Łowca fotoradarów znowu w Szczecinku. Emisja w środę

Niespełna dwa tygodnie temu w Szczecinku ponownie gościł Emil Rau, prowadzący emitowany na antenie stacji TVN Turbo popularny program „Emil – łowca fotoradarów”. Powodem jego kolejnej wizyty była m.in. realizacja materiału do jednego z odcinków programu. 8 października spotkał się z mieszkańcem, który twierdzi, że w lipcu 2012 roku został przez funkcjonariusza straży miejskiej oraz policjanta wywieziony do lasu w Świątkach i tam pobity.   

Emil Rau wraz z panem Arkadiuszem (mieszkaniec, który twierdzi, że został pobity przez przedstawicieli SM i policji) przeprowadzali w okolicach Mysiej Wyspy, gdzie przed dwoma laty miało dojść do zdarzenia, pewnego rodzaju rekonstrukcję wydarzeń na potrzeby programu. 

- Dla mnie wszystko jest jasne. Zabierają faceta, wrzucają do samochodu na oczach świadków i odjeżdżają. Po drodze na Mysią Wyspę nagle zostaje wyłączony sygnał GPS w samochodzie. Potem wędkarze widzą, jak radiowóz wjeżdża do lasu i za kilka minut wyjeżdża. Po kilku chwilach z lasu wychodzi mężczyzna, cały zakrwawiony, skopany, pobity i prosi o pomoc. Następnego dnia mężczyzna ten robi obdukcję. W międzyczasie pojawiają się zeznania policjanta, który również widział ten radiowóz w okolicy – powiedział nam w jednej z rozmów Emil Rau.

Podczas swojej wizyty nad Trzesieckiem prowadzący uczestniczył również w toczącym się postępowaniu sądowym w sprawie strażników miejskich, którzy w kwietniu br. dopuścili się kilku wykroczeń drogowych. Ich poczynania zarejestrował kamerzysta TVN Turbo podczas kręcenia ujęć na ul. Pilskiej. Emil Rau tego dnia próbował również spotkać się i porozmawiać ze szczecineckimi strażnikami miejskimi. Jak twierdzi – bezskutecznie. 

Obszerną relację z tej wizyty w Szczecinku będziemy mogli obejrzeć już w środę, 22 października w programie „Emil – łowca fotoradarów”, który zostanie wyemitowany na antenie stacji TVN Turbo o godz. 22.20.

Niewykluczone, że w tym odcinku będziemy mieli okazję zobaczyć również krótką relację dotyczącą niezwykle głośnej w ostatnich dniach sprawy pobicia 20-letniego mieszkańca Szczecinka przez funkcjonariuszy SM (więcej na ten temat w artykule "Piątek, wieczór, zdarzyło się na Placu Wolności"). (mg)