Reklama

Maciej Gaca: Do roboty?!

09/08/2014 10:14

Jakiż to był piękny dzień... Pamiętam, jak by to było wczoraj, a przecie od tamtej pamiętnej chwili minęło już okrąglutkie 3 lata. I nie chodzi mnie oto, że dzień ów był pogodowo miły – słoneczny, ciepły i takie tam. Bynajmniej, nie o to. Gdyż i ponieważ tego właśnie dnia po 43 latach tyrania zostałem stypendystom ZUS-u, czyli emerytem.

Mimo że orkiestra nie grała, a i nijakich kwiatów też nie było, to i tak na kolanach przemiłej pani urzędniczce za otrzymany dokument dziękowałem. Wszak, zapewniła mnie ona, że przyznane mi świadczenie jest całkiem-całkiem. Łosobiście rzecz biorą, nie byłem wymienioną kwotą oszołomiony, jednako rękom na to machnąłem. Ślubnej, czyli mej lubej żonie, finansami domowymi zarządzającej rzekłem, jak na prawdziwnego polaka przystało: „Kochanie, jakoś to będzie”. ...Bo i tak po prawdzie, jak było będzie! Skromnie... Wszak, czy my musimy jechać w góry, na Mazury nad Bałtyk, by piękno krajobrazu podziwiać? Albo wojażować nad jakowyś Adriatyk? Przecie wszyćko co pikne mamy u siebie. Jeziora, plaże z piaskiem morskim i park z przepięknym drzewostanem, że o okolicy to już nawet nie wspomnę. No, a gdy do tego dodamy promocje w supermarketach oraz wyprzedaże w lumpeksach to przecie „damy radę”... Tak było, gdy z optymizmem na nową drogę życia żem wkroczył lat temu 3! W zanadrzu miałem jeszcze jeden atut – Kartę 60+, niezwykły dokument emerycki uprawniający mnie do tańszych zakupów, tu i ówdzie. 

Dla mnie wtenczas najważniejsze chyba było, że nareszcie nastał koniec z wstawaniem skoro świt i sterczeniem za ladą przez dzień caluśki. Koniec użerania się z dostawcami i przychylania nieba klienteli wszelakiej. Wreszcie nastał czas laby całkowitej i leżenia sobie na dowolnie wybranym boku i robienia tego na co nigdy czasu nie było. Od słów i pomysłów, do czynów przeszedłem... 

...Na wernisażach bywać zacząłem, nowe znajomości wśród ich bywalców zawierałem. W zaprzyjaźnionym kiosku czasopisma od deski do deski czytałem. Muzeum zwiedziłem bez pośpiechu a gruntownie. Z niespotykaną dotychczas pasją spacery po naszym parku odskuteczniałem, z kijkami lub bez, że nie wspomnę o przejażdżkach rowerowych. Na gadulcach z znajomymi miło czas spędzałem, a i od imprez kulturalnych wszelakich takoż nie stroniłem. Nade wszystko jednak, i co najważniejsze, dawaliśmy radę! (Choć kawusię piliśmy przeważnie w domowych pieleszach, gdyż domowy budżet na szaleństwa w lokalach niezbyt pozwalał). Miło i aktywnie minął rok 1., a po nim 2. mego leserstwa i obijboctwa... I tak nastał rok 3., niestety zresztom. Z każdym dniem siły tracić począłem, bynajmniej nie zdrowotnie, ale od gazet mnie jakoś odrzucać zaczęło. Muzeum omijałem teraz szerokim łukiem. Na widok koleżki na drugą stronę ulicy przechodziłem, gdyż powtarzająca się tematyka naszych gadulców z nerw mnie wyprowadzała. Na kijki i rower patrzeć już nie mogłem, że o ich notorycznym nieużywaniu nie wspomnę. W parku znałem każde drzewo, miałem policzone ławki, kaczki i co większe krzaczki. W nerwach byłem na okrągło i nie pomagał ani Nerwosol, ani insze specyfiki apteczne. Czułem, że cóś mnie podżerało od środka i czegoś mnie brakowało.

W mylnym błędzie jest każdy, co myśli, że mnie jednak w te góry, na Mazury, czy nad Adriatyk ciągnęło. Otóż nie, i to absolutnie, bo miesiąc temu się sprawa rypła! Otrzymałem bowiem propozycję nie do odrzucenia – POWRÓT DO TYRY, czyli do pracy (choć w niepełnym wymiarze godzin). Długom nie dumał, rachunek był prosty. i tak po 3 latach upragnionej laby wróciłem do pracy.

 

Kochani, jak ja lubię wstawać skoro świt, jak kocham sterczeć za ladą i nieba przychylać klientom, doradzać i spełniać ich oczekiwania. Jakaż energia we mnie wstąpiła. Ludzie, jak ja kocham być w tej robocie każdego dnia... bo każdy napawa mnie niezwykłą radością, zwłaszcza ten, w którym szefowa doceniając mój trud i wysiłek wypłaca przynależne mi apanaże. 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do