
Grudzień to miesiąc magiczny. Pomimo, że już w listopadzie można zobaczyć w sklepach świąteczne wystawy, błyszczące dekoracje na ulicach, oraz usłyszeć świąteczne melodie w galeriach handlowych, tak naprawdę wszystko to staje się wiarygodne właśnie w grudniu. Dlatego gdy tylko wyrwę ostatnią, listopadową kartkę z kalendarza, zaczynam odczuwać tę prawdziwą magię Świąt i wprowadzać do codziennego jadłospisu coraz to bardziej uroczyste przekąski, inspirowane składnikami pojawiającymi się na wigilijnym stole. Tym razem wykorzystałam buraczki – główny składnik barszczu. Te czerwone bulwy, dzięki pieczeniu w wysokiej temperaturze, stają się niezwykle słodkie. Dlatego tak smacznie łączą się z mleczną, łagodną w smaku mozzarellą. A jeśli oba te składniki ułożymy na grzankach z ulubionego pieczywa, ozdobimy chrupiącymi orzechami i połączymy ze słonymi oliwkami – uzyskamy elegancką przekąskę, którą możemy podać gościom z lampką czerwonego wina. Natomiast jeśli nie planujemy towarzyskich spędów przedświątecznych, ale mamy ochotę na coś wyjątkowego, podajmy takie grzanki wraz z ulubioną sałatką (np. z cykorii, zielonej sałaty i tartej marchewki) na kolację.
Zachęcam do upieczenia większej ilości buraczków, aby móc wyczarować z nich wiele innych smacznych potraw. A jakich? Zapraszam do lektury czwartkowego wydania Tematu Szczecineckiego, w którym znajdzie się garstka smacznych, buraczanych inspiracji.
Grzanki z pieczonymi buraczkami i mozzarellą
(3 porcje)
6 małych podłużnych buraków
1 łyżka octu balsamicznego
oliwa
½ łyżeczki suszonego oregano
sól i świeżo zmielony pieprz, do smaku
6 kromek chleba pszennego (lub bagietki)
3 łyżki pesto (opcjonalnie)
2 duże kulki mozzarelli
garść prażonych orzechów laskowych
2 łyżki świeżo posiekanej natki pietruszki
12 czarnych oliwek bez pestek
Nagrzewamy piekarnik do 220 °C. Buraki płuczemy i kroimy wzdłuż na 4 części (łódeczki). Przekładamy do naczynia żaroodpornego, skrapiamy oliwą, octem oraz doprawiamy oregano, solą i pieprzem; mieszamy. Wstawiamy buraczki do piekarnika na ok. 15 – 20 min. Od czasu do czasu mieszamy, aby wszystkie kawałki w miarę równomiernie się upiekły i zarumieniły. Jeśli zauważymy, że warzywa zaczynają się przypalać, przykrywamy naczynie kawałkiem folii aluminiowej. Kiedy buraczki są już gotowe, nastawiamy piekarnik na funkcję grilla. Kromki pieczywa smarujemy oliwą z obu stron i grillujemy, również z każdej strony, aż pieczywo lekko się zarumieni. Możemy też wrzucić chleb do tostera. Jeszcze ciepłe kromki smarujemy pesto (możemy ten etap pominąć), po czym układamy na nich buraczki i porwany na kawałki ser. Całość obficie posypujemy orzechami, natką pietruszki i przekrojonymi na pół oliwkami. Przed podaniem skrapiamy jeszcze oliwą i doprawiamy solą i pieprzem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie