Metoda na ładne centrum – wystarczy sprzedać problem?

Nie ma co kryć, miasto ostro zabrało się za porządkowanie nieciekawie wyglądających zakamarków w centrum Szczecinka. Opuszczony teren po kortach tenisowych wraz z rejonem ulic Ogrodowej i Podwala sprzedano pod zabudowę mieszkalno-usługową. Straszący od dawna kompleks budynków przy ulicy Zamkowej i Piotra Skargi wyburzono. Wciąż jeszcze trwają tam prace rozbiórkowe, jednak kiedy dobiegną końca, plac po ruderach miasto też zamierza sprzedać. Wszystko zgodnie z pierwotnymi założeniami.
- Zapisy planu zagospodarowania „Centrum” zakładały wyburzenie budynków przy ulicy Zamkowej – wyjaśnia rzecznik miejski, Konrad Czaczyk. Były to substandardowe obiekty, które psuły estetykę miasta.
Zmiana właściciela, który zgodnie z założeniami upora się z zapuszczonym obszarem, to najprostsze rozwiązanie. Większy problem zaczyna się wtedy, gdy przejęty przez prywatne osoby teren, także znajdujący się w centrum Szczecinka, z biegiem czasu staje się mało reprezentacyjny.
Kiedyś tętniący życiem, gromadzący o każdej porze dnia sporą liczbę kupujących, dziś jakby trochę zapomniany, zepchnięty na bok i popadający w ruinę – „Manhattan”. Do standardów europejskich temu niewielkiemu targowisku daleko: kilka nieodpornych na deszcz, rozpadających się budek i kanciap, w których miejscowi kupcy wciąż próbują kręcić swój interes. I to wszystko. Ktoś, kto chciałby przenieść się w czasie o jakieś dwadzieścia lat, znajdzie tam to, czego szuka.
- Choć ubolewamy nad stanem tego targowiska, nie możemy jako miasto zmusić prywatnego właściciela terenu do poprawy estetyki tego miejsca – dodaje Konrad Czaczyk.
A poprawiać jest co. Jak zauważyła większość zapytanych przez nas osób, taki plac w pobliżu centrum wymaga co najmniej odświeżenia. – Nie chodzi o to, żeby Manhattan znikł. Ale te budki można by jakoś ujednolicić, wystylizować, żeby to wszystko miało ręce i nogi – sugeruje pani Ewa, mieszkanka Torunia. – U nas są kolorowe straganiki, które bardzo ładnie się prezentują. Tu także by pasowały.
 Wobec braku możliwości zrobienia przez miasto porządku z terenem „Manhattanu”, o najbliższe inwestycje prowadzące do modernizacji targowiska zapytaliśmy właściciela placu,
Usługowo-Wytwórczą Spółdzielnię Pracy „Warcisław”. Odpowiedź jest jednoznaczna. – Obecnie kładziemy nową elewację na budynku od strony ulicy Bohaterów Warszawy – informuje nasza rozmówczyni. – Więcej prac, inwestycji w planach nie mamy.
(sz)