Metody Metkowski - mistrz nastroju

Do końca lutego potrwa w Muzeum Regionalnym przy ul. Szkolnej wystawa fotografii Metodego Metkowskiego. Ekspozycja została zatytułowana - „Piękno w bieli i czerni”. Jej uroczyste otwarcie, przy nadzwyczaj licznym udziale publiczności, miało miejsce w czwartek (4.02) późnym wieczorem. 

Na wystawie zaprezentowano jedynie część z bogatego dorobku nieżyjącego już szczecineckiego fotografa. Zdjęcia zostały podzielone tematycznie na trzy grupy, a każda prezentowana jest w innej sali. Pierwsza grupa, która wzbudza największe zainteresowanie zwiedzających, przedstawia zaułki, uliczki, ciekawe fragmenty najczęściej już od dawna nieistniejącej zabudowy naszego miasta. W następnej sali głównym tematem jest przyroda ujęta w różnych porach dnia i roku. Trzecia część prac przedstawia portrety ze znaczącym udziałem konterfektów rodzinnych. 

Od przytoczenia łacińskiej sentencji ars longa vita brevis – rozpoczął swoje wystąpienie dyrektor MR Irek Markanicz. - Sztuka nie byłaby długa i nie przeżywałaby swoich twórców, gdyby nie pamięć tych, którzy są jej odbiorcami. Chciałbym podziękować pani Irenie, która po śmierci męża zdecydowała się na krok, jakże dla nas miły, aby jego cały dorobek fotograficzny przekazać naszemu muzeum. My jako depozytariusze tego skarbu, możemy się teraz nim z państwem dzielić. 

Metody Metkowski (1932-2002) był prawnikiem z zawodu, a z zamiłowania fotografem. Przez dłuższy czas pełnił również obowiązki prezesa Szczecineckiego Towarzystwa Fotograficznego, będąc jednocześnie przewodnikiem w miejscowym oddziale PTTK. Swoje zdjęcia prezentował na licznych wystawach. Głównym motywem jego prac była szczecinecka architektura, a także nieznana już dzisiaj atmosfera Szczecinka sprzed półwiecza. Fascynował go również miejscowy świat przyrody – jezioro, park i leśne ostępy. Znakiem szczególnym jego pejzaży są chmury.  

- Niezależnie od tematu, prace p. Metkowskiego mają szczególny charakter. Wiadomo, że nie wystarczy jedynie wybrać kadr, ale należy go jeszcze obdarzyć pewnym nastrojem – powiedziała  kustosz MR Jadwiga Kontowska-Kowalczyk. – Metody Metkowski był właśnie takim mistrzem budowania nastroju. Podziwiamy jego prace za to, ze zmuszają do refleksji. Są takie, które prezentują ciszę i piękno. Jest dużo prac budujących dramatyzmy i napięcia - wciągają, każą się domyślać co będzie za chwilę. 

Przekrojowa tematycznie wystawa w Muzeum Regionalnym obejmuje prace wykonane w latach 50. i 60. ubiegłego wieku. Polecamy.

(jg)