
Czy specjalnie wydzielona strefa, w której można spożywać alkohol „pod chmurką” powinna się znajdować także w Szczecinku? Sporo miast już z takiej możliwości korzysta. Piwko legalnie można wypić m.in. na bulwarach w Szczecinie; do wprowadzenia takiej strefy pozytywnie podeszli też mieszkańcy m.in. Poznania czy Warszawy. A czy taki pomysł sprawdziłby się także w Szczecinku? Jeśli tak, to gdzie tego typu strefa mogłaby się znajdować? Nasz Czytelnik zastanawia się, czy strefa pozwalająca na picie alkoholu w Szczecinku mogłaby zostać wprowadzona na terenie przy nowo wybudowanym pomoście. Póki co, w ostatnim czasie sypią się tam mandaty.
- W takie lato jak teraz aż prosi się, żeby wypić „chłodne piwko”, siedząc przy stoliczku na nowym pomoście
– zwraca uwagę nasz Czytelnik.
– To idealne miejsce do tego, by wprowadzić tu strefę pozwalającą na kulturalne spożywanie alkoholu, oczywiście przez osoby pełnoletnie. Zamiast tego, są nieustanne kontrole strażników miejskich, którzy monitorując to miejsce, dobrze wiedzą, jak często można tu spotkać ludzi odpoczywających sobie przy jakimś chłodnym napoju. Oczywiście można tłumaczyć, że piwo można wypić w ogródku znajdującym się w pobliskim lokalu gastronomicznym. Ale z drugiej strony, po co stworzono na pomoście miejsce ze stoliczkami i krzesełkami? No chyba nie po to, żeby ktoś w takie piękne letnie dni przynosił tam sobie kawę w termosie?
Na razie tematu wydzielenia nad jeziorem w Szczecinku specjalnej strefy, w której mieszkańcy oraz przyjezdni mogliby bez obaw przed mandatem wypić piwo, nikt w ratuszu nie podnosi. Tymczasem teren przy nowym piętrowym pomoście regularnie sprawdza Straż Miejska.
- Informujemy, że w miejscach tych nie ma punktów sprzedaży napojów alkoholowych także zabronione jest przynoszenie i spożywanie alkoholu w tym miejscu. Strażnicy systematycznie będą kontrować ten teren. Chcemy przestrzec, że nie będzie pobłażania i pouczania będą wystawiane mandaty karne
– pouczają funkcjonariusze.
Dodajmy. W lipcu najczęściej ujawnionym wykroczeniem przez strażników miejskich było spożywanie alkoholu w miejscach publicznych. Tego typu interwencji było 80. Picie alkoholu w miejscach niedozwolonych jest także najczęściej ujawnianym wykroczeniem przez operatorów monitoringu. W ubiegłym roku monitoring wykrył 488 takich przypadków. W 2017 roku ujawniono łącznie 900 zdarzeń związanych z nielegalnym „piciem pod chmurką”. Z tego tytułu wystawiono mandaty karne na kwotę niemal 20 tys. zł.
źródło / foto: SM Szczecinek
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Straszne poprostu, no koszmarne złamanie prawa! Ludzie którzy wypiją piwo w parku.... Co za bezsens.
Wszyscy są równi wobec prawa. Dura lex, sed lex, ale dotyczy to chyba tylko opozycji :-)
To pokazuje zacofanie władz Szczecinka. To że ktoś ma ograniczone pole myślenia w ratuszu nie oznacza że wszyscy są tępi. W normalnych miastach można wypić piwko na mieście, nad brzegiem rzeki czy jeziora, lub nawet w knajpach prowadzonych na różnych barkach czy statkach zacumowanych do brzegu. Ale nie w Szczecinku tu burmistrz chce mieć kontrolę nad wszystkim i wszędzie tylko nie rozumie jednej rzeczy-ludzie wyjeżdżają poza granicę Szczecinka i widzą że są miejsca gdzie może być normalnie, że turyści mają gdzie usiąść i napić się tego piwa lub innego alkoholu i nikomu się krzywda nie dzieje. A takim sposobem jak w Szczecinku to się skutecznie odstrasza turystów.
Kulturalnie piwko można by wypić. Nie mówię oczywiście o dzieciakach. Ale dorośli dlaczego nie? Tylko że wydaje mi się że pozwolenie na picie piwa przy tym pomoście będzie konkurencja dla zamku i garażu... więc nic z tego nie będzie....
W niejednej pizzerni dzieci przyglądają się mocno już parującym czubatym łbom piwoszy i to nikogo nie odstrasza bo zyski trafiają w większości do kieszeni wizjonerów, a jak w parku gośc piwo pije to zastraszacze mają powód do akcji, mandatów ścigania ludzi jak zwierzynę lub przestępców, żywię dużą nadzieję że już niebawem to skorumpowane i zabetonowane po odejdzie stąd na zawsze.
Orędownikiem zakazów jest PiS, więc mowa o PO to nieudany i nieśmieszny żart. I jeszcze te "zyski"... tak, na pewno, od "mocodawców z Moskwy". A co do meritum: zakazy w społeczeństwie o - średnio - niskiej kulturze osobistej to bodaj jedyna ochrona dla tych, którzy mieli szczęście być lepiej wychowani.
Dobrze że ktoś poruszył ten temat. Czy ktoś widział żeby w mieście które aspiruje do miana turystycznego nie można było wypić piwa w lokalu bo wszystkie czynne są do 22. Przypominam jest lato, wakacje, gorąco jak w piekle i co? Nie można kulturalnie wyjść wypić piwa czy posiedzieć bo wszystko zamknięte. O co tutaj chodzi. Szczecinek tu istna umieralnia nie europejskie małe miasteczko. Nie ma gdzie zaprosić gości z innych stron Polski bo wstyd.Coś tutaj jest nie tak.
Na początku straż miejska nie przyjeżdżała i co? 100-150 osób pijacych, wyrzucających butelki,puszki do jeziora, oddających mocz do jeziora i na drzewa... Ogólnie cholota. Zero komfortu na spacer z rodziną niemowiac już o dzieciach patrzących na to wszystko. Daleko nam jako kultura społeczeństwa do zachodu.
Dziwaczne przepisy. Tu pić nie wolno, ale już parę metrów dalej można się zalać w trupa
Echhh orędownicy wolnościowego "kulturalnego picia piwka na pomoście"... Weźcie swoje dzieci wieczorem i pokażcie to "kulturalne piciae piwa na pomoście". W sumie, co tam. Niech leją w siebie wszyscy ten kulturalny napój, a dzieci niech patrzą. A co tam. Gorąco jest.
Jak ludzie piją w barach, to posprząta za nich obsługa. Pijacy w parku zostawiają po sobie walające się butelki, papiery i puszki. Sikają w krzakach.
" ... Sikają w krzakach." A kaczki chodzą do toalety ?
i bardzo dobrze - Polacy to niestety niezbyt mądry naród, a po alkoholu to już BARDZO niemądry
Porównanie mózgów sikających w krzakach do mózgu kaczki bardzo trafne. Wielkość i sprawność takie same.
" Porównanie mózgów sikających w krzakach do mózgu kaczki bardzo trafne. Wielkość i sprawność takie same. " Według mnie to przedwczesna ocena
Nawet z komentarzy wynika, że nie jest problemem wypicie piwa pod chmurką, tylko zachowanie co niektórych osobników, czyli krótko mówiąc zakłócanie porządku i śmiecenie. Na to są oczywiście paragrafy, ale łatwiej jest wylać "dziecko z kąpielą" i zakazać picia w ogóle. Wiele problemów u nas próbują rozwiązać za pomocą paragrafów, debilni politycy myślą że jak czegoś zabronią, to tego już nie będzie.