
Reporter terenowy? Można tak go śmiało nazwać. Marek Łagocki, zastępca redaktora naczelnego Głosu Miasta Koszalin oraz redaktor naczelny dziennika elektronicznego KoszalinInfo.pl.
Jak jest problem, zawsze możemy interweniować. Władza jest dla ludzi, ale media mają narzędzia nacisku. Szkoda, że nie można tak słuchać właśnie zwykłych ludzi. Nie wiem, dlaczego tak jest, skoro mamy być traktowani wszyscy na równi. Stąd łatwiej pomagać, a tematów jest masa. Zwykle nie chodzi o rozgłos, tylko o realną pomoc
- mówi Marek Łagocki.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak ten gościu może mówić takie rzeczy? Przecież sam wydaje gazetkę, w której jedynie wychwala władze miasta na każdym kroku, nie wspominając o rzeczywistych problemach w Koszalinie...
Wysluchałam. Wątek ciągnącej się pizzy średnio ciekawy. Pytanie Tematu o rolę dziennikarstwa (lokalnego) jest świetne. Ujmując wprost: czy to jest funkcja slużebna czy pasożytnicza ? Pozyteczna czy zbedna i można się cieszyć życiem bez tego? Moim zdaniem lokalne dzienniki muszą się rożnić od ścianek pod wiaduktami lub fajsach i innych bzdurach, gdzie każdy w komentarzu może napisać co chce lub co mu się wydaje. Media lokalne powinny probować oceniać rzeczywistość, badać zasadność, przyczyny i skutek. Skoro istnieją. Ktoś przecież powiedział, że to czwarta władza...Jaką wladzę ma jednak np. artykulik o dziurawym parkingu lub kępie trawy?
A ten wszędzie się pokazuje. Wiadomo o co chodzi