Reklama

Marcin Chabowski z Pomeranii Szczecinek: Igrzyska w Tokio niczym zakład karny

Jak już informowaliśmy, STS Pomerania Szczecinek ma swojego reprezentanta na rozpoczętych w piątek Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. 35-letni Marcin Chabowski wystartuje w maratonie. Start na Olimpiadzie od dawna był jego marzeniem, w końcu udało się je zrealizować. W rozmowie z PAP zawodnik żałuje jednak, że tak ważna impreza odbywa się w zupełnie innej, smutnej rzeczywistości. - To nie są normalne igrzyska, a raczej coś na wzór zakładu karnego. Szkoda, ale i tak się cieszę - mówi.

Marcin Chabowski to bez wątpienia czołowy polski maratończyk, mający na koncie tytuły mistrza kraju. Na Igrzyskach Olimpijskich nie wystartował nigdy, nie udało się w 2008, 2012 i 2016, choć w Londynie w 2012 reprezentant STS Pomeranii Szczecinek był już “jedną nogą”, miał prawo startu wtedy jeszcze jako zawodnik Floty Gdynia, ale z powodu kontuzji zdecydował się jednak nie lecieć do stolicy Anglii. Teraz Chabowski jest już w Tokio, a 8 sierpnia - na zakończenie IO - wystartuje w maratonie w Sapporo. Tegoroczne Igrzyska, mimo że nadal prestiżowe i unikalne, to organizowane są w czasach pandemicznych, z restrykcjami, obostrzeniami, zakazami i mocnymi ograniczeniami. Sportowcy też to odczuwają. W Japonii codziennie są testowani na obecność koronawirusa. Rodzi to dodatkowy stres i niepewność, czy może po którymś z testów nie będzie można wystartować na imprezie i spełnić swoich marzeń.

- Ta niepewność, czy na pewno uda się wystąpić, jest ciągle z człowiekiem. Trzeba przejść tyle testów, że aż trudno je zliczyć. To spore obciążenie, bo nigdy nie można mieć pewności, że wynik będzie negatywny. No i potem zastanawianie się, co dalej? Czy wystąpię? Czy muszę iść na kwarantannę? Na jak długo? Tych pytań jest mnóstwo

Reklama

- powiedział w rozmowie z PAP Marcin Chabowski, który bardzo żałuje, że na trasie maratonu, nie będą mogli być obecni kibice.

- To nie są normalne igrzyska. Nie ma kibiców, a my jako sportowcy nie możemy wejść na inne areny i kibicować kolegom. Cały czas w izolacji, zamknięci w “bańce”, nie można nawet wyjść normalnie na spacer. Nie jestem nawet pewien, czy dostanę możliwość kupienia jakichkolwiek pamiątek

- dodał zawodnik Pomeranii Szczecinek.

Jak się okazuje, maratończycy w wiosce olimpijskiej spędzą zaledwie jeden dzień, po czym trafią do Sapporo, gdzie odbędzie się ich bieg. Na miejscu zostaną zameldowani w hotelu, którego nie będą mogli nawet opuścić.

Reklama

- Będziemy się trochę czuć jak w zakładzie karnym, bo hotelu nie można opuszczać. Do tego wyznaczane strefy treningowe i każdy Cię pilnuje, żebyś nie wyszedł nawet na metr poza ustalone miejsce

- mówi PAP Marcin Chabowski.

Cały czas jednak jest to dla niego ważna impreza.

- Cieszę się, że wystąpię, czekałem na ten moment 16 lat, ale jednocześnie jest mi przykro, że będą jakie będą. Żal mi też tego, że nie będę z całą reprezentacją w Tokio. To dla nas - maratończyków i chodziarzy - będzie jak występ co najwyżej w jakimś prestiżowym maratonie. A nawet gorzej, bo nie będzie kibiców.

Reklama

Trasa w Sapporo będzie trudniejsza niż byłaby w przypadku Tokio. Marcin Chabowski ma jednak swój cel.

- Sukcesem będzie pobiegnięcie na swoim poziomie sportowym, biorąc pod uwagę warunki. Jeżeli najlepsi na świecie biegają 2:03 i oni stracą w Tokio do rekordu życiowego 10 minut i jeśli ja stracę tyle samo, to uznam swój start za dobry. A jeśli więcej, to będzie oznaczać, że nie zniosłem trudów pogody tak, jak powinienem i będę rozczarowany. Trudno teraz cokolwiek przewidzieć, bo na co dzień nie obcujemy z takimi warunkami - ani nie trenujemy, ani nie żyjemy. To będzie zatem loteria

Reklama

- kończy 35-latek. Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć powodzenia na trasie!

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    obserwator - niezalogowany 2021-07-27 12:01:03

    w Sapporo na pewno będą kibice bo tylko Tokio są takie obostrzenia

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama