Reklama

Maciej Gaca: Wiedza jest bezcenna

30/04/2014 13:13

felieton ukazał się 24.04 w tygodniku Temat

Od zawsze, jak tylko pamięcią sięgam, ciekawość kraju i świata była we mnie wielka, a nawet wielgachna. Jednakże w mylnym błędzie jest każdy, kto kombinuje, że za tą miłością szło podróżowanie i zwiedzanie. Przeważnie siedziałem na „d”, albowiem po pierwsze – nie miałem na wyjazdy kasiory, po drugie leniwy byłem, a przed przemieszczaniem najzwyklejszego boja miałem. Jak podróżować? Pieszo, wiadomo daleko się nie zajdzie. Na szosach wypadki, więc samochodem niekoniecznie. Pociągi z torów wylecieć też potrafią, a samoloty od czasu do czasu przecie spadają. Ale łeb się ma nie od parady, więc sposób na zwiedzanie bez szukania guza żem znalazł. Zacząłem bowiem uprawiać czytelnictwo, zwłaszcza prasy codziennej oraz tygodników wszelakich. I świat stanął przede mną otworem! O tym ilu ludzi znanych i sławą okrytych poznałem, to już słowem nie wspomnę. Przyznać co prawda muszę, że nigdy niczego od deski do deski nie przeczytałem, czym gryzłem się okrutnie. Bo przecie taka gazeta to nie je tania rzecz i szkoda taką niedoczytaną wyciepnąć – nawet w zgodzie z zasadami segregacji. Okazało się jednak, żem całkiem niepotrzebnie się katował, wszak wystarczy taką prasówkę odłożyć na półkę i po jakimś czasie se przeczytać to, co nieprzeczytane. A korzyści z tego płyną dwie. Po pierwsze czytam już za friko, czyli za darmochę, a po wtóre wiadomości są stare, więc w nerwację mnie nie wpędzą (co korzystne dla mego zdrowia jest). 

Nie inaczej było w tamtym tygodniu, gdy lekturze czasu świątecznego część żem poświęcił. Wyczytałem bowiem, że pół roku temu nazad na południu kraju naszego KRUS nad nieszczęśliwymi wypadkami wśród rolników się pochylił. No i rychło okazało się, że aż 25% wypadków zdarza się w trakcie wchodzenia i schodzenia z drabiny. No i firma postanowiła o zdrowie rolników zadbać i kurs posługiwania się tym skomplikowanym sprzętem zorganizowała - bezpłatny zresztą. Niestety żurnalista, który wysmarował ten artykuł, okazał całkowity brak szacunku dla KRUS-u i jego starań o zdrowotność tych co orzą, sieją i nas żywią. Kpinkował se bowiem z tego, że kurs prowadzony był na sucho – znaczy się bez drabin i bez pokazu, jak włazić, co by nie spaść i na odwyrtkę. I jeszcze łacha se darł, że niby pokaz slajdów praktyki nie zastąpi i w wątpliwość sensowność kursu śmiał poddać, że niby komu to potrzebne. A to pismak zatracony pomyślałem, gdym to przeczytał. Koleś przecie kompletnie nic nie skumał z istoty zagadnienia. Wszak teoria to podstawa, a praktyki kursant na własnej drabinie z czasem nabierze. To po pierwsze. Na dokładkę (to po drugie), jak można nie zauważyć, że KRUS organizując ten kurs włączył się w nieustającą walkę z bezrobociem. Wszak drabina tylko z pozoru może być uważana za sprzęt prosty, któren z budową cepa porównać można. Ha, a przecie są różniste drabiny..., różniste: metalowe, drewniane i pojedyncze, rozstawne, dachowe, że nie wspomnę o magazynowych, teleskopowych i wielofunkcyjnych. A techniki ustawiania drabki, składania, rozkładania, co by se palca nie przytrzasnąć. Toż przecie jeden wykładowca nijak nie dał rady tego omówić. Pewnikiem w następstwie zapotrzebowania kursowego, bezrobocie wśród wykładowców drabinoznawstwa zmalało na bank. Toteż stanowczo odcinam się od wypocin tego pożal się boże żurnalisty i powiadam tak: do roboty brać się trza! Na ten przykład, w gospodarstwach domowych wypadków od groma i ciut ciut. A to palec tracimy przy krojeniu cebuli, a to prąd kopnąć nas może przy wtykaniu wtyczki, a przy myciu okien to i wypaść z wysokości można, członki różne uszkadzając. 

 

Kres temu czas najwyższy położyć. A wyjściem najprościejszym są - wiadoma rzecz – kursy. Ja osobiście z pełnym zaangażowaniem i poświęceniem zgłaszam gotowość do poprowadzenia jednego z nich. I to nie będzie jakieś tam fiu-bździu, będzie to bowiem kurs wymyślania (kreowania) kursów. Bo co, jak co, ale kasa jest mi potrzebna i to bardzo, i na już.

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do