
Kilkudziesięcioosobowa grupa mężczyzn nie robi sobie przerw. Co miesiąc wyrusza na ulice Szczecinka, by modlić się na różańcu. Tak samo będzie w listopadzie.
W najbliższą sobotę, 5 listopada “Męski różaniec” wyruszy na uliczną wędrówkę z figurą Matki Bożej Fatimskiej. Zbiórka odbędzie się tradycyjnie o godz. 14.00 przy kościele Mariackim. Tym razem mężczyźni przejdą ulicami w kierunku osiedla Zachód do parafii pw. św. Rozalii.
Każdy może się dołączyć. Wystarczy przyjść i wziąć ze sobą różaniec. Organizatorzy serdecznie zapraszają.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Każdy? czyli kobiety też mogą dołączyć?
Gdy się modlicie, nie postępujcie jak obłudnicy. Oni modlą się chętnie w miejscach publicznych, aby zwrócić na siebie uwagę. Zapewniam was: Oni już otrzymują swoją zapłatę. Gdy ty się modlisz, wejdź do swojego mieszkania, zamknij za sobą drzwi i módl się do Ojca, który jest w ukryciu. A twój Ojciec, który widzi także to, co ukryte, nagrodzi ciebie. Ewangelia wg św. Mateusza 6,5-8 (Modlitwa)
Za publiczna modlitwę to ciebie moga w dzisiejszych czasach opluć albo nawyzywać. Chłopaki nic nie zyskają dla siebie - nie cytuj przewrotnie Pisma Świętnego. Dobra robota, trzeba chodzić.
Tak jak mi nie przeszkadzają dzieci przebrane na Halloween, tak samo oni niech sobie chodzą.
Co za czasy, chłopy z krzyżem nie mogą chodzić... Jest demokracja.
Dlaczego mam płacić za te wycieczki miejskie? Niedawno ul. Koszalińską Maszerowało góra 50 osób pod eskortą radiowozów. Obok szeroki chodnik. Za nimi autobus i sznur samochodów. Do tego "szczekaczki". O co tu chodzi???? Czy garstka ludzi w imię swoich wierzeń musi zmuszać dużą grupę mieszkańców do określonych zachowań? Czy modlitwa w domu, kościele... jest mniej ważna niż na środku ulicy??? Może trasa wokół jeziora ??? Jeżeli ja mam być tolerancyjny wobec czyjejś wiary to oczekuję wzajemności, a nie blokowania mi dojazdu do domu po dniu pracy !!!
Dlaczego mam płacić za te wycieczki miejskie? Niedawno ul. Koszalińską maszerowało góra 50 osób pod eskortą radiowozów. Obok szeroki chodnik. Za nimi autobus i sznur samochodów. Do tego "szczekaczki". O co tu chodzi???? Czy garstka ludzi w imię swoich wierzeń musi zmuszać dużą grupę mieszkańców do określonych zachowań? Czy modlitwa w domu, kościele... jest mniej ważna niż na środku ulicy??? Może trasa wokół jeziora ??? Jeżeli ja mam być tolerancyjny wobec czyjejś wiary to oczekuję wzajemności, a nie blokowania mi dojazdu do domu po dniu pracy !!!