasz Czuk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.
Kwestia noclegów dla turystów powróciła jednak kilka dni temu, po tym jak ratusz poinformował, że umowy z dzierżawcami działek, na których terenie miał powstać szczecinecki kemping, jednak będą przedłużane. Co z profesjonalnym polem namiotowym? Miasto odstąpiło od organizowania tej formy bazy turystycznej, czy tylko zmieniono jej lokalizację?
Dopiero po kilkukrotnym ponowieniu pytania, rzecznik prasowy UM napisał, że w nastwionym na turystykę Szczecinku… miejskiego kempingu nie będzie.
- Miasto odstąpiło od budowy kempingu dla tzw. Camperów, a umowy z dzierżawcami gruntów, na których rzeczony kemping miał powstać, będą w przyszłym roku przedłużone - poinformował Tomasz Czuk. Po czym dodał: - W inwestycyjnych planach miasta nie ma budowy kempingu ani pola namiotowego. (z)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ja uważam że takowe pole powinno powstać, Bodajrze wczoraj widziałe 4 campery w których turyści spali i robili sobie posiłek przed nimi. A było to na pl. Kamińskiego. Dlaczego nie mogliby podziwiac pięknych widoków parkując na polu z prawdziwego zdarzenia a nie tułać się po parkingach. Generalnie przez okres wakacyjny można zauważyć wzmożony ruch kamperów na ul. Szczecinka i spiących w nich turystów na naszych parkingach. Nie daje to pozytywnego wizerunku miasta aspirującego jako turystyczne
Temat ciekawy a i dajacy do myslenia. Ostatnio, ze wzgledu na plany przyjazdu do Szczecinka (w ktorym od jakiegos czasu nie mieszkam ale sentyment jest) myslalem o ewentualnym noclegu w namiocie. Sprawdzilem siec strone Szlot i dowiedzialem sie ze nad jez Trzesiecko sa 3 miejsca pod namiot. Niestety nie wiem czy sa to 3 miejsca w ktorych mozna rozbic namiot, czy jest to jedno miejsce gdzie mozna rozbic maksymalnie 3 namioty (co bylo by smieszne raczej). Pytanie powstaje czy takie miejsca sa potrzebne. Dla turystow krajowych - raczej nie. Oni wola hotele lub jak już na biwak to gdzies blizej przyrody. Dla turystow zagranicznych - hmmm, mieszkam w Holandii i widze w jakich warunkach tutejsi turysci wypoczywaja. Wystarczy im troche wody i dwa drzewa, postawia tam swoj kamper i sa szczesliwi. Mysle ze przy odpowiednim rozpropagowaniu Szczecinka za granica (w czasopismach branzowych) mozna by zainteresowac zachodnich kamperowcow urokami szczecineckiego regionu.
szkoda że miasto sie wycofało z tego pomysłu zrobienia pola biwakowego
i układy
tia, czyżby układy z hotelarzami nie pasowały do kempingu?
Polityka nawet ciekawa, zabrać biednym oddać bogatym. Czemu Urząd Miasta nie zastanowił się nad lokalizacja cempingu w okolicach dawnej wsi Świątki, czemu zezwolono na budową domów w okolicy jeziora w dawnej wsi Trzesieka a zabiera się tereny działkowe. Coś się chyba poodwracało naszym włodarzom.